Stany Zjednoczone intensyfikują działania mające na celu ograniczenie technologicznego rozwoju Huawei, jednego z największych chińskich gigantów technologicznych. W centrum konfliktu leży kwestia zaawansowanych układów scalonych, które stały się kluczowym elementem globalnej rywalizacji technologicznej. Administracja prezydenta Joe Bidena wprowadza nowe regulacje eksportowe, które mają za zadanie powstrzymać chińskie firmy przed dostępem do amerykańskich i zagranicznych technologii kluczowych dla rozwoju Huawei.
Kontrowersje wokół współpracy Huawei z tajwańskim TSMC i innymi producentami chipów, takimi jak Intel czy Samsung, zmusiły USA do uszczelnienia systemu kontroli eksportu. Amerykańskie władze naciskają na największych graczy w branży, by ograniczyli sprzedaż zaawansowanych procesorów do Chin. Nowe przepisy zobowiązują producentów do szczegółowego sprawdzania powiązań chińskich dostawców i klientów, zanim zdecydują się na jakąkolwiek współpracę w zakresie technologii.
Dodatkowo USA wprowadziły system limitów eksportowych dla chipów AI, dzieląc kraje na trzy poziomy w zależności od ich współpracy z amerykańską polityką:
-
Pierwszy poziom obejmuje najbliższych sojuszników Stanów Zjednoczonych, którzy mogą liczyć na nieograniczony dostęp do zaawansowanych chipów i technologii.
-
Drugi poziom dotyczy państw, które mają ograniczone możliwości pozyskiwania procesorów, zależne od wyznaczonych przez USA limitów.
-
Trzeci poziom obejmuje kraje objęte sankcjami oraz firmy znajdujące się na czarnej liście, które nie mogą liczyć na dostęp do kluczowych technologii.
W ramach tych działań Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na 25 chińskich firm i 2 podmioty z Singapuru, podejrzewane o wspieranie Huawei w pozyskiwaniu zaawansowanych układów scalonych.
FBI bada powiązania z Huawei
W tle międzynarodowego konfliktu pojawiły się doniesienia o śledztwie prowadzonym przez FBI wobec firmy Baicells, której powiązania z Huawei wzbudziły podejrzenia o zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. Baicells, producent sprzętu telekomunikacyjnego oferujący rozwiązania 4G LTE i 5G w Stanach Zjednoczonych, znalazł się pod lupą, co świadczy o zaostrzeniu działań przeciwko podmiotom powiązanym z chińskim gigantem technologicznym.
Nowe przepisy wprowadzone przez USA nie ograniczają się jedynie do Chin. Regulacje eksportowe dotyczące chipów Nvidia AI wywołały falę krytyki ze strony tradycyjnych sojuszników Ameryki, w tym Unii Europejskiej, Polski i Izraela. Kraje te wyrażają niezadowolenie z ograniczonego dostępu do zaawansowanych procesorów, który może wpłynąć na ich własne plany rozwoju technologicznego.
Huawei szuka alternatyw
Pomimo narastającej presji Huawei intensyfikuje prace nad rozwojem własnych technologii i lokalnych rozwiązań produkcyjnych, które mają uniezależnić firmę od zagranicznych dostawców. Chiński rząd wspiera te wysiłki, widząc w nich szansę na uniezależnienie od wpływów zachodnich w kluczowych sektorach gospodarki.
W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w USA i potencjalnego powrotu Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta, Chiny liczą na zmiany w polityce Waszyngtonu. Nie jest jednak jasne, czy ewentualny nowy-stary prezydent zaoferuje ulgę chińskim firmom, czy wręcz przeciwnie – zaostrzy obowiązujące regulacje, dążąc do dalszego ograniczania ich możliwości technologicznych.
Pokaż / Dodaj komentarze do: USA chcą zastopować produkcję procesorów Huawei. Chiński gigant im zagraża