Samsung ma ostatnio ewidentne problemy z wprowadzaniem flagowych smartfonów na rynek. Najpierw pojawił się temat wybuchających akumulatorów w modelu Note 7, co ostatecznie doprowadziło do wycofania ich z rynku, a teraz nabywcy skarzą się na jakość wyświetlacza w Galaxy S8.
Według użytkowników z całego świata, wybrane egzemplarze smartfona Samsung Galaxy S8 cierpią na problemy z wyświetlaczem, a precyzując źle ustawionym punktem bieli. W efekcie temperatura barwowa jest zdecydowanie zbyt niska, prowadząc do wystąpienia czerwonego zafarbu w obrębie całego ekranu. To z oczywistych przyczyn psuje efekt wizualny, jaki w teorii zapewnić powinien wysokiej klasy panel Super AMOLED. Producent zareagował błyskawicznie, deklarując wydanie łatki do oprogramowania, bowiem defekt jest ponoć czysto programowy i wynika z wadliwej kalibracji. Trzeba jednak przyznać, że przy premierze flagowca takie rzeczy literalnie nie powinny się zdarzać. Koniec końców wydając przynajmniej 3500 złotych na słuchawkę nabywcy mają prawo oczekiwać najwyższej możliwej jakości.
Samsung znów ma problemy ze swym flagowcem. Tym razem chodzi o model Galaxy S8, który trafił na rynek z błędnie skalibrowanym wyświetlaczem.
Model Galaxy S8 jeszcze nie zadebiutował oficjalnie, wszak jego premiera datowana jest na 28 kwietnia, niemniej niektórzy preorderowcy otrzymali sprzęt z wyprzedzeniem. Stąd też pierwsze uwagi. Technicznie Samsung Galaxy S8 jest aktualnie najbardziej zaawansowanym smartfonem tego producenta. Urządzenie wyposażono m.in. w 8-rdzeniowy procesor Exynos 8895 z układem grafiki Mali-G71 MP20, 4 GB RAM i właśnie wspomniany ekran Super AMOLED o rozdzielczości 2960 x 1440 pikseli i przekątnej 6,2 lub 5,8 cala, w zależności od wybranej przy zakupie wersji. Obecnie w Polsce dostępne są obydwa warianty. Za tańszy z nich musimy zapłacić 3500 złotych, a droższy wyceniono na 4000 złotych. Obie wersje mają po 64 GB pamięci na dane.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung ponownie z problemami. Użytkownicy Galaxy S8 skarżą się na ekrany