UE podejmuje kolejne kroki w celu wprowadzenia cyfrowego euro

UE podejmuje kolejne kroki w celu wprowadzenia cyfrowego euro

Dziś Unia Europejska postawi kolejny ważny krok w kierunku uruchomienia cyfrowej wersji euro, kontrowersyjnego projektu, który spotkał się z krytyką opinii publicznej i niektórych polityków jeszcze przed jego powstaniem.

Banki centralne na całym świecie badają lub już wprowadziły waluty cyfrowe, ponieważ płatności elektroniczne zdominowały sposób wydawania pieniędzy, a korzystanie z gotówki maleje. Pomysł stworzenia cyfrowej wersji wspólnej waluty pojawił się w 2020 roku, gdy przewodnicząca Europejskiego Banku Centralnego (EBC), Christine Lagarde, zasugerowała tę koncepcję, a instytucja z siedzibą we Frankfurcie rozpoczęła konsultacje społeczne. Entuzjaści cyfrowego euro są przekonani, że ta forma elektronicznej waluty uzupełni tradycyjną gotówkę i zapobiegnie powstaniu luki, którą mogliby wykorzystać prywatni gracze, często spoza Europy, oraz inne banki centralne.

UE wprowadza projekt podstawy prawnej cyfrowego euro od EBC do akceptacji państw członkowskich. Cyfrowa waluta ma być rzekomo odporna na inwigilację, ale z limitem przechowywania wynoszącym 3000 euro. "Długoterminowe korzyści z cyfrowego euro... przewyższają jego koszty"

Krytycy kwestionują potrzebę cyfrowego euro, a banki ostrzegają przed poważnymi zagrożeniami, podczas gdy własne badanie EBC wykazało, że opinia publiczna jest zaniepokojona prywatnością płatności. „Jeśli po prostu duplikujemy istniejącą infrastrukturę płatniczą za pomocą cyfrowego euro, nie jest to wystarczająco dobre uzasadnienie biznesowe. Na razie cyfrowe euro wydaje się być rozwiązaniem nieistniejącego problemu” – powiedział niemiecki eurodeputowany Markus Ferber. 

Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, opublikuje do końca dnia propozycję, która będzie podstawą prawną, na której EBC mógłby wprowadzić cyfrowe euro. Ostateczna ustawa musi zostać poparta przez 27 państw członkowskich UE i Parlament Europejski. EBC ma dać formalne zielone światło cyfrowemu euro w październiku i oczekuje się, że będzie ono dostępne od 2027 r.

Według projektu wniosku, do którego dotarła AFP, komisja zauważyła, że "długoterminowe korzyści z cyfrowego euro... przewyższają jego koszty" i ostrzegła, że "koszty braku działania mogą być potencjalnie bardzo duże". Cyfrowe euro miałoby być dostępne dla osób mieszkających w strefie euro oraz dla odwiedzających tę strefę. Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC), podkreślała w marcu, że cyfrowa waluta jest ważna dla odporności i "ochrony europejskiej autonomii płatniczej". Zwróciła uwagę, że wiele środków płatniczych nie jest związanych z Europą, dodając, że "bardzo niezdrowe jest poleganie na jednym źródle płatności". Obecnie na światowym rynku płatności kartowych dominują amerykańscy giganci, tacy jak Visa i Mastercard.

Te uwagi są zgodne z większym naciskiem, który Unia Europejska kładzie na przeniesienie produkcji do Europy lub bliżej tego obszaru, a także na odejście od polegania na krajach trzecich. Jednak inni eksperci twierdzą, że plany Unii Europejskiej mogą przynieść trudności, zwłaszcza dla banków.

Europejska Federacja Bankowa (EBF) ostrzegła w marcu przed "znaczącym ryzykiem dla banków" związanym z możliwością wywołania paniki bankowej, gdyby klienci przechowywali swoje środki na cyfrowych rachunkach i portfelach w euro, co mogłoby prowadzić do ich wyjęcia z bilansów banków.

Projekt wniosku zawiera przepis, który ograniczałby ilość pieniędzy, jakie osoby mogą przechowywać w cyfrowym euro - urzędnicy EBC zasugerowali limit w wysokości 3 000 EUR. Komisja stwierdziła również, że cyfrowa waluta otrzymałaby status "prawnego środka płatniczego", co oznacza, że musi być akceptowana jako środek płatniczy. W projekcie wniosku przewidziano wyjątki, w tym dla małych firm, które nie akceptują żadnej formy płatności cyfrowych.

Obawy dotyczące prywatności są również istotnym aspektem. EBC stara się rozwiązać te obawy i zapewnić zaufanie Europejczyków. Konsultacje publiczne wykazały, że priorytetem numer jeden w przypadku cyfrowego euro jest prywatność. Aby złagodzić obawy ludzi, EBC podkreślił, że nie będzie próbował kontrolować, w jaki sposób ludzie mogą wydawać cyfrową walutę ani używać jej do inwigilacji. "W przypadku cyfrowego euro EBC nie wprowadziłby żadnych ograniczeń dotyczących tego, gdzie, kiedy i komu można płacić" - powiedział w styczniu członek zarządu EBC, Fabio Panetta. W projekcie tekstu komisji zaznaczono również, że cyfrowe euro zostanie zaprojektowane tak, aby minimalizować przetwarzanie danych osobowych przez dostawców usług płatniczych oraz sam EBC.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: UE podejmuje kolejne kroki w celu wprowadzenia cyfrowego euro

 0