Samsung Galaxy Note 7 został wycofany ze sprzedaży i nie jest dalej produkowany. Wszystko przez kłopoty z wybuchającymi bateriami. Okazuje się, że dla Samsunga cała sytuacja wciąż jest bardzo kłopotliwa.
Problem z Samsungiem Galaxy Note 7 został już praktycznie zażegnany. Producent poinformował wszystkich użytkowników o konieczności zwrotu urządzenia. Jednocześnie pozwalał wymienić sprzęt na Galaxy S7 Edge lub oddawał pieniądze. Chociaż wybuchające baterie na pewno nadszarpnęły opinie koreańskiej firmy, to jednak użytkownicy phabletu zostali potraktowani sprawiedliwie. Wydawałoby się więcej, że na tym sprawa się zakończyła.
Okazuje się jednak, że to wciąż spory problem dla Samsunga, a dokładniej dla jednej z firm zależnych – Samsung SDI. Jest to „oddział” zajmujący się produkcją akumulatorów do urządzeń elektrycznych. To właśnie baterie stworzone przez Samsung SDI były wykorzystywane w Note 7 i to one sprawiły Koreańczykom tak wiele problemów.
Co ważne, Samsung SDI dostarczał akumulatory także innym producentom, w tym Apple. Wybuchające baterie sprawiły, że inny producenci smartfonów zaczęli zastanawiać się, czy nadal mogą polegać na dotychczasowym dostawcy podzespołów. Firmy zaczęły wręcz otwarcie pytać Samsunga SDI, czy dostarczone im egzemplarze nie będą wybuchać.
Po aferze z wybuchającymi smartfonami Samsung SDI straciło ponad 20% swojej rynkowej wartości.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung cały czas ma problem z bateriami z Note 7