TeamGroup zwiastuje pamięci DDR5 o prędkości przeszło 9000 MHz. Wszystko za sprawą nowej technologii

TeamGroup szykuje nowy imponujący zestaw pamięci DDR5, który sprawi, że dotychczasowe moduły RAM będą wydawać się wolne. Firma twierdzi, że znalazła sposób na zwiększenie szybkości i niezawodności sygnału DDR5 za pomocą nowego komponentu od Renesas Electronics.

Według TeamGroup, w nadchodzących zestawach DDR5 zastosowano sterownik zegara klienta CKD (client clock driver), który „wzmocni, buforuje i stabilnie wyprowadza sygnały o wysokiej częstotliwości z procesora do zestawów pamięci”, co według firmy doprowadzi zarówno do wyższych i bardziej stabilnych częstotliwości. Renesas przekonuje zaś, że jest to pierwszy sterownik zegara używany w konsumenckich modułach DIMM. 

Według TeamGroup, w nadchodzących zestawach DDR5 zastosowano technologię, która zapewni niezwykle wysokie prędkości.

Szczegóły techniczne CKD, a także data premiery pierwszych zestawów wyposażonych w tę technologię, są nieznane. Ale zgodnie z komunikatem prasowym TeamGroup (i opublikowaną wraz z nim grafiką) wydaje się, że moduły z CKD pojawią się najpierw w wersji DDR5-6400 w standardzie JEDEC, ale szybsze opcje pojawią się jeszcze w tym roku. Firma pisze, że ma nadzieję, że dodanie sterownika zegara klienta pomoże TeamGroup osiągnąć „częstotliwości podkręconej pamięci do 9000 MHz lub wyższej, aby zapewnić graczom ultraszybkie wrażenia z gry oraz niezawodne, wydajne rozwiązania do przetwarzania informacji dla twórców ”.

Oczywiście trzeba się nastawiać na to, że tego typu pamięci będą znacznie droższe od standardowych kości DDR5 dostępnych na rynku. Najszybsze opcje 32 GB DDR5-7800, które można obecnie kupić, kosztują przeszło 2000 zł i wydaje się, że w tym przypadku spodziewać należy się nawet wyższych kwot. 

Tego typu high-endowe opcje mogą jednak pomóc obniżyć cenę mainstreamowych modułów DDR5 przy jednoczesnym zwiększeniu prędkości. Byłoby to dobre zarówno dla zwykłych konsumentów, którzy chcą przejść na najnowszy standard pamięci, jak i dla AMD. O ile bowiem procesory Intela 13. generacji obsługują zarówno starsze (i wciąż znacznie tańsze) DDR4, AMD postawiło w przypadku Ryzenów jedynie na DDR5. Wraz z wyższą ceną płyt głównych, koszt DDR5 sprawił, że najnowsza platforma AMD nie jest najpopularniejszym wyborem. Osiągnięcie wyższych prędkości wyraźnie przekraczających to, co jest dostępne w ramach DDR4, oczywiście skłoniłoby również więcej osób do przejścia na DDR5.