Cyberpunkowa strzelanka robi furorę. Twórcy: jesteśmy oszołomieni

Cyberpunkowa strzelanka robi furorę. Twórcy: jesteśmy oszołomieni

The Ascent może być tegorocznym czarnym koniem. Cyberpunkowa strzelanka studia Neon Giant powędrowała na szczyt listy przebojów i zarabia krocie. Sami twórcy są w szoku.

Debiutancka produkcja szwedzkiego dewelopera zadebiutowała 29 lipca w wersjach na PC, Xbox One oraz Xbox Series X|S (wydania na PlayStation 4 i PlayStation 5 nie ma w planach). Podczas pierwszego weekendu wywalczyła sobie miejsce na szczycie listy najpopularniejszych tytułów na platformie Steam (biorąc pod uwagę pozycje, które już się ukazały, bo bez tego kryterium na pierwszym miejscu znalazło się w ubiegłym tygodniu New World) i wygenerowała przychód na poziomie pięciu milionów dolarów. To najlepszy debiut w historii wydawcy, firmy Curve Digital (Narcos: Rise of the Cartels, Beholder: Complete Edition, Velocity 2X). Gra pojawiła się w sumie na łamach 1,7 tys. kanałów w portalach YouTube oraz Twitch. Gameplaye z niej zaliczyły przeszło 10 mln wyświetleń.

The Ascent to cyberpunkowy, izometryczny shooter, któremu wystarczył weekend, aby zarobić 5 mln dolarów (około 19 mln złotych) oraz zawędrować na szczyt listy przebojów na Steamie.

Wygląda na to, że sami twórcy nie dowierzają, że ich dzieło radzi sobie tak dobrze. "Jesteśmy oszołomieni tak pozytywnym przyjęciem wśród naszej społeczności i wszystkich graczy" - oświadczył deweloper. "Stworzenie tej gry wymagało od nas, dwunastoosobowego zespołu, olbrzymiego wysiłku i nie potrafimy nawet wyrazić, jak bardzo jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy zagrali w grę i wydali opinię na jej temat."

 Gry na PlayStation 5 i Xbox Series X pięknieją z dnia na dzień

The Ascent przenosi nas na planetę Veles i roztacza futurystyczną, cyberpunkową wizję świata. Świata, w którym niepodzielnie rządzi korporacja - The Ascent Group - kontrolująca w zasadzie wszystko, co się w nim dzieje. Jednak pewnego dnia bezwzględny kolos upada, ale wcale nie kończy się to dobrze. Rozpoczyna się wojna z udziałem pomniejszych firm oraz bandytów. Gracz wciela się w najemnika, który wykonuje szereg karkołomnych zadań, by odzyskać wolność. Pod względem mechaniki produkcja Neon Giant to izometryczna strzelanka z elementami RPG, przy której możemy bawić się zarówno sami, jak i w towarzystwie dwójki innych graczy. Gra jest dostępna w ramach abonamentu Xbox Game Pass.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Cyberpunkowa strzelanka robi furorę. Twórcy: jesteśmy oszołomieni

 0