Unia pogoniła kota Facebookowi. Serwis musi zmienić politykę

Unia Europejska po raz kolejny wydała decyzję ograniczającą możliwości Meta w zakresie wykorzystywania danych użytkowników. Najwyższy sąd UE orzekł, że konieczne jest wprowadzenie limitów dotyczących tego, jak długo Meta i inne sieci społecznościowe mogą wykorzystywać informacje o użytkownikach w celach reklamowych.

Zgodnie z doniesieniami TechCrunch, sąd ten poparł wcześniejszą opinię, wydaną w kwietniu przez doradcę sądowego. Wcześniejsze orzeczenie również wzywało do ograniczenia czasu, przez który firmy mogą przechowywać dane osobowe użytkowników do celów targetowania reklam.

Odwołanie do RODO

Decyzje te odnoszą się do Ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), wprowadzonego przez UE w 2018 roku, które zapewnia użytkownikom „prawo do bycia zapomnianym” oraz prawo do poprawiania i usuwania danych osobowych. Nieprzestrzeganie zasad RODO może skutkować karą w wysokości 4 procent globalnych rocznych przychodów firmy, co w przypadku gigantów technologicznych, takich jak Meta, może oznaczać miliardowe sankcje.

Decyzje te odnoszą się do Ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), wprowadzonego przez UE w 2018 roku.

W zeszłym roku Meta musiała zapłacić karę w wysokości 390 milionów euro za nielegalne zmuszanie użytkowników swoich platform – takich jak Facebook, Instagram i WhatsApp – do akceptacji reklam spersonalizowanych. To wydarzenie było jednym z kilku przykładów, gdzie Meta i inne duże firmy technologiczne naruszały unijne przepisy dotyczące ochrony danych.

Spór o dane osobowe

Unia Europejska od dawna prowadzi intensywną walkę z firmami technologicznymi w kwestii wykorzystywania danych osobowych. Meta, Apple, Google oraz inne wielkie korporacje technologiczne mierzą się z regulacjami wynikającymi z Digital Markets Act (DMA). DMA ma na celu zapobieganie monopolistycznym praktykom w cyfrowej gospodarce, a jednym z jego elementów jest ochrona danych osobowych użytkowników.

Meta obecnie oczekuje na decyzję w sprawie kary za naruszenie przepisów DMA. Firma wymagała od użytkowników opłat, aby umożliwić im wyłączenie funkcji zbierania i udostępniania danych osobowych, co zostało uznane za niezgodne z unijnym prawem. W ubiegłym roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Meta musi uzyskać zgodę użytkowników przed prezentowaniem im reklam opartych na danych osobowych.

Co dalej?

Orzeczenia UE w sprawie ochrony danych użytkowników wciąż wywierają presję na Meta i inne firmy technologiczne, aby dostosowały swoje strategie reklamowe do surowszych przepisów. W miarę jak przepisy dotyczące ochrony prywatności stają się coraz bardziej restrykcyjne, giganci muszą szukać nowych sposobów na utrzymanie swoich modeli biznesowych, które w dużej mierze opierają się na zbieraniu danych osobowych.