Zarząd Samsunga oficjalnie przyznał, że firma znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji. Producent światowej klasy telewizorów, sprzętu AGD oraz smartfonów, które od lat rywalizowały z iPhonami, boryka się z poważnymi problemami finansowymi i operacyjnymi. Samsung nie jest w stanie konkurować z liderami branży mikroprocesorów i modułów pamięci, a przychody systematycznie spadają. Sytuacja, według ekspertów, jest krytyczna.
Koreańska agencja informacyjna Yonhap donosi, że prezes Samsung Electronics, Lee Jae-yong, określił obecną sytuację firmy jako „kwestię przetrwania”. Podczas wideokonferencji skierowanej do 2000 menedżerów na całym świecie ostrzegł, że koncern traci swojego charakterystycznego „nieustępliwego ducha”.
„Nie sam kryzys jest ważny, ale nasze podejście do niego. Musimy inwestować w przyszłość, nawet jeśli oznacza to poświęcenie doraźnych zysków” – powiedział Lee Jae-yong, apelując o radykalne działania i przełomowe decyzje.
Samsung, choć wciąż uważany za jednego z liderów w sektorze technologii, od lat traci na znaczeniu. Najbardziej widoczne jest to w branży produkcji modułów pamięci, gdzie firma przegrywa wyścig technologiczny z koreańskim konkurentem SK Hynix. Opóźnienia w produkcji nowoczesnych pamięci HBM doprowadziły do strat rzędu 1,4 miliarda dolarów w czwartym kwartale 2024 roku. Dodatkowo, podczas gdy wartość akcji Samsunga wzrosła od początku 2025 roku o 8%, akcje SK Hynix zanotowały wzrost aż o 22,5%.
Problemy widoczne są także w segmencie produkcji kontraktowej. Choć Samsung od lat rywalizuje z tajwańskim TSMC, nie jest w stanie utrzymać konkurencyjnej jakości produkcji. Wysoki odsetek wadliwych układów scalonych oraz trudności w przejściu na proces 2 nm powodują odpływ klientów do TSMC, które wyprzedza Samsunga zarówno pod względem wydajności, jak i technologii. Pogłoski o możliwym porzuceniu procesu 1,4 nm również nie poprawiają sytuacji.
Kryzys na rynku smartfonów i telewizorów
Problemy Samsunga widoczne są również w sektorze urządzeń mobilnych. W ostatnich dwóch latach firma wypuszczała niemal identyczne flagowe modele smartfonów, jedynie kosmetycznie poprawiając ich specyfikację, a jednocześnie usuwając ważne elementy, jak w Galaxy S25 Ultra, który został pozbawiony kluczowej funkcjonalności – rysika z modułem Bluetooth, co spotkało się z niezadowoleniem użytkowników. W efekcie Samsung ma coraz trudniej rywalizować z Apple, a jego globalny udział w rynku smartfonów spadł z 19,7% w 2023 r. do 18,3% w 2024 r.
Podobnie sytuacja wygląda na rynku telewizorów. Samsung od dekad był jednym z liderów tej branży, jednak w ciągu ostatnich lat jego udziały w rynku spadają. W 2023 roku firma kontrolowała 30,1% rynku telewizorów, ale do końca 2024 roku wartość ta zmniejszyła się do 28,3%. Straty ponosi również w segmencie pamięci DRAM, gdzie jego udział spadł z 42,2% do 41,5% w ciągu zaledwie roku.
Co dalej z Samsungiem?
Początek 2025 roku nie przynosi optymistycznych prognoz dla koreańskiego giganta. Według analiz zysk operacyjny firmy w pierwszym kwartale 2025 r. spadnie o niemal 23% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Nic dziwnego, że firma szuka kolejnych źródeł dochodów, wznawiając nawet kampanię reklamową na rynku rosyjskim, co może sugerować przygotowania do powrotu do tego kraju, z którego firma wycofała się w 2022 roku.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung na krawędzi. Zarząd ujawnia tragiczną kondycję giganta