Samsung bije rywali w teście szybkości ładowania baterii

Wygląda na to, że Samsung dostarczył na rynek niezwykle udany flagowy model, ponieważ jego Galaxy Note 10+, wyznacza standardy na rynku smartfonów przynajmniej w kilku różnych kategoriach. Dopiero co pisaliśmy o tym, że ostatni flagowy telefon Samsunga może pochwalić się najlepszymi ocenami dla aparatów oraz wyświetlacza, ale okazuje się, że to nie jedyne elementy, w których nie ma sobie równych. Galaxy Note 10+ pochwalić może się bowiem niezwykle szybkim ładowaniem baterii od 0% do 100%, bijąc w tym aspekcie konkurentów, którzy oferują w zestawie ładowarki ze wsparciem dla standardów o wyższej mocy, choć warto podkreślić, że w teście przeprowadzonym przez Gadgets Portal zabrakło modeli i zbliżonej pojemności baterii od Huawei, które także mogą pochwalić się rekordowo szybkim ładowaniem (Mate 20 Pro i P30 Pro), więc trudno w rzeczywistości powiedzieć, która marka wyszłaby zwycięsko z tej rywalizacji.

Galaxy Note 10+ pochwalić może się niezwykle szybkim ładowaniem baterii od 0% do 100%, bijąc w tym aspekcie popularnych konkurentów.

Gadgets Portal zestawiło ze Galaxy Note 10+ (4300 mAh, ładowarka 25 W) z poprzednikiem, czyli Galaxy Note 9 (4000 mAh, ładowarka 15 W), a także OnePlus 7 Pro (4000 mAh, ładowarka 30 W) oraz Apple iPhone XS Max (3174 mAh, ładowarka 5 W). Wideo z tego testu możecie obejrzeć powyżej. Galaxy Note 10+  okazał się tu bezkonkurencyjny, ponieważ pełne naładowanie akumulatora zajęło jedynie godzinę i 5 minut, czyli o 20 minut krócej niż w przypadku OnePlus 7 Pro i to pomimo większej baterii i ładowarki o mniejszej mocy. Jak do tego doszło? Wyjaśnienie jest całkiem proste, ponieważ maksymalna moc wykorzystywana jest jedynie, kiedy bateria jest relatywnie pusta, dlatego też model OnePlus na początku zyskuje przewagę, ale mocno zwalnia pod koniec (do 10 W). Z kolei 25 W ładowarka w Note 10+ obniża swoją moc tylko do 15 W, zbliżając się do pełnego naładowania.

Wykres z przebiegiem mocy ładowania znaleźć można na filmie (przewińcie do 9:30), ale warto podkreślić, że telefon Samsunga ładuje się praktycznie ze stałą mocą do przeszło 60%, kiedy OnePlus zwalnia już przy 20%, a później przy 40% (następnie jeszcze kilka razy przed uzyskaniem 100%). Samsung chwali się, że 30 minut ładowania Note 10+ jest wystarczające na dzień pracy telefonu i biorąc pod uwagę, że oznacza to 60% poziomu naładowania smartfona, jesteśmy w stanie w to uwierzyć. Szkoda jednak, że nowy flagowiec koreańskiego giganta nie doczekał się 45 W ładowarki, o której wspominały przecieki przed jego premierą, wtedy rezultaty byłyby jeszcze lepsze.