ZeniMax Media i Facebook w końcu zawarły ugodę w toczącej się od lat batalii sądowej wokół gogli wirtualnej rzeczywistości Oculus Rift. Zdaniem tego pierwszego podmiotu, popularny pecetowy headset VR powstał w rezultacie skradzionych mu tajemnic (w tym kodu oraz badań), które pozyskane miały być od byłych pracowników ZeniMax, zatrudnionych przez Oculusa. Wśród tych pracowników znajdował się nikt inny, jak John Carmack, znany twórca gier i współzałożyciel id Software, którego właścicielem jest ZeniMax. Ten dołączył do Palmera Luckey’ego, Brendana Iribe’a i reszty ekipy Oculus VR w 2013 roku, zanim firma ta została jeszcze wykupiona przez Facebooka za kwotę 2 mld USD. To właśnie do Oculus VR kierowane były największe zarzuty o ujawnienie tajemnic handlowych nowemu pracodawcy, którzy wykorzystać miał te informacje przy tworzeniu gogli Oculus Rift.
„Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się uzyskać porozumienie i jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani osiągniętym rozwiązaniem” - powiedział dyrektor generalny ZeniMax, Robert Altman.
John Carmack
ZeniMax wystosowało roszczenia przeciwko Facebookowi w 2014 roku, a pewnym momencie firma chciała nawet zablokować sprzedaż headsetów Oculus. Proces, który rozstrzygnąć miał ten spór, wystartował w 2017 roku, a przed sądem zeznania składało kilka kluczowych osób z kierownictwa, w tym sam dyrektor generalny Facebooka, Mark Zuckerberg. Sąd federalny w Teksasie w pierwszej instancji orzekł na korzyść ZeniMax i pierwotnie gigant społecznościowy zapłacić miał poszkodowanemu 500 mln USD, z czego Luckey 50 mln USD, a Iribe 150 mln USD. W czerwcu tego roku obniżono jednak zasądzono kwotę do 250 mln USD (200 mln USD za naruszenie warunków kontraktu i 50 mln USD za naruszenie praw autorskich), a całkowicie też upiekło się dwóm wspomnianym panom. ZeniMax wniosło odwołanie od tej decyzji, ale zawarta właśnie ugoda kończy tę sprawę.
„Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się uzyskać porozumienie i jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani osiągniętym rozwiązaniem” - powiedział dyrektor generalny ZeniMax, Robert Altman. „Pomimo iż nie lubimy sporów, zawsze będziemy ostro bronić się przed naruszeniem lub sprzeniewierzeniem naszej własności intelektualnej przez podmioty trzecie” - dodał CEO. Oświadczenie Facebooka jest jeszcze bardziej zdawkowe, ponieważ rzecznik firmy stwierdził jedynie, że „cieszymy się, iż możemy zostawić to już za sobą i kontynuować budowanie przyszłości wirtualnej rzeczywistości”. Niestety nie ujawniono warunków ugody, ale z tych krótkich komunikatów wywnioskować można, że te były korzystne dla ZeniMax i Facebook zdecydował się po prostu zapłacić kwotę, na jaką przystał pozywający. Ciekawe jak z perspektywy czasu Mark Zuckerberg ocenia inwestycję, jaką był zakup Oculusa, ponieważ nie dosyć, że przysporzyło im to problemów z ZeniMax, to wydaje się, że gogle VR nie zyskują tak na popularności, jak wydawało się to jeszcze kilka lat temu i jak na razie trudno mówić tu o rewolucji czy przebiciu się do mainstreamu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: ZeniMax Media i Facebook zakopują topór wojenny w sprawie Oculus Rift