Czy procesory AMD Ryzen 7000 są opłacalne? Analizujemy!

Czy procesory AMD Ryzen 7000 są opłacalne? Analizujemy!

Przy okazji premiery procesorów Intel Alder Lake stworzyliśmy na bazie zebranych danych analizę opłacalności tychże jednostek przy wykorzystaniu różnych scenariuszy. Nie inaczej postąpimy dziś, czyli przy okazji pierwszych testów procesorów AMD Ryzen 7000. Tak, jak wcześniej, skupimy się zarówno na wynikach na wykresach, jak i cenach za poszczególne elementy wymagane do przejścia na nową platformę AM5. A zatem – czy AMD Ryzen 7000 to opłacalne procesory?

Zobacz nasz test Ryzena 9 7900X

Opłacalność danego produktu można wyliczać na różne sposoby i w tym wypadku dojść do różnych wniosków. Tyczy się to przede wszystkim procesorów nowej generacji, ponieważ w takiej koncepcji możemy obliczać opłacalność w próżni (tj. na podstawie ceny samego procesora) oraz opłacalność całej platformy, którą – niestety – w wypadku Ryzen 7000 należy dodatkowo kupić. Mamy zatem powtórkę z rozrywki, bowiem w dokładnie ten sam sposób należało potraktować platformę LGA 1700 i procesory Alder Lake dosłownie rok temu. Na nieszczęście AMD rolę zostały jednak odwrócone, bo dziś to platforma Alder Lake ma przewagę, jeśli chodzi o dojrzałość – pojawiły się znacznie tańsze płyty główne, których próżno jest dziś szukać przy AM5.

 

Spis treści:

TL;DR

Ryzeny 7 7000 to świetne procesory i w próżni całkiem dobrze przez AMD wycenione. Niestety ich opłacalność (jednostkowo) jest skutecznie niszczona przez drogie płyty główne AM5 oraz brak wsparcia dla DDR4. Przejście na AM5 oznacza dziś wydatek minimum 4100 zł, a zatem nawet 100% więcej niż przy AM4.

Ryzen 7 7600X jest najbardziej nieopłacalnym procesorem z całej stawki. Wszystko dzięki bardzo drogim płytom głównym i po prostu drogim zestawom pamięci RAM. Dodatkowo, wyceniony został na 1749 zł i w bardzo podobnej kwocie nabędziemy Core i5-13600KF (na premierę) - jeszcze zaoszczędzimy na płycie głównej z chipsetem B660. Jeśli ten okaże się wydajniejszy (a wszystko na to właśnie wskazuje), Ryzen 7 7600X nie zagości w wielu komputerach. Należy poczekać do momentu pierwszych, niezależnych recenzji branżowych.

Ryzen 7 7700X się nie opłaca, ponieważ płyty główne są aktualnie zbyt drogie. Poza tym za dosłownie 100 zł więcej nabyć będzie można Core i7-13700KF, który ma do dyspozycji 16 rdzeni (8P i 8E). Również i tutaj należy poczekać do pierwszych recenzji branżowych. Jeśli okaże się, że i7-13700KF będzie wydajniejszym procesorem (wszystko na to wskazuje), Ryzen 7 7700X podzieli los Ryzena 5 7600X. Po Ryzena 7 7700X powinni sięgać tylko ci, którzy mają do wydania przynajmniej 5000 zł na combo płyta + RAM + procesor i chcą skorzystać z długowieczności AM5.

Ryzen 9 7900X to opłacalny wybór dla profesjonalistów, którym jednostkowy koszt nowej platformy zwróci się dzięki wykonywanej na niej pracy. Tyczy się to tylko użytkowników, którzy korzystają z aplikacji mogących wykorzystać moc wielordzeniowych procesorów. Pomimo tego, że w grach prezentuje świetną wydajność, do gier lepszym wyborem będzie R5 lub ewentualnie R7 - zdecydowanie tańsze procesory o bardzo zbliżonej wydajności do Ryzena 9 7900X.

