Microsoft zapowiedział także nowe notebooki Surface Laptop 5, które podobnie jak poprzednicy będą dostępne w dwóch rozmiarach: 13,5 i 15 cali. Tak naprawdę jednak niewiele się tu zmieniło względem poprzedników.
Nowe laptopy giganta z Redmond będą również wyposażone w ekrany dotykowe 3:2, upchnięte w dobrze już znanej konstrukcji ze szczotkowanego aluminium. W rzeczywistości Surface Laptop 5 nie przynoszą zbyt wielu zmian, czerpiąc garściami z poprzedników, z wyjątkiem nowych procesorów Intel 12. generacji i jednego portu Thunderbolt 4. Microsoft nie włożył tu więc zbyt wiele wysiłku i kolejny raz dostajemy odgrzewanego kotleta.
Microsoft zapowiedział także nowe notebooki Surface Laptop 5. Te niewiele się różnią względem poprzedników.
Nie zmienia to faktu, że Surface Laptop 5 zapewne będzie bardzo solidnym produktem, ale głównie dlatego, że Surface Laptop 4 też był całkiem niezły. Nadal otrzymujesz wyświetlacz dotykowy PixelSense o wysokiej rozdzielczości, który ma teraz wbudowane automatyczne dostrajanie kolorów, dzięki obsłudze Dolby Vision IQ. Dostępna jest również nowa zielona opcja kolorystyczna, która ładnie całkiem wygląda, chociaż widzieliśmy już ten odcień w Surface Laptop Go 2.
To praktycznie wszystko, jeśli chodzi o nowości. Wydaje się to rozczarowujące, bo choć linia Surface Laptop to udane laptopy, to nie oznacza, że nie ma tu pola do poprawy, a producent mógł wykorzystać nową generację do usprawnienia pewnych kwestii, które pozwoliłyby mu lepiej rywalizować z takimi modelami jak Dell XPS 15 czy Lenovo ThinkPad.
Dla przykładu, choć dostajemy kamerę na podczerwień z obsługą Windows Hello, główna kamera internetowa nadal ma rozdzielczość 720p, co w laptopie premium w 2022 roku wydaje się nieporozumieniem. Nadal otrzymujemy również tylko dwa porty USB: wspomniane złącze Thunderbolt 4 i standardowy port USB 3.1 (nawet 3.2), a po 15-calowym notebooku z takie pieniądze można oczekiwać więcej w tym zakresie, jak choćby czytnika kart pamięci. Dobrze przynajmniej, że Microsoft utrzymuje dodatkowy port ładowania USB-A na zasilaczu laptopa Surface, co może się przydać, gdy trzeba naładować telefon, choć przy mocy 5 W potrwa to wieki.
Co więcej, w przeciwieństwie do Surface Laptop 4, tegoroczny model jest dostępny tylko w konfiguracjach opartych na procesorach Intela. Nie ma wersji AMD, a szkoda. Co więcej, możemy liczyć jedynie na zintegrowane GPU i Microsoft mógł pokusić się przynajmniej o jeden wariant 15-calowy z oddzielną kartą graficzną (niekoniecznie czymś z górnej półki pokroju GeForce'a RTX 3080, ale RTX 3060 lub nawet 3050 Ti). W końcu Microsoft umieścił opcjonalne GPU GeForce RTX 3050 Ti w zeszłorocznym Surface Laptop Studio, który jest nieco mniejszym, ale grubszym sprzętem.
Szczerze mówiąc, jedną z najciekawszych nowości w Surface Laptop 5 są tapety Microsoftu na Windows 11, które zaprojektowano tak, by pasowały do koloru zewnętrznego systemu. To chyba mówi samo za siebie.
Zobacz także:
- Największy w historii spadek produkcji półprzewodników Chinach. To m.in. efekt sankcji
- GeForce RTX 4090 przetestowany w grach w 8K. Nawet ponad 500 kl./s w Overwatch 2
- Znamy europejską cenę karty graficznej Intel Arc A770 Limited Edition. Premiera już jutro
Pokaż / Dodaj komentarze do: Surface Laptop 5 zapowiedziany. Tu Microsoft się nie wysilił