W maju 2025 roku projekt Starlink odnotował imponujący wzrost aktywności, potwierdzając swoją dominację w globalnym wyścigu o zapewnienie szybkiego i niskolatencyjnego internetu satelitarnego. Firma Elona Muska coraz wyraźniej dystansuje rywali – zarówno chińskiego giganta wspieranego przez prezydenta Xi Jinpinga, jak i projekt Kuiper prowadzony przez Jeffa Bezosa. Unia Europejska, mimo że rozpoczęła własny program satelitarny już w 2019 roku także pozostaje daleko w tyle.
Wszystko wskazuje na to, że Elon Musk nie zamierza zwalniać tempa. Jak podkreśla Michael Nicolls, wiceprezes ds. inżynierii Starlink w SpaceX, firma miała rekordowy miesiąc – wystrzeliła 372 satelity, a także znacznie poprawiła dostępność usługi dla użytkowników komercyjnych i instytucjonalnych.
15 @Starlink launches on May, resulting in 372 broadband satellites and 26 direct-to-cell satellites to orbit. That’s a lot of capacity! https://t.co/zCmKeOCFd1
— Michael Nicolls (@michaelnicollsx) June 2, 2025
Obecnie Starlink jest już dostępny w ponad 70 krajach i obsługuje miliony użytkowników, w tym również siły zbrojne i służby ratownicze. W obliczu postępu SpaceX inne inicjatywy: w tym europejski IRIS² oraz chińskie konstelacje satelitów, wydają się dopiero rozpędzać, mimo że technologia satelitarnego internetu nie jest już niczym nowym.
Starlink staje się nie tylko liderem w sektorze komercyjnym, ale również ważnym elementem strategii bezpieczeństwa narodowego USA, testowanym m.in. przez Departament Obrony. Reszta świata wydaje się nie brać udziału w tym wyścigu i jeżeli ktokolwiek ma zamiar kiedyś zagrozić pozycji Starlinka to mogą to być tylko Chiny. Tym gorzej dla nas...

Pokaż / Dodaj komentarze do: Starlink coraz bliżej pełnego zasięgu na świecie. Unia bez szans w tym wyścigu