Ryzen 9 7950X to opłacalny wybór dla profesjonalistów – wymagających największej mocy obliczeniowej w aplikacjach użytkowych. Platforma zwróci się znacznie szybciej niż w przypadku Ryzena 9 5950X, choć doliczyć do tego należy koszt eksploatacji, ponieważ nowy procesor pobiera 66% więcej energii elektrycznej od poprzednika – 250 W. Pomimo tego, że w grach prezentuje świetną wydajność, do gier lepszym wyborem będzie R5 lub ewentualnie R7 - zdecydowanie tańsze procesory o bardzo zbliżonej wydajności do Ryzena 9 7950X.

Ryzen 5 7600X

Budżetowi gracze powinni zwrócić wzrok ku Ryzenowi 5 5600/5600X i na jego bazie zbudować platformę, która jest ok. 50% tańsza od AM5, a ci, którzy liczą każdy grosz powinni sięgnąć po Core i3-12100F. Do wydania nowych procesorów budżetowych Core 13. generacji i tanich płyt głównych sobie jeszcze poczekamy, ale chodzą plotki (via. LTT), że "Core i5-13000, które nie są sygnowane literką K, będą posiadać dodatkowe rdzenie E" znane wcześniej jedynie z Core i5-12600K/KF. Jeśli nie potrzebujesz dziś komputera, warto zaczekać przynajmniej do premiery mniejszych przedstawicieli rodziny Core i5-13000.

Komputer do gier ze średniej półki można wyposażyć w Core i5-12600K/KF, gdzie cała platforma oparta o B660 i DDR4 kosztuje ok. 2200-2400 zł, co już na start eliminuje jakąkolwiek opłacalność Ryzena 5 7600X. Warto jednak poczekać do premiery Core 13. generacji, ponieważ bardzo zbliżoną cenę będzie mieć wydajniejszy procesor Core i5-13600K/KF. Może się bowiem okazać, że Ryzen 5 7600X nie będzie mieć sensu wcale. (poczekaj jednak na testy, żeby potwierdzić te słowa)

Wymagający gracze powinni zwrócić wzrok ku Ryzenowi 7 5800x3D, jeśli budżet nie pozwala na inwestycję w podstawkę AM5. Jeśli mogą poczekać, warto, ponieważ do premiery Core 13. generacji zostało niewiele czasu. Ryzena 7 5800x3D mogą sobie darować ci, którzy chcą złożyć całkiem nową platformę. „Pchanie” się w martwą już podstawkę AM4 nie jest najlepszym pomysłem, choć ze względu na relatywnie nowe DDR5 może się okazać, że za kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy będziemy mogli zakupić zdecydowanie tańsze i wydajniejsze zestawy z procesorem, który potrafi wykorzystać ich potencjał.

Dolar za 5 zł skutecznie zabija wszelką opłacalność każdego rozwiązania. Jeśli nie potrzebujesz dziś komputera, poczekaj na „lepsze czasy”. Do tej pory sytuacja z ceną płyt głównych AM5 i ceną zestawów DDR5 powinna się wyklarować.

AMD ma ogromną przewagę nad Intelem dzięki długowieczności AM5. Trudno oszacować ile za taką długowieczność należy wyłożyć pieniędzy, ale na pewno nie jest to 1700 zł (tyle trzeba zapłacić za najtańszą płytę główną z X670). Warto zaczekać do premiery płyt z chipsetem B650 i/lub do obniżek cenowych X670. Dziś widać, jak długowieczność AM4 wpłynęła na opłacalność dzisiejszych procesorów. Tego samego spodziewamy się po AM5, ale jeśli z tego względu musimy wydać na płytę główną równowartość dwóch płyt głównych, długowieczność podstawki staje się obciążeniem, a nie ficzerem.

Każdy kto posiada płytę główna AM4 z chipsetami B350, X370, B450, X470, B550 lub X570 powinien zwrócić uwagę na procesory Ryzen 5000 i darować sobie przejście na nową platformę przynajmniej na następne kilka lat. Dla graczy ostatecznym procesorem jest Ryzen 7 5800x3D, a dla profesjonalistów Ryzen 9 5950X (tutaj warto się upewnić, czy Twoja płyta główna ma dostatecznie dobrą sekcję zasilania). Po taniości gracze mogą zgarnąć znakomitego Ryzena 5 5600/X i cieszyć się wydajnością w rozrywkowych zastosowaniach przynajmniej na kolejne kilka lat.

