Zaciskanie zamiast lutowania ratunkiem na topiące się złącza RTX 4090?

Według Igora Wallosseka z portalu Igor's LAB, zaciskanie złączy zamiast ich lutowania mogłoby zapobiec uszkodzeniom kart RTX 4090. Autor twierdzi, że lutowanie powoduje kilka problemów dla 16-pinowego złącza zasilania.

Temat uszkodzonych złączy kart graficznych RTX 4090 cały czas jest żywy. Nic dziwnego, skoro chodzi o poważną usterkę, która może doprowadzić do awarii karty za 10 tys. złotych. NVIDIA oczywiście bada sprawę, a niektórzy posiadacze RTX 4090 na własną rękę próbują znaleźć chociaż tymczasowe rozwiązanie problemu. Tematowi przygląda się bliżej również zagraniczny portal Igor's LAB. Według redaktora naczelnego, Igora Wallosseka, rozwiązaniem problemu mogłoby być zaciskanie złączy zamiast ich lutowania. Autor sądzi, iż lutowanie jest złym sposobem, który prowadzi do nagrzewania się 16-pinowego złącza. Wymienił on także wiele innych problemów spowodowanych tą metodą łączenia.

Rozwiązaniem problemu z kartami RTX 4090 mogłoby być zaciskanie złączy zamiast ich lutowania.

Jednym z poważniejszych jest sam proces lutowania, podczas którego mogą tworzyć się pęcherzyki powietrza prowadzące do korozji. Wallossek twierdzi, że producenci powinni zaciskać pojedyncze przewody w 16-pinowej wiązce. Autor przekonuje, że wzorowe okablowanie zostało wykorzystane w przypadku zasilacza be quiet! Dark Power Pro 12. Tutaj, dwie 12-pinowe wtyczki łączone są w pojedyncze 16-pinowe złącze. Przewody składają się natomiast z elastycznych kabli 18AWG.

Właśnie dlatego sam przewód nie nagrzewa się tak bardzo. Igor Wallossek dodaje również, że konstrukcja od be quiet! stanowi jedną z najbezpieczniejszych metod budowy 16-pinowej wiązki, ponieważ przewody są duże i elastyczne. Te dwa atuty zmniejszają ich temperaturę pracy oraz ryzyko uszkodzenia przez użytkownika. Dodatkowo zaciskanie połączeń zapobiega powstawaniu problemów z przegrzewaniem lub korozją, które mogą pojawić się gdy wykorzystana jest metoda z lutowaniem. To rozwiązanie mogłoby być wykorzystywane również w przypadku adaptera NVIDII. Finalna decyzja firmy w tej sprawie może pojawić się już niedługo, na co oczywiście liczymy.