Chociaż najnowszy raport potwierdza dominację Samsunga na rynku smartfonów, to jednak sprzedaż urządzeń popularnego producenta spadła w ciągu ostatniego roku i może okazać się, że niebawem Koreańczycy zaczną czuć na plecach oddech konkurencji, pokroju Huawei lub Xiaomi, znacznie bardziej niż dotychczas. Główny zainteresowany zdaje się zauważać sytuację i ogłosił właśnie zmianę strategii dotyczącej tańszych smartfonów. DJ Koh, szef działu mobilnego Samsunga, w rozmowie z CNBC przyznał, że korporacja skupia się aktualnie na większym zróżnicowaniu dostępnych telefonów. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Otóż zamiast wprowadzać nową technologię wyłącznie do serii Galaxy oraz Note, Samsung zaimplementuje innowacyjne funkcje również w dużo tańszych produktach.
W ramach nowej strategii Samsung chce zaoferować innowacyjną technologię także w tańszych smartfonach, aby przekonać do siebie osoby, które nie stać na droższe flagowce.
Wspomniana koncepcja pojawiła się z powodu spowolnienia, jakie panuje w branży i sprawia, że giganci zaczynają odczuwać większą presję. W przypadku Samsunga sprzedaż wygenerowana przez dział mobilny spadła aż o 20% względem poprzedniego roku, a jako główną przyczynę porażki wskazuje się niskie zainteresowanie flagowcem Galaxy S9. Natomiast w tym samym okresie chińska konkurencja w postaci Xiaomi, Huawei oraz liczącego się coraz bardziej na świecie Oppo dostarcza równie interesujące pod względem wydajności i dużo tańsze urządzenia. Chociaż z drugiej strony rynki w Indiach, jak również krajach azjatyckich, rosną w siłę. Co ciekawe, Koh miał podobno zreorganizować zespół programistów odpowiedzialny za dostarczanie świeżych rozwiązań do mobilnego sprzętu. Pierwszym smartfonem, który udowodni odmienione podejście Samsunga, ma być reprezentant serii Galaxy A wyceniony na około 400 dolarów, co jest oczywiście mniejszą kwotą niż w przypadku flagowców.
Zmiana podejścia Samsunga nie stanowi większego zaskoczenia, ponieważ użytkownicy powoli przestają dopłacać wyłącznie do obecnego na obudowie urządzenia znaczka i zwracają uwagę na stosunek ceny do jakości, który powiedzmy szczerze jest dużo atrakcyjniejszy w przypadku chińskich dostawców. Dobitnym przykładem błędu popełnionego przez koreańskiego giganta jest Galaxy S9, a więc telefon, który według wielu opinii nie wnosi nic ciekawego względem swojego poprzednika, co oznacza, że jest po prostu nieopłacalnym zakupem. Jeżeli Samsung nie chce przespać momentu, kiedy znajdzie się poza podium, musi zacząć działać, a jak podkreślił Koh spojrzenie na społeczność poszukującą innowacyjnych rozwiązań za rozsądne pieniądze to zdecydowanie odpowiednia droga.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung zmienia strategię i skupi się także na tańszych smartfonach