AMD Ryzen 7000

Problem nr 1 – inflacja i pożal się Boże polski złoty

Wiemy już – powstało wiele niezależnych testów – że Ryzeny 7000 to świetne procesory i względem poprzedniej generacji całkiem nieźle wycenione. Za Ryzena 5 7600X przyjdzie nam zapłacić tyle samo co za Ryzena 5 5600X w momencie premiery i choć można się spierać, że do opłacalności poprzednich jednostek (Ryzen 5 1600, 2600, 3600) im daleko, bo kosztują 50% więcej pieniędzy (ze 199$ na 299$), takie mamy realia i to do tego należy się odnieść, a nie do przeszłości, która być może nie wróci już nigdy.

Problemów jest jednak kilka. Dwa lata temu, przy okazji premiery pierwszych procesorów AMD Ryzen 5000, a dokładnie 5600X, 5800X, 5900X i 5950X nie mieliśmy aż tak okrutnych kłopotów z inflacją i słabą pozycją złotego, a należy o tym wspomnieć z jednego prostego powodu – producentów sprzętu komputerowego nie obchodzi, że Pan Kowalski za jednego dolara musi zapłacić nie 3,83 zł, tak jak 5 listopada 2020 roku, ale aż 5 zł (28.09.2022). Z tego też powodu należy za wszelką cenę wystrzegać się porównania polskich cen z tamtego okresu z polskimi cenami z okresu bieżącego, bo będzie to porównanie zupełnie niemiarodajne, gdzie jedynym wnioskiem będzie - „kurła, kiedyś to było”.

Problem drugi stoi po stronie aktualnej wyceny procesorów AMD Ryzen 5000. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, Ryzen 5 5600X w momencie premiery kosztował 299$, czyli dokładnie tyle, ile dziś kosztuje Ryzen 5 7600X. Ryzen 5 5600X doczekał się jednak potężnej obniżki cenowej, gdzie dziś zakupić możemy go od ręki za 1050 zł, czyli jeśli przeliczymy na dolary, wyjdzie 172$ i tak jest ze wszystkimi przedstawicielami rodziny Ryzen 5000 wydanymi w roku 2020.

Kurs dolara

Oryginalne MSRP procesorów AMD Ryzen 5000 wynosiło 299$, 449$, 549$ oraz 799$ odpowiednio za Ryzen 5 5600X, Ryzen 7 5800X, Ryzen 9 5900X oraz Ryzen 9 5950X. MSRP Ryzenów 7000 to już 299$, 399$, 549$ i 699$ odpowiednio za Ryzen 5 7600X, Ryzen 7 7700X, Ryzen 9 7900X oraz Ryzen 9 7950X. Ceny są zatem bardzo podobne, choć tutaj można przytoczyć sytuację z tańszym Ryzenem 7 7700X i tańszym Ryzenem 9 7950X. Nie rozgraniczamy też przypadku Ryzena 7 5700X, bo ten wydano na świat dopiero w kwietniu tego roku i zamiast niego do porównania z Ryzen 7 7700X użyjemy po prostu oryginalnego 8-rdzeniowego procesora, czyli R7 5800X, bo raz, że jest łatwiej, a dwa – nie wiemy czy AMD ma w planach wypuścić dodatkowego Ryzena 7, który będzie miał wyższy numerek i tym samym wydajność.

AMD Ryzen 7000 – cena:

  • Ryzen 5 7600X – 1749 zł
  • Ryzen 7 7700X – 2249 zł
  • Ryzen 9 7900X – 3199 zł
  • Ryzen 9 7950X – 3999 zł

Problem nr 2 – aktualne ceny vs. MSRP

Wiemy już, że dzięki świetnej wręcz pozycji złotego względem dolara już na start będziemy musieli wydać z portfela więcej pieniędzy niż jeszcze dwa lata temu. Problem przy analizie opłacalności procesorów sięga jednak jeszcze głębiej, ponieważ procesory AMD Ryzen 5000 doczekały się w tym dwuletnim okresie dominacji rynkowej potężnych obniżek i to właśnie do tego należy się odnieść, bo te procesory można w tych konkretnych kwotach zakupić w każdej chwili.

