Poza dużymi otwartymi światami, gry Rockstara od czasu Grand Theft Auto III słyną także z przesuwania granic w zakresie technologii. Pamiętam, że Grand Theft Auto IV, kiedy tylko się ukazało, imponowało symulacją żyjącego świata w skali makro i przywiązaniem do detali w skali mikro. GTA V i nowszy Red Dead Redemption 2 kontynuowały tę tradycję i nadal są w stanie wyciskać ostatnie soki ze współczesnych komputerów PC. Ba, gry Rockstar często w momencie swojej premiery okazywały się zbyt wymagające dla ówczesnych naszych, co wynikało jednak w dużej mierze z kiepskiej optymalizacji.
Jednak pomimo że GTA V, które zostało wydane pierwotnie w 2013 roku, właśnie doczekało się wydania na konsole obecnej generacji i wciąż potrafi robić wrażenie wizualnie, to jednak widać po nim upływ czasu i technologię sprzed dekady. Nic więc dziwnego, że fani nie mogą doczekać się kontynuacji i choć Rockstar potwierdził, że GTA VI (a przynajmniej kolejna odsłona GTA) jest w przygotowaniu, to nie zdradził żadnych informacji na temat tej produkcji czy jej przybliżonej dacie premiery.
Chris Klippel twierdzi, że skontaktował się ludźmi, którzy widzieli najnowszą wersję RAGE w akcji i mówią, że silnik graficzny jest „niesamowity”.
Przecieki i plotki, które słyszeliśmy do tej pory, wspominają, że powinniśmy wyczekiwać „GTA VI” najwcześniej pod koniec przyszłego roku, ale gra ukazać może się nawet w 2025 roku. To dużo czasu na rozwój, nawet jeśli firma przeniosła się do aktywnego rozwoju dopiero w połowie w zeszłego roku, jak sugerują nieoficjalne doniesienia. W czasach, gdy prawie każdy duży deweloper (od Square-Enix po CD Projekt Red), przechodzi na Unreal Engine, wydaje się, że Rockstar pozostanie przy własnej technologii, znanej jako RAGE.
Ta informacja pochodzi z tweeta Chrisa Klippela, który jest między innymi twórcą Rockstar Mag, francuskojęzycznej witryny z wiadomościami o grach, która koncentruje się na tematach związanych z Rockstar Games i jego tytułami. Chris twierdzi, że skontaktował się ludźmi, którzy widzieli najnowszą wersję RAGE w akcji i mówią, że silnik graficzny jest „niesamowity”. Chris opisuje najnowszą wersję jako RAGE9, co jest interesujące, bo Rockstar nigdy nie mówi o RAGE jako o odrębnym produkcie od swoich gier, prawdopodobnie dlatego, że nie licencjonuje tej technologii.
Niestety nie znamy szczegółów, ale RAGE9 na pewno przyniesie wsparcie dla ray tracingu, a w oparciu o to, co słyszeliśmy w przeszłości o GTA VI, wydaje się prawdopodobne, że najnowsza wersja silnika otrzyma duży upgrade pod względem zdolności skalowania zawartości od nieskończenie małych szczegóły aż do gigantycznych pejzaży miejskich. Widzieliśmy demonstracje podobnej technologii w Unreal Engine 5 firmy Epic Games, a biorąc pod uwagę naturę „GTA”, takie możliwości idealnie pasowałaby do gier z tej serii.
Inną imponującą cechą GTA VI może być sztuczna inteligencja NPC. Historycznie rzecz biorąc, NPC w Grand Theft Auto był niezwykle prostymi przechodniami, których głównym celem było nadanie scenie realistycznego wyglądu lub wiarygodnego zachowania. To wszystko może się zmienić w następnej grze GTA, a tak przynajmniej sugeruje patent zgłoszony w październiku 2020 roku.
Z plotek wynika, że kolejne Grand Theft Auto zostanie ponownie osadzone w Vice City. Nie wiemy, na jakich platformach pojawi się tytuł, ale biorąc pod uwagę historię Rockstara, spodziewamy się, że będzie on dostępny na PS5 i Xbox, a później pojawi się na PC.
Zobacz także:
- Polak z rekordem Guinnessa w grze Football Manager
- Rosja blokuje dostęp do oficjalnej strony internetowej Stalkera 2
- Assassin's Creed: Nexus - w grze pojawi się Ezio Auditore i inni bohaterowie serii
Pokaż / Dodaj komentarze do: Według nowych przecieków GTA VI zawchwyci grafiką, dzięki silnikowi RAGE9