Volvo przygotowuje jedno z największych zwrotów technologicznych ostatnich lat. Po miesiącach spekulacji i pośrednich sygnałów szwedzki producent zdecydował o całkowitym usunięciu technologii LiDAR z nowych samochodów do 2026 roku. Najmocniej odczuje to Luminar, dotychczasowy dostawca systemu Iris, który jeszcze niedawno uchodził za strategicznego partnera w budowaniu zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy.
Decyzja Volvo została potwierdzona w dokumentach Luminaru złożonych w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Firma ujawniła, że modele ES90 i EX90, a także nowy Polestar 3, przestaną korzystać z jej rozwiązań. Jeszcze niedawno system LiDAR był w Volvo elementem standardowym, następnie opcją, a teraz znika z konfiguratora. Dla rynku autonomii to znak przesuwających się priorytetów oraz sygnał, że obie firmy znalazły się w punkcie, z którego trudno będzie zawrócić.
Pęknięcie w partnerstwie
Volvo w swoim oświadczeniu wskazało, że ruch wynika z potrzeby ograniczenia ryzyka związanego z łańcuchem dostaw oraz niewywiązania się przez Luminar z zobowiązań kontraktowych. Jednocześnie Luminar ujawnił, że Volvo przesunęło decyzję o wykorzystaniu technologii nowej generacji, w tym systemu Halo, z potencjalnego roku 2027 na 2029. Tak znaczące opóźnienie zachwiało konstrukcją dotychczasowego planu rozwojowego firmy.
Luminar w odpowiedzi wystąpił wobec Volvo z roszczeniem o odszkodowanie oraz zawiesił dostawy produktów Iris do czasu rozstrzygnięcia sporu. Negocjacje trwają, chociaż w samym zgłoszeniu firma podkreśla brak gwarancji na polubowne zakończenie konfliktu. Jest to szczególnie dotkliwe, dla firmy bo Volvo pozostawało największym klientem Luminara, a utrata tego kontraktu może wymusić gruntowną rewizję strategii przedsiębiorstwa.
Rozstanie potwierdzone, a przyszłość niepewna
14 listopada Luminar potwierdził całkowite rozwiązanie umowy przez Volvo. Tym samym relacja, która miała stać się fundamentem ekspansji LiDAR-u w samochodach klasy premium, dobiegła końca. Jednocześnie firma wycofała swoje prognozy finansowe na 2025 rok, sygnalizując, że bez stabilności kontraktowej trudno przedstawiać jakiekolwiek wiążące deklaracje.
Największy klient Spółki, Volvo Cars („Volvo”), poinformował nas, że począwszy od kwietnia 2026 roku Volvo nie będzie już standardowo oferować technologii Iris LiDAR.
Dla Volvo decyzja o odejściu od LiDAR-u zbiega się z aktualizacją oferty technologicznej. Model EX90 otrzymał nowy moduł sterujący, sprawniejszą architekturę 800 V umożliwiającą szybsze ładowanie oraz zmodernizowane systemy ADAS, które precyzyjniej reagują w sytuacjach wymagających automatycznego manewrowania i podczas manewrów parkingowych. Zmiana kierunku sugeruje, że firma coraz mocniej inwestuje w alternatywne podejścia do percepcji otoczenia oparte na kamerach i zaawansowanych modelach przetwarzania obrazu.
Branża czeka na konsekwencje
W świecie technologii motoryzacyjnych trudno przejść obojętnie obok sytuacji, w której producent przez lata podkreśla przewagę wynikającą z LiDAR-u, a później decyduje się z niego zrezygnować. Póki co nie wiadomi, czy decyzja Volvo zachwieje zaufaniem do całej branży czujników laserowych, czy raczej stanie się argumentem za uproszczeniem architektury systemów autonomicznych i ograniczeniem obliczeniowych kosztów ich działania. Wiadomo jednak, że rezygnacja z Lidar może mocno odbić się na bezpieczeństwie w systuacji ograniczonego widzenia, o czym boleśnie przekonała się Tesla.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Volvo jak Tesla porzuca LiDAR. Kamery są tańsze od laserów