Torvaldsowi kończy się cierpliwość. Społeczność Linux irytuje go od lat

Linus Torvalds opublikował piątą wersję "kandydacką" (RC) jądra Linux 6.17-rc5, potwierdzając, że rozwój systemu przebiega zgodnie z planem. Twórca Linuksa ocenił, że statystyki zmian i liczba commitów są "rozsądne", a większość poprawek to niewielkie łatki. Jedyną większą modyfikacją było wycofanie sterownika DLink/Sundance, którą Torvalds określił jako "dziwactwo".

W dłuższym niż zwykle komunikacie, Torvalds wyraził wieloletnią frustrację dotyczącą "bezużytecznych wpisów 'Link:'" w opisach commitów. Skrytykował praktykę dodawania odnośników do oryginalnych wiadomości e-mail z propozycjami zmian, twierdząc że marnuje to czas programistów szukających kontekstu. Według niego takie linki nie pomagają w debugowaniu ani śledzeniu błędów, wbrew powszechnemu przekonaniu.

Torvalds poprosił deweloperów o przemyślane używanie narzędzi automatycznych. Jeśli już dodają linki, powinny one być rzeczywiście przydatne - na przykład wskazywać na raporty błędów lub dyskusje dostarczające wartościowy kontekst.

Zbliżająca się finalna wersja

Jako piąta wersja kandydacka, Linux 6.17-rc5 zbliża się do końca cyklu rozwojowego. Fakt, że Torvalds narzeka na drobne sytuacje zamiast poważne problemy techniczne, sugeruje stabilność systemu. To może oznaczać, że finalna wersja pojawi się po siódmej wersji kandydackiej, a nie ósmej - prawdopodobnie 28 września.

Dotychczasowe wersje kandydackie były stabilne, co może wynikać z tego, że ich główny rozwój odbywał się w sierpniu, kiedy wielu programistów było na wakacjach. Choć obecnie to pozytywny sygnał, może również oznaczać, że problemy ujawnią się dopiero pod koniec cyklu i opóźnią wydanie.