Zakopanie topora wojennego z Apple nie kończy problemów Qualcomm, ponieważ na horyzoncie pojawiły się kolejne kłopoty amerykańskiego giganta, tym razem jednak na innym froncie. Unia Europejska wszczęła bowiem nowe śledztwo przeciwko producentowi Snapdragonów, w związku z praktykami monopolowymi jakich ten miał się dopuszczać. Qualcomm ujawniło bowiem w swoim wniosku SEC (Komisja Papierów Wartościowych i Giełd), że Komisja Europejska postanowiła zbadać jego potencjalne antytrustowe praktyki w zakresie układów do bezprzewodowej łączności radiowej. UE chce sprawdzić, czy firma nie wykorzystywała swojej dominującej pozycji na rynku układów baseband 5G, zmuszając swoich klientów do wykorzystywania ich chipów front end częstotliwości radiowych (RF front end), bez opcji korzystania z innych rozwiązań, np. od Broadcom czy Skyworks.
Komisja Europejska postanowiła zbadać jego potencjalne antytrustowe praktyki Qualcomm w zakresie układów do bezprzewodowej łączności radiowej.
Istnieje uzasadnione ryzyko, że Qualcomm uzależniało zakup jednego z układów kupnem jednocześnie drugiego, uniemożliwiając w ten sposób producentom sięgnięcie po podzespoły od różnych firm. Przedsiębiorstwo technologiczne we wniosku stwierdziło, że znajduje się w „procesie odpowiedzi” na te zarzuty, po tym jak otrzymało pytania w tym temacie trzeciego grudnia ubiegłego roku, ale dotychczas nie podano do wiadomości publicznej informacji o toczącym się śledztwie. Qualcomm zapewnia jednak, że nie naruszyło antymonopolowego prawa Unii Europejskiej i nie stosowało zakazanych antykonkurencyjnych praktyk.
Trzeba jednak mieć świadomość, że konsekwencje dla producenta układów mobilnych mogą być bardzo poważne. W teorii, Komisja Europejska może bowiem nałożyć na Qualcomm karę nawet w wysokości 10% rocznych przychodów, zmuszając jednocześnie firmę do zaprzestania dotychczasowych praktyk. Tu pojawia się jednak pytanie, czy tego rodzaju grzywny mogą w ogóle znacząco wpłynąć na długoterminowe działania Qualcomm. Warto przypomnieć, że Komisja ukarała przedsiębiorstwo 242 mln EUR w lipcu ubiegłego roku za zaniżanie cen chipów 3G, a w styczniu 2018 roku nałożyła grzywnę w wysokości 997 mln EUR za płacenie Apple w zamian za zabezpieczenie umowy na modemy na wyłączność. Te kwoty nie robią jednak wrażenia na firmie, która tylko w zeszłym kwartale uzyskała dochód w wysokości 925 mln USD, ale może jeśli kara będzie bardziej dotkliwa, Qualcomm w końcu zrezygnuje z nielegalnych praktyk.
Pokaż / Dodaj komentarze do: UE prowadzi nowe śledztwo w sprawie antykonkurencyjnych praktyk Qualcomm