Dlatego Twój Windows zwalnia. Pracownik Microsoftu ujawnia źródło problemu

Oficjalne wsparcie systemu Windows 10 dobiegnie końca w październiku bieżącego roku. Jednocześnie Microsoft udostępnia listę urządzeń z serii Surface, które nie spełniają wymagań sprzętowych Windowsa 11. Przekaz jest jasny — jeśli dany sprzęt nie kwalifikuje się do aktualizacji, firma sugeruje kupo nowego.

Użytkownicy coraz częściej zastanawiają się, co zrobić z nadchodzącymi zmianami. Dla tych, którzy nadal korzystają ze starszych systemów sprzed 2015 roku, a są takie osoby, Windows 11 nie wydaje się atrakcyjną opcją. Niektórzy wręcz twierdzą, iż starsze systemy, jak Windows 7, 8 czy 8.1, działają szybciej oraz sprawniej. Z drugiej strony korzystanie z nich jest ryzykowane, ponieważ wsparcie dla Windowsa 8.1 zakończyło się już w styczniu 2023 roku. System nie dostaje poprawek i łatek bezpieczeństwa, więc nie jest dziś bezpieczną opcją.

Komputer działa wolno? To wcale nie musi być wina starych podzespołów

Ludzie uważają, że ich komputer działa wolno, bo jest stary. Czasem jednak problem nie tkwi w sprzęcie, a w oprogramowaniu. Matt Hamrick, pracownik Microsoftu, opisał przypadek, w którym aplikacja napisana w .NET 7 powodowała wycieki pamięci. Stało się tak, bo jeden z parametrów w kodzie został ustawiony w niewłaściwy sposób. W konsekwencji system zużywał coraz więcej pamięci, aż wszystko zaczynało działać coraz wolniej, czasem nawet urządzenie się zawieszało.

Ludzie uważają, że ich komputer działa wolno, bo jest stary. Czasem jednak problem nie tkwi w sprzęcie, a w oprogramowaniu.

Hamrick odkrył źródło problemu, analizując pamięć komputera za pomocą specjalnych narzędzi. Choć przykład dotyczy aplikacji .NET 7, podobne kłopoty mogą się pojawiać także w nowszych wersjach. Wniosek z tego jest prosty — zanim pomyślimy o kupnie nowego komputera, warto sprawdzić, czy problem nie leży po stronie samego oprogramowania.

Twórca Dooma krytycznie o optymalizacji

Krytycznie do wolno działających komputerów odniosła się legenda branży gier John Carmack. Twórca Dooma powiedział, że brak nacisku na optymalizację kodu napędza całą branżę komputerową. Według niego, gdyby programiści skupiali się na efektywności, wiele aplikacji mogłoby działać sprawnie na starszym sprzęcie, a ludzie nie byliby zmuszeni do cyklicznej wymiany urządzeń.