Trzęsienie ziemi w regionie Tohoku o magnitudzie 7,0 doprowadziło do zatrzymania pracy w fabrykach Kioxia, jednego z kluczowych dostawców pamięci flash NAND. Według raportów, automatyczne systemy bezpieczeństwa wyłączyły niektóre urządzenia produkcyjne, gdy tylko wykryto wstrząsy.
W prefekturze Aomori intensywność wstrząsu osiągnęła górny poziom sześciu w japońskiej skali, powodując urazy u kilkudziesięciu osób, przerwy w dostawie energii oraz wstrzymanie ruchu na linii Tohoku Shinkansen. W Iwate, gdzie znajdują się strategiczne zakłady Kioxia w Kitakami, odnotowano wstrząs o magnitudzie 4. Fabryki Fab 1 i Fab 2 zostały zamknięte, a pełna ocena stanu urządzeń może potrwać wiele dni.
Globalny rynek pamięci w niepewności
Jednym z najbardziej dotkniętych sektorów jest rynek NAND. Jeszcze przed trzęsieniem ziemi producenci mierzyli się z ograniczoną podażą, napędzaną rosnącym zapotrzebowaniem centrów danych. Sztuczna inteligencja podniosła zapotrzebowanie na wysokowydajne dyski SSD, które stały się podstawą infrastruktury serwerowej. W takiej sytuacji każdy wstrząs w łańcuchu dostaw natychmiast poszerza skalę niedoboru.
Zapotrzebowanie na komponenty wykorzystywane w serwerach AI rośnie w tempie, które przewyższa moce produkcyjne.
Rynek obserwuje stały wzrost cen od jesieni 2025 roku. Według analityków popyt na pamięci DRAM i HBM rośnie równocześnie z zapotrzebowaniem na NAND. Najwięksi odbiorcy serwerowi kupują rekordowe ilości nośników o wysokiej pojemności, co przekłada się na rosnące stawki kontraktowe. Płytki krzemowe do produkcji pamięci podrożały już o kilkadziesiąt procent.
Zapowiedzi kolejnych podwyżek pojawiają się ze strony producentów komputerów. Dell, HP i inni dostawcy sprzętu sygnalizują, że w 2026 roku mogą pojawić się trudności z realizacją zamówień. Firmy takie jak Lenovo zaczęły gromadzić zapasy już w listopadzie, przewidując zaostrzenie sytuacji. Counterpoint Research prognozuje wzrost cen modułów o około połowę do połowy 2026 roku.
Ryzyko dla całego ekosystemu półprzewodników
Iwate i okoliczne regiony to nie tylko zakłady Kioxia. W tym samym obszarze znajduje się Tokyo Electron, dostawca sprzętu litograficznego. Firma potwierdziła, że jej zakłady nie zostały uszkodzone. W sąsiednich prefekturach działają także fabryki należące do Toshiby oraz Japan Semiconductor Corporation, produkujące układy logiczne, analogowe i komponenty mocy.
Tereny północnej Japonii obejmują również inwestycję Rapidus na Hokkaido, gdzie rozwijana jest technologia wytwarzania układów 2 nm. W tym przypadku odnotowano wstrząs o magnitudzie 5, lecz spółka potwierdziła, że nie doszło do żadnych szkód. Mimo to analitycy zwracają uwagę na ryzyko dla całego łańcucha dostaw, ponieważ wiele firm z branży półprzewodników opiera się na lokalnej infrastrukturze japońskiej.
Choć pełny wpływ trzęsienia ziemi na produkcję NAND będzie można ocenić dopiero po wykonaniu przeglądów technicznych, już teraz widać pogłębiający się niedobór pamięci. Kioxia należy do grona największych producentów NAND obok Samsung Electronics, SK hynix i Micron. Każde zatrzymanie jej linii produkcyjnych wywołuje natychmiastowe konsekwencje dla rynku globalnego.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Trzęsienie ziemi w Japonii uderza w produkcję pamięci. Będzie jeszcze drożej?