YouTube wprowadza kolejne zmiany na swojej platformie

YouTube wprowadza kolejne zmiany na swojej platformie

YouTube nie pozostaje platformą wolną od licznych kontrowersji obejmujących nie tylko udostępniane materiały wideo, ale także zasady, jakimi stara się kierować. Ostatnio pojawiły się nawet głosy, że należąca do Google strona traktuje pewną część youtuberów bardziej pobłażliwie od reszty poprzez np. ignorowanie zgłaszanych na nich raportów. Oczywiście przedstawiciele portalu wielokrotnie zaprzeczali temu zarzutowi czym raczej nie zdołali przekonać negatywnie nastawionych do nich ludzi. Od lat kontrowersyjny pozostaje również system demonetyzacji mający krzywdzić sporą ilość autorów treści. Okazuje się, że platforma nie spoczywa na laurach i przeprowadza ważne zmiany obejmujące m.in. sposób liczenia wyświetleń na YouTube Music Charts, który też nie pozostaje bez wad.

YouTube wprowadza zmiany, które mają dotknąć YouTube Music Charts i skończyć ze sztucznym nabijaniem wyświetleń.

YouTube wprowadza kolejne zmiany na swojej platformie

Wprowadzenie poprawek przez administrację YouTube wymusił proceder nieuczciwego nabijania wyświetleń przez artystów i wytwórnie muzyczne na publikowanych filmikach. Platforma przestaje więc liczyć wyświetlenia reklamowe decydujące o pojawieniu się danego materiału na liście przebojów, zaś od teraz o tym, które klipy powinny poszybować na szczyt zdecydują organiczne wyświetlenia. Cały problem sprowadzał się do faktu wyświetlania teledysków jako reklamy w innych klipach wideo, z kolei ich odpowiednio długie oglądanie przez widownię zliczano jako wyświetlenia. Niestety społeczność w przeciwieństwie do samych zainteresowanych nie miała wpływu na to, czyje reklamy im się pojawią.

Całość stała się na tyle powszechną oraz co oczywiste problematyczną nie tylko dla YouTube'a praktyką, że całkowicie słusznie postanowiono wprowadzić konkretniejsze zmiany. Niestety sam system w ciągu ostatnich miesięcy spotkał się z pewnymi kontrowersjami przykładowo w lipcu raper Badshah w ciągu 24 godzin pobił rekord osiągając 75 milionów wyświetleń. Ludzie podejrzewali jednak, że statystyki zostały celowo zawyżone przez przytoczoną wcześniej opcję, co później potwierdził Bloomberg, według którego Badshah oraz jego zespół zakupili reklamy pomagające promować ich wideo. Warto też podkreślić, że podobne praktyki mają być stosowane m.in. przez studia filmowe czy stacje telewizyjne.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: YouTube wprowadza kolejne zmiany na swojej platformie

 0