Wydajność Xbox Series S może stanowić problem dla przyszłych gier

Wydajność Xbox Series S może stanowić problem dla przyszłych gier

Microsoft wprowadził do sprzedaży dwie konsole - Xbox Series X oraz Xbox Series S przy drugiej decydując się na pewne ustępstwa, by cena była atrakcyjna dla graczy, którzy nie chcą wydawać większych pieniędzy na nowe urządzenie do grania. Z tego względu słabszego brata pozbawiono np. napędu optycznego serwując mały jak na dzisiejsze standardy dysk SSD o pojemności 512 GB (w XBX dostajemy 1 TB). To jednak nie wszystko, bowiem karta graficzna AMD RDNA 2 zawiera mniej teraflopów - 4 w przeciwieństwie do 12 w Xbox Series X. Do tego otrzymujemy 10 GB RAM zamiast 16 GB, które osiągają także mniejsze prędkości. W efekcie zamiast grania w 4K musi nam wystarczyć zabawa w 1440p, ale tak jak zaznaczyliśmy wartość tańszej konsoli odgrywa tutaj kluczową rolę. Producent z Redmond zaproponował rozwiązanie mające zwiększyć liczbę klatek na sekundę w grach.

Według dewelopera 4A Games to nie pamięć stanowi największą bolączkę Xbox Series S tylko niższa niż w mocniejszej wersji wydajność GPU.

Dotyczy to obu wersji sprzętu i tak funkcja FPS Boost znacząco poprawi wydajność w wybranych tytułach, oferując w skrajnych przypadkach nawet czterokrotnie więcej FPS. Jest to inicjatywa mająca wspierać głównie starsze tytuły na nowej generacji, chociaż lista wspieranych pozycji jest obecnie skromna znajdziemy na niej: Sniper Elite 4, UFC 4, New Super Lucky's Tale, Far Cry 4 i Watch Dogs 2. Programiści podają, że UFC 4 zadziała do 60 klatek na sekundę na XBS, a New Super Lucky's Tale może chodzić z prędkością do 120 klatek na sekundę. Stosowną opcję aktywujemy w ustawieniach w "Opcje kompatybilności" w sekcji "Zarządzaj grą". Nie wszyscy są takimi optymistami, natomiast do grupy sceptyków zalicza się dyrektor techniczny 4A Games Oleksandr Shyshkovtsov. Twórcy Metro odkryli, że to nie pamięć pozostaje największą bolączką Xbox Series S, ale niższa wydajność GPU.

Xbox Series S ma stanowić wyzwanie dla deweloperów przyszłych gier szczególnie nastawionych na fajerwerki wizualne, jednak jeżeli chodzi o studio 4A Games przyczyną może być natura samego silnika 4A Engine. "Pamięć RAM nie stanowi dla nas w tej chwili wyzwania tylko wydajność GPU, która oznacza kłopot dla następnych tytułów. Nasz obecny renderer został zaprojektowany z myślą o wysokiej rozdzielczości przestrzennej i czasowej (czytaj: 4K i 60 FPS)". Porzucenie tych wartości oznaczałoby kombinowanie co mogłoby negatywnie wpłynąć na wydajność gry. Ekipa pracuje nad nową grą Metro stanowiącą spin-off marki. Metro Exodus zostanie zaktualizowane jeszcze w tym roku, aby działało z prędkością 1080p przy 60 klatkach na sekundę na Xbox Series S z pełnym ray traycingiem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wydajność Xbox Series S może stanowić problem dla przyszłych gier

 0