Wczoraj wiele wortali technologicznych, w tym my, informowało o pierwszych wzmiankach w sterowniku AMD dla systemów Linux dotyczących nowej architektury Navi. Cóż, jak się okazuje była to informacja fałszywa, a właściwie błąd w interpretacji.
Cytowany wpis (new_chip.gfx10.mmSUPER_SECRET.enable [0: 0]) faktycznie się pojawił, ale miało to miejsce jeszcze w lipcu tego roku. I nie chodziło tak naprawdę o sterownik dla systemów z rodziny Linux, ale open-source'owy debugger UMR, czyli program umożliwiający zapisywanie i odczytywanie danych z rejestrów karty graficznej w celu diagnozowania awarii i usuwania usterek natury programowej. Mało tego, celem wpisu nie było dostarczenie wsparcia dla Navi, a jedynie zaprezentowanie funkcji rzeczonego debuggera - bo sam wpis pojawił się nawet nie tyle w kodzie debuggera, co demonstracyjnego pliku rozkazów dla tegoż. Co zabawne, kod demonstracyjny określa diagnozowaną kartę jako Fakerizo, co jest oczywistym nawiązaniem do APU Carizzo.
Informacji tych dostarczył Phronix, serwis zajmujący się stricte Linuksem i wykonujący m.in. testy sprzętu komputerowego w tym właśnie systemie. Wydaje się więc, iż tym razem są one całkowicie wiarygodne. Podsumowując, AMD, przynajmniej na ten moment, nie dodało jeszcze wsparcia dla Navi do jakiegokolwiek sterownika. Informacja, która obiegła świat w dniu wczorajszym, była owocem błędnej interpretacji. Oczywiście nie zmienia to zapewne faktu, iż prace nad architekturą Navi powoli zaczynają nabierać tempa. Jeśli AMD chce dotrzymać słowa danego w ostatnim harmonogramie rozwoju, to nowe karty graficzne muszą trafić na rynek przed końcem przyszłego roku. Póki co jednak nie dysponujemy jakimikolwiek wiadomościami na ich temat, poza lakoniczną notką o wykorzystaniu procesu litograficznego klasy 7 nm.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wpis w sterowniku AMD dla Linux jednak nie dotyczy Navi