I tak, za Ryzena 5 5600X przyjdzie nam dziś zapłacić 1050 zł – już o tym wspominaliśmy. Za Ryzena 7 5800X musimy dziś zapłacić 1499 zł, za R9 5900X 2100 zł, a za R9 5950X 2899 zł. Jeśli przeliczymy te kwoty na dolary, wyjdzie nam dziś odpowiednio 172$, 246$, 345$ oraz 476$. Szybko się zatem okazuje, że – nawet jeśli prezentują nieco wyższą wydajność – procesory AMD Ryzen 7000 stają się zupełnie nieopłacalne (może oprócz R9 7950X) już w próżni, ponieważ różnica za tę samą klasę procesora wynosi odpowiednio:

  • Ryzen 5 - 127$ (Ryzen 5 7600X jest 73% droższy od Ryzena 5 5600X)
  • Ryzen 7 - 153$ (Ryzen 7 7700X jest o 62% droższy od Ryzena 7 5800X)
  • Ryzen 9 - 204$ (Ryzen 9 7900X jest o 59% droższy od Ryzena 9 5900X)
  • Ryzen 9 - 223$ (Ryzen 9 7950X jest o 46% droższy od Ryzena 9 5950X)

A zatem – w próżni – żeby procesory AMD Ryzen 7000 odnotowały identyczny poziom wydajność/cena, musiałyby prezentować dokładnie taki przyrost wydajności względem poprzedniej, dostępnej dziś w dużo niższej cenie rodziny AMD Ryzen 5000. Problemem procesorów Ryzen 7000 nie jest zatem Intel Core 12. gen czy nadchodzące wielkimi krokami 13. generacji, a własne, wyprodukowane wcześniej CPU. Ale zaraz… co zatem z Intel Core 12. generacji?

Ryzen 5 5600X cena

Do garnka z Ryzenami 5000 i Ryzenami 7000 należy jeszcze wrzucić kilka przypraw. Nieco pikantności nie zaszkodzi, dlatego skorzystamy z aktualnej oferty Intela, choć na Alder Lake poprzestaniemy, bo nie widzimy większego sensu korzystać z 11. czy nawet 10. generacji CPU. A zatem, jak wypadają te procesory?

Skupimy się teraz wyłącznie na cenach aktualnych, bo ciężko porównywać konkurencyjne rozwiązania na bazie – istniejących, bądź nie – MSRP ustalonych rok temu. Powód podaliśmy zresztą wyżej w przypadku omawiania tego problemu na bazie procesorów AMD Ryzen. Skupimy się też wyłącznie na procesorach posiadających iGPU, bo o dziwo na taki ruch zdecydowało się po tych 5 latach AMD, ale darujemy sobie porównanie wydajności, bo w obu przypadkach takie układy graficzne posłużyć mogą co najwyżej do wyświetlania pulpitu.

I tak, za Core i9-12900K (test) przyjdzie nam dziś zapłacić 3299 zł. Za Core i7-12700K zapłacimy 2299 zł, a za Core i5-12600K (test) 1449 zł, co daje odpowiednio 541$, 377$ oraz 237$, a zatem kwoty niższe niż ustalone wcześniej przez Intela (MSRP), co oznacza, że przychodzi nam za nie zapłacić mniej niż za Ryzeny 7000. Druga porażka nowych procesorów pod względem opłacalności w próżni, ale nie tak dotkliwa, ponieważ tutaj trzeba już ewidentnie przestudiować opłacalność całej platformy oraz wyniki wydajności.

Powtórka z rozrywki, czyli drogie to AM5

Znacznie szerszą perspektywę przy obliczaniu opłacalności daje nam porównanie cen platform, na której bazują lub będą bazować wymienione wyżej procesory. I tak, widzimy ewidentną powtórkę z rozrywki, ponieważ w trakcie omawiania opłacalności Alder Lake rok temu, narzekaliśmy przede wszystkim nie na cenę procesorów, a na cenę płyt głównych, które (według mnie) były horrendalnie wysokie, bo za „zwykłą” Z690 przyszło nam płacić minimum 900 zł.

