W USA pracują nad baterią żelazowo-sodową. Żywotność 7000 cykli i 20 lat brzmi obiecująco

Inlyte Energy ogłosiła postęp w pracach nad nowym typem akumulatorów: żelazowo-sodowymi, które mogą zrewolucjonizować rynek stacjonarnego magazynowania energii. To właśnie w tym sektorze — w przeciwieństwie do elektromobilności — akumulatory są coraz częściej wykorzystywane do wyrównywania szczytów zapotrzebowania, zapewniania ciągłości zasilania oraz stabilizacji sieci energetycznych.

Choć akumulatory litowo-jonowe zdominowały rynek, nie są one pozbawione wad. Ograniczona żywotność, kosztowne surowce oraz wpływ na środowisko naturalne sprawiają, że trwają poszukiwania bardziej zrównoważonych alternatyw — właśnie takich jak nowa technologia Inlyte. Zamiast litu, kobaltu czy niklu, firma stawia na żelazo i sód — surowce tanie, szeroko dostępne i nieszkodliwe dla środowiska.

Jak twierdzi Inlyte, baterie żelazowo-sodowe mogą kosztować zaledwie 35 dolarów za 1 kWh w masowej produkcji. Dla porównania, ceny akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP), powszechnie stosowanych w pojazdach elektrycznych, oscylują obecnie wokół 75 dolarów za 1 kWh. Różnica jest znacząca — zwłaszcza w przypadku wielkoskalowych magazynów energii.

Długowieczność i wysoka sprawność

Wstępne testy laboratoryjne baterii Inlyte są bardzo obiecujące. Po 700 cyklach ładowania i rozładowania nie zauważono spadku pojemności, a docelowa żywotność oceniana jest na nawet 7000 cykli, co oznacza około 20 lat codziennego użytkowania. W dodatku, sprawność tych baterii ma sięgać 90%, co jest wynikiem bardzo konkurencyjnym nawet względem najnowszych rozwiązań litowych.

Co więcej, baterie Inlyte mają radzić sobie z dostarczaniem zasilania w szerszym zakresie czasowym: od typowych 4 godzin, aż po 10 godzin, a nawet ponad 24 godziny działania w trybie awaryjnym. To cecha szczególnie istotna dla infrastruktury krytycznej, niezależnych sieci lokalnych, czy systemów wspierających odnawialne źródła energii, takie jak farmy wiatrowe i fotowoltaiczne.

Brytyjski zakład pilotażowy już w drodze

Inlyte nie ogranicza się do prototypów — firma zapowiedziała budowę swojej pierwszej fabryki: Inlyte Factory 1, która ma powstać w Wielkiej Brytanii. Zakład ma pełnić funkcję obiektu pilotażowego, z planowanym uruchomieniem w 2027 roku. Projekt ten ma pozwolić na przetestowanie procesów produkcyjnych w większej skali i przygotować grunt pod globalną ekspansję technologii żelazowo-sodowej.

Nie wiadomo jeszcze, czy inwestycja zakończy się pełnym sukcesem, ale eksperci już teraz podkreślają, że rozwój tego typu technologii może być kluczowy dla osiągnięcia globalnych celów klimatycznych i transformacji energetycznej.