Szykują system, który ma zastąpić Windowsa. I nie jest to Linux

Szykują system, który ma zastąpić Windowsa. I nie jest to Linux

Huawei oficjalnie kończy wieloletni proces uniezależniania się od zagranicznych platform i już niebawem zaprezentuje pierwszy na świecie komputer stacjonarny działający w oparciu o stworzony przez siebie system operacyjny Harmony OS. Według przecieków, premiera nowego urządzenia planowana jest jeszcze w tym tygodniu.

Projekt budowy własnego komputera PC z autorskim systemem operacyjnym Huawei rozwijał od niemal sześciu lat. Prace rozpoczęły się w odpowiedzi na narastające napięcia polityczne i handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, w wyniku których Huawei został objęty szeregiem sankcji ze strony amerykańskich władz. Najgłośniejszą z nich była blokada dostępu do usług Google na smartfonach z Androidem oraz ograniczenia w produkcji chipów w nowoczesnych fabrykach TSMC. Firma zmuszona była także do sprzedaży swojej marki Honor.

W tym kontekście stworzenie kompletnego ekosystemu technologicznego – od sprzętu po oprogramowanie – stało się dla Huawei nie tyle celem, co koniecznością. Własny system operacyjny Harmony OS zadebiutował w 2019 roku jako platforma dla Smart TV, lecz z czasem objął także inne urządzenia – od smartfonów po urządzenia Internetu Rzeczy. Teraz przyszedł czas na komputery osobiste.

Zamiast Windows – Harmony OS

Dotychczas Huawei polegał na systemie Windows w swoich laptopach, jednak napięcia z Microsoftem sprawiły, że firma zaczęła szukać alternatyw. Choć próby z chińską dystrybucją Linuksa (Deepin) były jedynie testowe, to finalnym krokiem stało się rozwijanie Harmony OS jako pełnoprawnego, niezależnego systemu operacyjnego dla komputerów PC. Jak podaje Huawei Central, system został całkowicie odseparowany od kodu Androida i opiera się na autorskim jądrze.

Według doniesień, Microsoft planował zablokować możliwość aktualizacji Windowsa na urządzeniach Huawei, jednak wycofał się z tego zamiaru po rozmowach z chińskimi władzami. To jednak nie powstrzymało chińskiego koncernu przed podjęciem decyzji o pełnej niezależności – nowy komputer stacjonarny nie będzie już wymagał Windowsa, ani żadnych usług amerykańskich dostawców.

Nowy komputer – więcej pytań niż odpowiedzi

Na chwilę obecną Huawei nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej ani wyglądu nowego urządzenia. Nie wiadomo, czy będzie to sprzęt typu iMac, kompakt przypominający Maca mini, tradycyjna jednostka PC, czy może nawet komputer jednopłytkowy. Pojawiły się także sugestie, że Huawei może zaprezentować całą rodzinę urządzeń – zarówno komputery stacjonarne w różnych wariantach, jak i laptopy z systemem Harmony OS.

Jedno jest pewne – Huawei stawia na lokalną kontrolę i rozwój technologiczny poza wpływem Zachodu. Informacje na temat oprogramowania pozostają równie enigmatyczne – nie wiadomo, czy Harmony OS będzie umożliwiał natywne uruchamianie aplikacji Windows lub ich emulację, ani jak firma zamierza rozwiązać kwestię zgodności z najpopularniejszymi formatami plików i narzędziami.

Walka z dominacją Microsoftu i Google

Na globalnym rynku systemów operacyjnych dla komputerów osobistych króluje Windows z udziałem przekraczającym 70%. MacOS posiada 15,6%, a Linux zaledwie 4,27% (dane: StatCounter, kwiecień 2025).

Z kolei w segmencie mobilnym Android i iOS dzielą się rynkiem niemal po równo. Huawei próbuje jednak stworzyć trzecią drogę – własną platformę dla milionów użytkowników z Chin i krajów przyjaznych Pekinowi, takich jak Rosja, Iran czy państwa Afryki.

Technologiczna niepodległość jako priorytet

Premiera komputera z Harmony OS to nie tylko technologiczna nowinka – to manifest polityczno-gospodarczy. Huawei otwarcie komunikuje, że chce odciąć się od zachodnich technologii i uniezależnić od oprogramowania z USA. Inwestuje w rozwój lokalnych fabryk procesorów, systemów operacyjnych i usług chmurowych. Harmony OS ma stać się fundamentem nowego chińskiego internetu i cyfrowej suwerenności.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Szykują system, który ma zastąpić Windowsa. I nie jest to Linux

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł