Samsung, jeden z największych producentów układów scalonych na świecie, zmaga się z poważnymi problemami finansowymi, tracąc przewagę na rynku zarówno w obszarze tradycyjnych układów pamięci, jak i w szybko rozwijającej się dziedzinie technologii AI.
W ostatnich dniach zarząd Samsunga wystosował przeprosiny dla inwestorów w związku z tzw. "kryzysem" w dziale produkcji układów scalonych. "W pełni przyjmujemy odpowiedzialność za obecną sytuację" – powiedział Young Hyun Jun, wiceprezes działu rozwiązań urządzeń Samsunga. Jun objął stanowisko w maju 2024 roku po reorganizacji kadry zarządzającej, która miała na celu wzmocnienie pozycji firmy w obliczu wyzwań na rynku.
Firma, która przez dekady dominowała w branży półprzewodników, teraz zmuszona jest stawić czoła rosnącej konkurencji i zmniejszającej się rentowności.
Spadające zyski i rosnąca presja ze strony konkurencji
Wstępne szacunki Samsunga wskazują, że zysk operacyjny firmy za trzeci kwartał 2024 roku wyniósł 6,8 miliarda USD (9,1 bln wonów koreańskich). To wynik niższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali zysk na poziomie 7,6 miliarda USD. Wynik ten jest także gorszy w porównaniu z poprzednim kwartałem, kiedy firma osiągnęła zysk w wysokości 7,7 miliarda USD (10,44 bln wonów koreańskich). Chociaż te dane nie są jeszcze ostateczne, już teraz budzą niepokój wśród inwestorów i analityków.
Warto zaznaczyć, że mimo spadku zysków w ujęciu kwartalnym, wyniki Samsunga były lepsze niż w trzecim kwartale 2023 roku, kiedy to branża półprzewodników przechodziła przez globalne spowolnienie. Niemniej jednak, jak zauważa The Korea Times, "spadek kwartał do kwartału jest bardziej znaczący", co może wskazywać na poważne problemy firmy.
Opóźnienia w technologii HBM i dominacja rywali
Jednym z kluczowych problemów Samsunga są opóźnienia w dostarczaniu układów pamięci o wysokiej przepustowości (HBM) 3e, które są kluczowe dla zastosowań sztucznej inteligencji. Samsung miał dostarczać te układy firmie Nvidia, jednak produkty nie przeszły jeszcze testów jakościowych. Tymczasem główny rywal Samsunga, SK Hynix, już rozpoczął masową produkcję 12-warstwowych układów HBM 3e, co poszerza lukę technologiczną między obiema firmami.
Segment układów AI, który ma wysokie marże, staje się coraz bardziej kluczowy dla przyszłości Samsunga. Wiceprezes Jun zapowiedział, że firma przyspieszy produkcję układów HBM i wykorzysta obecną sytuację jako szansę na "nowy skok naprzód". Jednak analitycy ostrzegają, że Samsung może już nie zdążyć, wykorzystać tej okazji, zwłaszcza w kontekście nasyconego rynku i możliwego spowolnienia inwestycji w technologię AI.
Problemy na rynku konwencjonalnych chipów
Kłopoty Samsunga nie ograniczają się jednak tylko do zaawansowanych technologii AI. Firma boryka się także z problemami na rynku konwencjonalnych chipów, które przez lata były jej głównym źródłem dochodów. Spadek popytu na smartfony i komputery osobiste, do których Samsung dostarczał układy pamięci, wpłynął na obniżenie zamówień. Dodatkowo, chińscy producenci zaczęli zalewać rynek tańszymi, starszymi technologiami, co wywołało presję cenową i pogłębiło trudności finansowe Samsunga.
"Obawy rosną, ponieważ popyt na pamięć masową spada, a wejście Samsunga na ten rynek opóźnia się w porównaniu z konkurencją" – zauważa Kim Hyun-tae, analityk z Shinhan Securities, w rozmowie z The Financial Times. Problemem dla Samsunga jest również fakt, że jego konkurenci, tacy jak Micron czy SK Hynix, lepiej radzą sobie z dostosowaniem oferty do zmieniającego się rynku.
W odpowiedzi na trudności finansowe, Samsung podjął decyzję o zwolnieniu około 147 000 pracowników, co stanowiło do 30% zatrudnienia w niektórych działach, jak informował Reuters w zeszłym miesiącu. Restrukturyzacja miała na celu redukcję kosztów i poprawę efektywności, jednak wciąż nie wiadomo, czy te działania przyniosą oczekiwane rezultaty.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung w końcu się przyznał. Nie nadążają za konkurencją