Microsoft pracował nad Xboxem do streamowania gier za pośrednictwem chmury, co zresztą sam zainteresowany potwierdził trzy lata temu. Projekt jednak nie został dowieziony do końca i anulowano go w 2022 r. Teraz w sieci udostępniono patent pokazujący założenia konsoli.
Ujawniony w 2021 roku Xbox Keystone nie był klasyczną konsolą do gier, ponieważ pozwalał na granie za pośrednictwem usługi chmury na telewizorze czy monitorze bez konieczności korzystania z klasycznej konsoli. Jednak wraz z biegiem czasu firma z Redmond przestała traktować urządzenie priorytetowo aż ostatecznie wyrzuciła go do kosza. Po Keystone pozostał natomiast ślad w postaci dokumentacji patentowej.
W sieci pojawił się patent Xboxa Keystone, który był urządzeniem pozwalającym streamować gry w chmurze.
Patent złożony w czerwcu 2022 r. i odkryty przez Windows Central zdradza, jak Microsoft wyobrażał sobie wówczas urządzenie. Obudowa Xbox Keystona była kwadratowa z okrągłym elementem na górnym środku, sam sprzęt bardziej przypomina dekoder albo starsze konsole niż nowoczesne urządzenie. Wspomniany okrągły element to z kolei wentylator.
Przód konstrukcji zawiera logo Xbox, a także przycisk zasilania oraz port USB typu A. Z tyłu znalazły się złącza HDMI, Ethernet i zasilania. Po prawej stronie znajdowało się coś, co wyglądało jak przycisk parowania kontrolera. Design konsoli przypomina sprzęt, który stał na półce Phila Spencera i został pokazany przez niego w październiku 2022 roku.
Microsoft w maju 2022 r. przyznał, że odchodzi od tego projektu i zamierza skupić się na "nowym podejściu". Konkretniejszy był Spencer, który powiedział, iż koszty stworzenia Keystone były po prostu zbyt duże. Nowym podejściem jest z kolei aplikacja Xbox na telewizory, dzięki której odpalimy gry w ramach Xbox Cloud Gaming.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tak miał wyglądać Xbox do grania w chmurze. W sieci pojawił się patent urządzenia