Motoryzacyjni giganci ograniczą produkcję elektryków. Nie chcą realizować celów politycznych

Motoryzacyjni giganci ograniczą produkcję elektryków. Nie chcą realizować celów politycznych

Oczekiwania wobec gwałtownego wzrostu sprzedaży samochodów elektrycznych (EV) były ogromne, jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana. W obliczu wolniejszego niż przewidywano tempa adopcji aut na prąd, wiodące koncerny motoryzacyjne jeden po drugim ogłaszają korekty swoich ambitnych planów pełnej elektryfikacji.

Sytuacja rynkowa: Dotacje napędzają sprzedaż, ale nie wszędzie

Mimo że samochody elektryczne zdobywają coraz większy udział w rynku, ich popularność w dużej mierze zależy od polityki rządowej, w tym dotacji oraz ulg podatkowych. Przykładem może być Norwegia, gdzie auta elektryczne stanowią obecnie rekordowe 94% nowo rejestrowanych pojazdów. W innych krajach europejskich, takich jak Niemcy czy Francja, rozwój tego segmentu nie jest jednak tak spektakularny. W niektórych regionach sprzedaż EV wręcz maleje. Brak spójnej infrastruktury ładowania, rosnące koszty surowców oraz zmieniające się preferencje konsumentów powodują, że producenci samochodów zaczynają z większym realizmem patrzeć na swoje plany elektromobilności.

Producenci będą dostosowywać produkcję elektryków do rzeczywistych potrzeb, a nie celów politycznych.

Weryfikacja planów: Hyundai, Ford i Porsche zmieniają strategię

W odpowiedzi na rzeczywistość rynkową koncerny takie jak Hyundai Motor Group postanowiły zwiększyć swoje zaangażowanie w rozwój modeli hybrydowych, choć nadal planują wyprodukować 2 miliony samochodów elektrycznych do 2030 roku. Będzie to jednak tylko część z łącznej liczby 5,5 miliona aut, jakie firma zamierza wówczas produkować. Przykładem jest nowy SUV z silnikiem spalinowym, który będzie ładował akumulatory – podobną technologię stosuje m.in. Honda, co pozwala na bardziej efektywne wykorzystanie energii.

Podobnie Porsche, które pierwotnie planowało, że do 2030 roku 80% jego produkcji będą stanowiły auta elektryczne, teraz przyznaje, że cele te mogą być trudne do osiągnięcia. Firma ogłosiła, że będzie dostosowywać produkcję EV do rzeczywistego zapotrzebowania rynku, a nie tylko politycznych wytycznych. W podobnym tonie wypowiedział się Ford, który zrewidował swoje plany elektryfikacji na rynku europejskim, gdzie zamierzał wprowadzić całkowicie elektryczną gamę pojazdów do 2030 roku. Firma uznała, że taki kierunek nie jest korzystny ani dla niej samej, ani dla klientów, podkreślając, że wcześniejsze plany były zbyt ambitne.

Volvo i Toyota także korygują kurs

Do grona firm weryfikujących swoje plany dołączyły również Volvo i Toyota. Volvo, które początkowo chciało, aby do 2030 roku od 90 do 100% produkowanych przez nich samochodów było wyłącznie elektrycznych, teraz dostrzega, że bez dalszego wsparcia ze strony rządów i szybszego rozwoju infrastruktury ładowania realizacja tych planów może być trudna. Obecnie 26% produkcji Volvo stanowią pojazdy elektryczne, a kolejne 48% to hybrydy typu plug-in. Mimo to firma widzi przyszłość w elektryfikacji, choć podkreśla, że popyt na EV nie będzie rozwijał się w sposób liniowy i konieczne jest elastyczne podejście.

Toyota, która przez wiele lat sceptycznie podchodziła do pełnej elektryfikacji i koncentrowała się głównie na hybrydach, także rewiduje swoje cele. Firma planowała sprzedaż 1,5 miliona samochodów elektrycznych do 2026 roku, jednak obecnie skorygowała te plany, redukując je o jedną trzecią. Nowy cel zakłada produkcję miliona pojazdów w pełni elektrycznych.

Zmiany w planach producentów samochodów są reakcją na wiele czynników, które hamują rozwój rynku EV. Koszty produkcji, niepewność co do dostępności surowców, powolne tempo budowy infrastruktury ładowania oraz wciąż stosunkowo wysokie ceny samochodów elektrycznych sprawiają, że konsumenci niechętnie rezygnują z tradycyjnych aut spalinowych na rzecz elektrycznych.

Jednakże, pomimo tych wyzwań, większość koncernów motoryzacyjnych nie rezygnuje całkowicie z elektromobilności. Wiele firm przewiduje, że rynek EV będzie się rozwijał, choć wolniej niż początkowo zakładano.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Motoryzacyjni giganci ograniczą produkcję elektryków. Nie chcą realizować celów politycznych

 0