Zamieszki w największej fabryce iPhone'ów w Zhengzhou. Firma twierdzi, że to przez "błąd techniczny"

Zamieszki w największej fabryce iPhone'ów w Zhengzhou. Firma twierdzi, że to przez "błąd techniczny"

W największej na świecie fabryce iPhone'ów w chińskim mieście Zhengzhou wybuchły zamieszki. Publikowane materiały pokazują setki protestujących robotników oraz starcia z ochroniarzami i policją. Osoby relacjonujące wydarzenia mówią, że niektórzy zostali pobici przez funkcjonariuszy. Apple już na początku miesiąc zapowiadało zmniejszenie dostaw iPhone'ów 14 przez zakłócenia produkcji, a sytuacja jedynie się pogarsza.

Według oświadczenia firmy, powodem wybuchu zamieszek są wątpliwości pracowników co do wysokości i realizacji wypłat oraz (co wyraźnie podkreślono) nieprawdziwe pogłosi, że nowi pracownicy byli zakwaterowani z osobami chorymi na Covid-19. Pomieszczenia zostały zdezynfekowane i sprawdzone przez lokalnych urzędników, zanim wprowadzili się nowi ludzie, powiedział Foxconn. W zeszłym miesiącu rosnąca liczba przypadków Covid-19 spowodowała zamknięcie fabryki, co skłoniło niektórych pracowników do ucieczki i powrotu do domu. W ich miejsce firma zatrudniła nowe osoby, obiecując hojne premie, jednak pracownicy nie zobaczyli żadnych dodatków.

Zamieszki w największej fabryce produkującej iPhone'y wywołane były opóźnieniami w wypłatach oraz brakiem porozumienia co do ich wysokości.

„Zmienili umowę tak, że nie mogliśmy otrzymać dotacji, tak jak obiecali. Poddają nas kwarantannie, ale nie dostarczają jedzenia” – powiedział jeden z pracowników Foxconn podczas transmisji na żywo. „Jeśli nie zaspokoją naszych potrzeb, będziemy walczyć dalej”. Jeden z pracowników, który niedawno rozpoczął pracę w fabryce w Zhengzhou, powiedział pracownikom BBC, że protestują, ponieważ Foxconn „zmienił obiecaną umowę”. „Nie znam dokładnego powodu, dla którego ludzie protestują, ale mieszają nas, nowych pracowników, ze starymi pracownikami, którzy byli [covid] pozytywni” – powiedział jeszcze inny.

Tajwańska firma Foxconn jest głównym podwykonawcą Apple, a fabryka w Zhengzhou jest największym na świecie punktem montażu iPhone'ów. Pod koniec października wielu pracowników uciekło z zakładu w związku z rosnącą liczbą przypadków Covid-19 i zarzutami złego traktowania personelu.

Foxconn wydał dziś oświadczenie, w którym twierdzi,  że "wystąpił błąd techniczny podczas procesu wdrażania", a pensje nowozatrudnionych były "takie same jak informowano na plakatach rekrutacyjnych". Firma zaznacza, że utrzymuje stały kontakt z osobami dotkniętymi problemem opóźnionych wypłat i dokłada starań, aby "rozwiązać problemy i spełnić uzasadnione żądania pracowników".

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zamieszki w największej fabryce iPhone'ów w Zhengzhou. Firma twierdzi, że to przez "błąd techniczny"

 0