USA: Pedofil nie musi ujawniać hasła do swojego komputera. To jego prawo

USA: Pedofil nie musi ujawniać hasła do swojego komputera. To jego prawo

Kwestia zmuszania podejrzanych do udostępniania haseł do swoich prywatnych sprzętów jest mocno kontrowersyjna. W USA sytuacja może się jeszcze dodatkowo skomplikować po tym, jak Najwyższy Sąd w Pensylwanii orzekł, że takie wymuszanie narusza Piątą Poprawkę i aresztowany ma prawo do odmowy. Nowe  orzeczenie uchyliło postanowienie sądu niższej instancji, które wymagało od podejrzanego w sprawie pornografii dziecięcej przekazania 64-znakowego hasła do swojego komputera. Wcześniej sąd orzekł, że decyzja nie narusza jego praw wynikających z piątej poprawki, ponieważ Joseph J. Davis wydawał się potwierdzać, że pornografia dziecięca znajduje się na jego komputerze. "To 64 znaki i dlaczego miałbym ci to dać" - powiedział organom ścigania, gdy został poproszony o hasło - "Oboje wiemy, co tam jest. To tylko mi zaszkodzi. Nie, k...a, nie dam ci go".

Sąd Najwyższy w Pensylwanii wydał kontrowersyjny wyrok, oddalający nakaz ujawnienia hasła do prywatnego komputera, który uprzednio nałożono na zatrzymanego pedofila. To kolejny przejaw rozważań gdzie powinna się kończyć prywatność, poruszanych wielokrotnie choćby przy łamaniu zabezpieczeń telefonów terrorystów.

Sąd niższej instancji argumentował, że żądanie hasła nie narusza ochrony przed samooskarżeniem wynikającej z piątej poprawki, ponieważ wchodzi w zakres zniesionego wyłączenia, które istnieje, gdy rząd już wie o istnieniu, lokalizacji i treści poszukiwanego materiału. Jednak Sąd Najwyższy odrzucił ten argument. Sędzia Debra Todd powiedziała, że ​​ujawnienie hasła jest zeznaniem, a ujawnienie go było komunikacją ustną, a nie czynem fizycznym, takim jak oddanie próbki pisma odręcznego lub dostarczenie próbki krwi. "Ponieważ hasło się zapamiętuje, nie można ujawnić hasła bez ujawnienia zawartości umysłu" - napisała sędzia. "Tutaj, w ramach precedensu w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych, dowiadujemy się, że poszukiwany jest elektroniczny odpowiednik kombinacji do ściennego sejfu - hasło do odblokowania komputera apelanta".

Walcząca o wolność obywatelską organizacja Electronic Frontier Foundation (EFF), która złożyła apelacją w sądzie w tej sprawie, napisała, że ludzie nie powinni znajdować się w sytuacji bez wyjścia, w której nikt nie wygrywa, wybierając między ujawnieniem hasła, a tym samym przekazaniem wszelkich informacji przechowywanych na urządzeniu lub postępować wbrew nakazowi sądowemu. EFF pisze, że dwa inne sądy w Indianie i New Jersey analizują podobne sprawy, a grupa bierze udział w obu tych postępowaniach.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: USA: Pedofil nie musi ujawniać hasła do swojego komputera. To jego prawo

 0