Sprzedaż konsol Xbox wyraźnie wyhamowała, a najnowsze dane pokazują, że Microsoft ma coraz większy problem. Wpływy ze sprzedaży Xbox Series X i Series S spadły o 29 procent rok do roku, co jest jednym z najpoważniejszych regresów, jakie firma zanotowała w ostatnich latach. Na tle konkurencji, zwłaszcza PlayStation i Nintendo, sytuacja amerykańskiego producenta wygląda coraz gorzej.
Wpływ na tę sytuację miało kilka czynników. Przede wszystkim w 2025 roku Microsoft dwukrotnie podniósł ceny konsol Xbox Series X i Series S, co w naturalny sposób odbiło się na zainteresowaniu klientów. Dla części graczy był to sygnał, że sprzęt traci na konkurencyjności, zwłaszcza w porównaniu z ofertą Sony i Nintendo.
Rzeczywista sprzedaż zaskoczyła nawet Microsoft
Co ciekawe sam Microsoft już wcześniej obniżał prognozy sprzedaży konsol Xbox Series, lecz rzeczywisty wynik i tak okazał się gorszy nawet od przewidywań amerykańskiej korporacji. W całym 2025 roku sprzedano około 1,8 miliona konsol Xbox Series X/S. To wynik wyraźnie słabszy od konkurencji.
W 2025 roku Microsoft sprzedał tylko 1,8 mln konsol Xbox Series X/S, co jest gorszym wynikiem nawet od prognoz firmy z Redmond.

Źródło: VGChartz
Dla porównania, Nintendo Switch, konsola wprowadzona na rynek w 2017 roku, sprzedała się w tym samym czasie w liczbie około 3,4 miliona sztuk. Stało się to mimo faktu, że jej następca trafił do sprzedaży w połowie roku. Pokazuje to, jak silna pozostaje pozycja Nintendo, nawet przy starszym sprzęcie.
Konkurencja radzi sobie lepiej
Dane z końcówki roku pokazują, iż sprzedaż Xboxów spadła także w ujęciu rocznym. W samym listopadzie liczba sprzedanych egzemplarzy była aż o 70% niższa niż w analogicznym miesiącu 2024 r. Dla porównania, PlayStation 5 również zanotowało spadek, lecz wyniósł on ok. 40%.
Mimo tego Sony nadal może mówić o solidnych wynikach. W bieżącym roku PS5 sprzedało się w liczbie przekraczającej 9 milionów egzemplarzy na całym świecie, co znacząco wzmacnia pozycję rynkową japońskiej marki. Nintendo z kolei odczuło spowolnienie w mniejszym stopniu, ze spadkiem sprzedaży konsol na poziomie ok. 10%. Pomogła tu w znacznej mierze premiera Nintendo Switch 2.
Microsoft patrzy w przyszłość
Microsoft nie ukrywa, że patrzy w przyszłość i na nową generację. Zmiany nadchodzą i mogą być poważne, bowiem Phil Spencer, szef działu gamingowego, wielokrotnie sugerował, iż next-genowy Xbox będzie komputerem zamkniętym w kompaktowej obudowie konsoli. I tutaj przed szereg wychodzi Valve, które sprzątnęło konkurentowi pomysł sprzed nosa i wcześniej wyda taki właśnie sprzęt. Dla marki Xbox, która pozostaje na końcu stawki, ta premiera zapewne dodatkowo skomplikuje sytuację.
Oczywiście wiele zależy tu od podzespołów i możliwości danego urządzenia, a także jego ceny. Steam Machine ma być droższy niż PS5, co może być jego piętą achillesową, jeśli nie uzasadni wysokiej ceny równie wysoką wydajnością w grach.
Sony ma problem w Japonii
Co ciekawe Sony nie udało się odzyskać kontroli nad japońskim rynkiem. Producent liczył, że dzięki premierze tańszej wersji PlayStation 5 na nowo zainteresuje swoim produktem konsumentów z Japonii, ale tak się jednak nie stało. Konsola odnotowała spadek sprzedaży o 6 tysięcy sztuk w stosunku do weekendu premiery, sprzedając jedynie 17,5 tysiąca jednostek.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Xbox ma fatalną sprzedaż i ciągle spada. Microsoft nie wie co robić