Płyty główne AM5 Cena

Cóż… wygląda na to, że producenci płyt głównych wzięli przykład z naszej ulubionej postaci ubranej w skórzaną kurtkę, bo „mobasy” na AM5 są… jeszcze droższe! Mowa tutaj oczywiście o porównywalnych z Z690, czyli X670 i X670E, choć te ostatnie możemy sobie na potrzeby tego artykułu darować, bo najbardziej zaawansowane są najdroższe z całej stawki, a tutaj chodzi o opłacalność, przy której takie konstrukcje są odrzucane już na początku. Jak wyglądają ceny za konkretne półki jakościowe płyt głównych AM5?

Cena płyt głównych AM5:

Niska półka:

  • ASRock X670E Phantom Gaming Lightning – 1629 zł (265$)
  • Gigabyte X670 Aorus Elite AX – 1849 zł
  • MSI Pro X670-P WiFi – 1939 zł
  • ASUS TUF Gaming X670E-Plus – 1989 zł

Średnia półka:

  • Gigabyte X670E Aorus Master – 2759 zł
  • ASUS ROG Strix X670E-I Gaming WiFi – 2859 zł
  • MSI MPG X670E Carbon WiFi – 2899 zł

Wysoka półka:

  • ASUS ROG Crosshair X670E Hero – 4129 zł
  • MSI MEG X670E Ace – 4649 zł

Dla entuzjastów:

  • ASUS ROG Crosshair X670E Extreme – 5939 zł
  • MSI MEG X670E Godlike – 8629 zł

I tak. Wygląda na to, że jedna z najtańszych płyt głównych, czyli MSI Pro X670-P WiFi kosztuje 290 dolarów amerykańskich, co w przybliżeniu daje ok. 1783 zł (1939 zł w sklepach). 1800 zł za płytę główną z niskiej półki wśród chipsetów X670! Ja pamiętam, że za X570 w postaci X570-A Pro musieliśmy zapłacić 150 USD i to wtedy miało już sens. Poniżej stówki znalazły się B450, a powyżej 150 dolarów X570. Dziś wygląda na to, że – przynajmniej na początku istnienia platformy – do budżetu doliczyć należy horrendalną wręcz kwotę, 100% wyższą, która z miejsca zabija jakąkolwiek opłacalność AMD Ryzen 7000.

Na nieszczęście AMD – i to samo widzieliśmy przy premierze Alder Lake – płyty główne z tańszym chipsetem, czyli B650 i B650E, dostępne będą do kupienia dopiero w bliżej nieokreślonym dniu października – zapewne pod koniec, a więc za niecały miesiąc. Nie znamy cen płyt głównych opartych o te chipsety, ale biorąc pod uwagę to, co prezentują sobą X670 i tym bardziej X670E, nie spodziewamy się, że przejdziemy na platformę AM5 po taniości.

Intel Core 12. gen. vs. AMD Ryzen 7000 (vs. AMD Ryzen 5000) – opłacalność platform

Mamy zatem wszystkie potrzebne informacje, na bazie których możemy ostatecznie oszacować opłacalność nowych procesorów AMD Ryzen 7000. I tak, zacznijmy może od największego problemu AMD czyli cen procesorów Ryzen 5000, które są dziś tak atrakcyjne, że właściwie nie wiemy, dlaczego AMD zdecydowało się na tak radykalne cięcia. Oczywiście wszystko zależało tak naprawdę od Intela, bo ten wydając na świat Alder Lake pokazał, że nie ma zamiaru stać z boku i przyglądać się, jak AMD zabiera mu kolejne części rynku, ale nadal, jeśli chcemy złożyć po względnej taniości platformę do codziennego użytku i gier, sięgnąć należy po megaopłacalne Ryzeny 5000 i platformę B450 – nawet jeśli oznacza to cięcia w przypadku PCIe 4.0 lub ewentualnie B550, jeśli koniecznie chcemy zrobić z tego użytek. Wszyscy użytkownicy składający dziś nowy komputer w budżecie nieprzekraczającym 7000 zł, powinni sobie AM5 darować, bo na sam zestaw procesor (R5 7600X), RAM (2x 8 GB DDR5-5600 CL 40) oraz płytę główną (X670) przyjdzie nam zapłacić ok. 4100 zł w absolutnie najtańszej opcji. Dobrze widzicie – najtańszej.

