Zuckerberg utopił w metaverse 40 miliardów dolarów. Za stratę mógłby kupić Twittera

Meta odnotowała wyjątkowo udany trzeci kwartał, przekraczając oczekiwania analityków i notując rekordowe przychody, które były najwyższe od momentu debiutu na giełdzie w 2012 roku. Niemniej jednak dział Reality Labs XR, odpowiedzialny za projekt metaverse przyniósł jedynie straty.

Wiele osób kwestionuje wizję Marka Zuckerbega.

Przychody Reality Labs, osiągające najniższy w historii poziom w wysokości 210 mln USD, zmalały o 26%. Spadek ten jest przypisywany niższej sprzedaży zestawu Meta Quest 2 przed wprowadzeniem na rynek modelu Meta Quest 3, który miał miejsce 10 października. Wydatki działu wyniosły 4 miliardy dolarów, co zaowocowało łącznymi stratami w wysokości 3,7 miliarda dolarów.  Od początku powstania działu Reality Labs w czwartym kwartale 2020 roku, wygenerowali już łączne straty wynoszące 37,48 miliarda dolarów. „W przypadku Reality Labs spodziewamy się, że straty operacyjne będą znacząco rosły z roku na rok ze względu na nasze ciągłe wysiłki na rzecz rozwoju produktów w rzeczywistości rozszerzonej/wirtualnej oraz nasze inwestycje mające na celu dalsze skalowanie naszego ekosystemu” – stwierdziła Meta w raporcie. 

Jeszcze trochę poziom strat związanych z metaverse zbliży się do ceny zakupu Twittera przez Elona Muska.  

Mark Zuckerberg był przekonany, że metawersum stanie się "kolejną granicą", co doprowadziło do zmiany nazwy firmy Facebook na Meta. Jednak wizja wspólnego wirtualnego świata VR/AR nie zdobyła takiej popularności w społeczeństwie i w obecnym roku przeszła na dalszy plan, przyćmiona przez generatywną sztuczną inteligencję. Mimo to CEO od dawna utrzymywał, że pieniądze wydawane obecnie na Reality Labs ostatecznie się zwrócą - przewiduje to za około dziesięć lat, kiedy Metaverse ma przynieść miliardy dolarów.

W obecnym kwartale Meta przewiduje przychody w przedziale od 36,5 do 40 miliardów dolarów.  W ramach "roku efektywności" zainicjowanego przez Zuckerberga, w firmie Meta doszło do masowych zwolnień, co skutkowało spadkiem zatrudnienia o 24% do 66 185 pracowników. Ogólne koszty i wydatki zmniejszyły się o 7% w porównaniu z ubiegłym rokiem i wyniosły 20,4 miliarda dolarów.