Specjalna aplikacja na smartfony sprawdzi nasze zdrowie psychiczne

Smartfon może być dobrym narzędziem do oceny zdrowia psychicznego jego właściciela. Naukowcy z Dalhousie University opracowali aplikację mobilną PROSIT, która wykrywa stany lękowe czy nawet depresję na podstawie sposobu korzystania z telefonu. Całość opiera się na danych z funkcji takich jak ćwiczenia, sen, częstotliwość połączeń, słuchana muzyka lub historia wiadomości. Oprogramowanie analizuje również naszą szybkość pisania czy siłę uderzania w wirtualną klawiaturę co dość logiczne w przypadku przekroczenia wyznaczonych norm może wskazywać np. na stan lękowy albo pogorszenie się ogólnego nastroju właściciela sprzętu. Użytkownicy są ponadto proszeni o nagranie 90-sekundowego klipu dźwiękowego opisującego najbardziej emocjonujące wydarzenia z danego tygodnia oraz ocenienie nastroju w pięciostopniowej skali. Obecnie PROSIT testuje 300 osób, z których mniej więcej połowa to pacjenci z zaburzeniami psychicznymi.

Naukowcy z Dalhousie University opracowali aplikację mobilną PROSIT, która wykrywa stany lękowe czy nawet depresję na podstawie sposobu korzystania z telefonu.

Oczywiście w tej sytuacji pojawiają się obawy dotyczące prywatności, z których autorzy programu doskonale zdają sobie sprawę. Dlatego korzystanie z aplikacji wymaga akceptacji konkretnych zasad, zaś nasze dane w założeniu są przechowywane w zabezpieczonym miejscu. Dzięki temu raczej nie powinien nastąpić wyciek czy kradzież zgromadzonych przez oprogramowanie informacji o użytkownikach, choć jak wiemy nigdy nie ma absolutnej pewności. Mimo iż PROSIT nie pokazuje pełnego obrazu czyjejś kondycji psychicznej to nie brak głosów, że ma szansę stać się dość przydatnym narzędziem, jeśli wejdzie do powszechnego użycia. Może pomóc m.in. psychologom lepiej zrozumieć swoich pacjentów poza wyznaczonymi sesjami terapeutycznymi co przydaje się np. podczas pandemii koronawirusa, gdy standardowe spotkania w gabinetach bywają ograniczone. Co ciekawe 15 lipca obchodzono Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego i każdy, kto decydował się wziąć w nim udział musiał wyłączyć urządzenie na 24 godziny.

Warto wspomnieć, że z dostępnych w internecie informacji wynika, iż coraz więcej dzieci jest uzależnionych od smartfonów. Magdalena Krukowska–Sidorczuk, psycholog i psychoterapeuta Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia Grupy LUX MED tego rodzaju uzależnienie behawioralne to ogromny problem współczesnego świata z kolei osoby dotknięte tym problemem wykazują niemal identyczne objawy jak ludzie uzależnieni od substancji chemicznych. Powinno się je więc leczyć podobnie jak uzależnienie od alkoholu czy hazardu. A wy uważacie uzależnienie za ogromny kłopot dla dzieci oraz młodzieży?