Sklep z grami indie zamknięty przez giganta. Wszystko przez automatyczny system

Sklep z grami indie zamknięty przez giganta. Wszystko przez automatyczny system

Popularna platforma Itch.io, znana z promowania niezależnych twórców gier, niespodziewanie zniknęła z internetu na około osiem godzin. Przyczyną tego incydentu była błędna prośba o ochronę własności intelektualnej, zainicjowana przez automatyczny system Funko – producenta kultowych figurek kolekcjonerskich Funko Pop.

Jak doszło do wyłączenia platformy?

Incydent rozpoczął się od zgłoszenia podejrzenia phishingu przez automatyczny system ochrony IP obsługiwany przez firmę BrandShield, partnera Funko. System wykrył, że jedna z podstron Itch.io podszywała się pod stronę deweloperów gry Funko Fusion, co skłoniło BrandShield do zgłoszenia tego faktu zarówno Itch.io, jak i rejestratorowi domeny, firmie Iwantmyname.

Popularna platforma Itch.io, znana z promowania niezależnych twórców gier, niespodziewanie zniknęła z internetu na około osiem godzin.

Itch.io szybko zareagowało, usuwając podejrzaną stronę i wysyłając e-mail potwierdzający podjęcie działań. Niestety, wiadomość pozostała nieodczytana przez rejestratora domeny, który zdecydował o wyłączeniu całej strony Itch.io, zamiast jedynie zablokowania zgłoszonej podstrony.

Strona została przywrócona dopiero następnego ranka, 9 grudnia, po tym jak Iwantmyname w końcu uwzględniło komunikację ze strony zespołu Itch.io.

Reakcja Funko i BrandShield

W odpowiedzi na zaistniałą sytuację BrandShield wyjaśniło, że żądanie dotyczyło jedynie konkretnej podstrony Itch.io, a nie całej platformy. Z kolei Funko wydało obszerne oświadczenie, w którym wyraziło ubolewanie z powodu incydentu:

„W Funko darzymy ogromnym szacunkiem niezależnych twórców gier, graczy i całe środowisko indie. Ostatnio nasz partner ds. ochrony marki zidentyfikował stronę na Itch.io, która imitowała witrynę deweloperów gry Funko Fusion. Zgłoszenie dotyczyło jedynie tej konkretnej strony. Funko nie prosiło o wyłączenie całej platformy Itch.io, i cieszymy się, że serwis został przywrócony”.

Automatyzacja i ludzki błąd

Incydent uwypuklił zagrożenia związane z nadmiernym poleganiem na zautomatyzowanych systemach ochrony. Gdyby którakolwiek ze stron zaangażowanych w proces – BrandShield lub Iwantmyname – przeprowadziła szybką ręczną weryfikację zgłoszenia, błąd zostałby szybko wykryty.

Niestety, najbardziej ucierpieli niezależni twórcy, którzy publikują swoje gry na Itch.io. Ośmiogodzinna przerwa w działaniu strony mogła wpłynąć na ich sprzedaż oraz promocję projektów.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: Sklep z grami indie zamknięty przez giganta. Wszystko przez automatyczny system

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł