Jak donosi VideoCardz, plotki okazały się prawdziwe i Intel rzeczywiście planuje na przyszły rok odświeżanie procesorów Raptor Lake-S.
Oznacza to, że żywotność dotychczasowego gniazda zostanie przedłużona o kolejną generację. Informacje te pochodzą z najnowszego harmonogramu wydawniczego Niebieskich, który właśnie wyciekł do sieci. Slajdy opublikowane przez @9550pro pokazują CPU do komputerów stacjonarnych i stacji roboczych, które pojawią się w ciągu najbliższych 5 kwartałów. Obejmuje to jeszcze niewydane procesory Sapphire Rapids-WS i odświeżone Raptor Lake-S.
Intel rzeczywiście planuje na przyszły rok odświeżanie procesorów Raptor Lake-S.
Po raz pierwszy widzimy bezpośrednie odniesienie do Raptor Lake-S Refresh w dokumentach Intela. Wygląda na to, że ich premiera planowana jest na początku trzeciego kwartału przyszłego roku, a więc być może nawet wcześniej niż rok po ogłoszeniu pierwszych układów Core 13. generacji.
Z harmonogramu wynika, że Intel odświeży całą swoją platformę do komputerów stacjonarnych za pomocą jednostek o mocy 125 W, 65 W i 35 W. Co ważne, obecne procesory Core 13. generacji o mocy bazowej niższej niż 125 W nie zostały jeszcze wypuszczone, ale mają ukazać się w styczniu. Oznacza to, że w ciągu około 10 miesięcy pojawi się również aktualizacja tych modeli.
Co ważniejsze, dla odświeżonej serii nie jest planowana żadna aktualizacja chipsetu serii 800. Oznacza to, że wszystkie istniejące i wkrótce wprowadzone na rynek płyty z serii 700 będą kompatybilne z kolejną serią procesorów Intela.
Informator zamieścił również slajdy Intela dla całej serii Sapphire Rapids-WS i Sapphire Rapids-SP. Są to nowe produkty klasy HEDT/stacji roboczych i centrów danych. Wyciek obejmuje również każdą jednostkę, potwierdzając konfiguracje rdzeni/wątków i zegary. Co więcej, ujawnia też, że pojawią się odblokowane warianty, które ponownie przywrócą podkręcanie do procesorów Intela o dużej mocy.
Poniższy slajd pokazuje, że seria Xeon Workstation ma całkowicie zastąpić linię Core-X. Wydaje się, że procesory Xeon będą używane w przyszłych platformach stacji roboczych/HEDT. Zasadniczo oznacza to, że układy Core-X będą wycofane. Potwierdzono również, że nowe procesory zostaną wprowadzone na rynek już w pierwszym kwartale 2023 r., o czym niektórzy wspominali już wcześniej.
Zdradzono także, że seria W-2400 ma domyślne TDP do 225 W. Entuzjaści powinni spodziewać się aż 24 rdzeni i taktowania do 4,8 GHz. Te procesory będą obsługiwać pamięć czterokanałową o specyfikacji DDR5-4800.
Bardzo podobne specyfikacje mają mieć serwery z serii Sapphire Rapids-SP. W przypadku serii Xeon Platinum 8400 użytkownicy mogą spodziewać się taktowania do 3,8 GHz i braku obsługi technologii Intel Boost Max 3.0 (dostępnej z serią HEDT). Ta platforma będzie również obsługiwać tylko 80 linii dla urządzeń PCIe, ale obsługa 8-kanałowej pamięci zostanie zachowana.
Ogólnie rzecz biorąc, wyciek pokazuje imponującą ofertę procesorów Intela na przyszły rok. Firma odświeży swoją serię procesorów do komputerów stacjonarnych, która zapewne powalczy z CPU AMD z serii Ryzen 7000X3D. Jednocześnie powinniśmy spodziewać się aktualizacji Zen 4 dla serii Ryzen Threadripper PRO. Ostatecznie obie firmy będą konkurować w kilku segmentach rynku, z czego można się tylko cieszyć.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wyciekły plany Intela. Nadchodzą procesory Raptor Lake-S Refresh i Sapphire Rapids