Pegasus wykorzystywany do inwigilowania polityków, aktywistów i dziennikarzy - śledźtwo potwierdza

O systemie Pegasus było w Polsce głośno dwa lata temu, kiedy donoszono, że polski rząd miał kupić to oprogramowanie. Już wtedy podnoszono głosy, że to może być wykorzystywane do inwigilacji obywateli, dziennikarzy i opozycyjnych polityków i jak się okazuje całkiem słusznie. 

Dochodzenie przeprowadzone przez 17 mediów wykazało, że oprogramowanie Pegasus firmy NSO Group zostało wykorzystane do włamań na 37 smartfonów należących do obrońców praw człowieka i dziennikarzy, donosi The Washington Post. Według The Post, telefony znajdowały się na ujawnionej liście numerów odkrytych przez paryską organizację non-profit Hidden Stories i grupę Amnesty International zajmującą się prawami człowieka. Numery telefonów zostały wybrane w celu możliwego nadzoru przez kraje będące klientami NSO, które sprzedaje swoje oprogramowanie szpiegujące rządom w celu inwigilowania potencjalnych terrorystów i przestępców.

Oprogramowanie Pegasus firmy NSO Group zostało wykorzystane do włamań na 37 smartfonów należących do obrońców praw człowieka i dziennikarzy.

Źródło: The Guardian

Pegasus może wyodrębnić wszystkie dane urządzenia mobilnego i aktywować mikrofon takiego sprzętu, aby ukradkiem podsłuchiwać rozmowy. Jak donosi Post, lista dziennikarzy sięga 2016 roku i obejmuje reporterów z Post, CNN, Associated Press, Voice of America, New York Times, Wall Street Journal, Bloomberg News, Le Monde, Financial Times i Al Jazeera. Co ciekawe, na liście znajdują się także polskie numery, ale te nie są zidentyfikowane, więc nie wiemy do kogo należą (mogą to być inwigilowani przestępcy).  

Microsoft oskarża izraelską firmę o stworzenie malware, który atakuje komputery z Windowsem

Rzecznik NSO zaprzeczył twierdzeniom zawartym w raporcie, mówiąc, że jest on „pełny błędnych założeń i niepotwierdzonych teorii, które budzą poważne wątpliwości co do wiarygodności i interesów źródeł”. „Po sprawdzeniu ich twierdzeń stanowczo zaprzeczamy fałszywym zarzutom zawartym w ich raporcie” – czytamy w oświadczeniu. Firma rozważa pozew o zniesławienie, ponieważ mówi, że „te zarzuty są tak oburzające i dalekie od rzeczywistości”.

To nie pierwszy raz, kiedy oprogramowanie szpiegujące Pegasus NSO zostało oskarżone o udział w większej kampanii inwigilacyjnej. Między lipcem a sierpniem 2020 r. organizacja badawcza Citizen Lab odkryła, że ​​36 telefonów należących do dziennikarzy Al Jazeera zostało zhakowanych przy użyciu technologii Pegasus, prawdopodobnie przez hakerów pracujących dla rządów na Bliskim Wschodzie. W 2019 roku WhatsApp pozwał NSO, twierdząc, że Pegasus został wykorzystany do zhakowania użytkowników zaszyfrowanej usługi czatu WhatsApp.

Zobacz także: 

• Zapłacił 30 mln USD za lot w kosmos z Bezosem. Nie poleci, bo nie pasuje mu termin
• Facebook w panice. Użytkownicy iPhone'ów nie dają się śledzić
• Gracze mogą zacierać ręce. Ceny grafik mają wkrótce wrócić do normalności