Ryzen 7 7700X

Jeszcze gorzej wypada porównanie platform w wypadku użytkowników, którzy już posiadają płytę główną AM4 i pamięć RAM zakupioną na przykład do procesora AMD Ryzen 2600 czy 2700X. Jeśli jesteście w takiej sytuacji, jedynym sensownym dziś dla Was wyborem jest sięgnięcie po sam procesor Ryzen 5000 i aktualizację BIOS. Już wcześniej chwaliliśmy AMD za długowieczność AM4 i wygląda na to, że naprawdę się opłacało po takie combo sięgnąć, bo dziś można skorzystać aż z czterech rozwiązań wynikających z oferty AMD. Mniej wymagający oraz gracze mogą kupić Ryzena 5 5600 za 770 zł (R5 5500 jest zaledwie 100-150 zł tańszy i naprawdę nie warto) lub R5 5600X za 1050 zł, a najbardziej wymagający gracze po Ryzena 7 5800X3D za 2399 zł, dla których ten procesor jest bezkompromisowy i kompletnym „endgamem” - tj. po nic wyżej nie będą musieli już sięgać aż do momentu zmiany całej platformy, do czego – bądźmy szczerzy – zapewne tak szybko nie dojdzie. Po ten ostatni powinni sięgać ci, którzy muszą zagwarantować swojemu RTX 3090 Ti odpowiednią ilość papu, ale bądźmy realistami, ilu takich jest? Zdecydowana większość graczy nawet nie zauważy przyrostu FPS gwarantowanego przez Ryzeny 7000 (przez 5800X3D zresztą też), bo to ich karta graficzna jest ograniczana, a nie procesor. No chyba, że grają na niskich detalach w rozdzielczości 720p...

Po Ryzena 9 5950X powinni sięgać natomiast profesjonaliści, choć tutaj już należy spoglądać nie przez pryzmat ceny, a powiedzenia „czas to pieniądz”. Tak, profesjonaliści powinni podejść do tematu z zupełnie innej strony, bo nie sięgają oni po sześciordzeniowego R5 7600X, tylko po 12-rdzeniowego R9 7900X lub 16-rdzeniowego R9 7950X i tutaj opłacalność platformy… wzrasta. Stosunek ceny za RAM i płytę główną względem procesora jest niższy przy droższym procesorze i biorąc pod uwagę zastosowanie, czyli to, że dzięki wydajniejszej jednostce oszczędzamy przy Ryzenie 9 7950X znacznie więcej czasu niż przy Ryzenie 9 5950X, nowy procesor (i platforma) ma jak najbardziej sens, nawet jeśli to wydatek 100-200% wyższy niż wcześniej omówiony, ponieważ jest jednostkowy, a nie stały. Pobór prądu w tym wypadku odrzucamy, choć również na 250W „wcinane” przez 7950X należy spoglądać, bo to już koszty eksploatacji, a nie jednostkowy wydatek.

Jak zatem klaruje się sprawa konkurencji? Rok temu przyjrzeliśmy się sprawie opłacalności Alder Lake i doszliśmy do wniosku, że przy oryginalnych cenach procesorów AMD Ryzen 5000, Core 12. generacji są jak najbardziej opłacalne, nawet jeśli musieliśmy wówczas wydać 2x więcej pieniędzy na płytę główną. Jak jest dziś?

Core i5-12600K vs. Ryzen 5 7600X

Core i5-12600K to świetny procesor do gier i ogólnego użytku, który wraz z platformą opartą o płytę główną ze średniej półki, typu MSI PRO B660M-A DDR4, stworzy całkiem opłacalny zestaw do gier, ponieważ za procesor zapłacimy 1449 zł, za płytę ok. 650 zł i za RAM (na przykład Patriot Viper Steel 2x 8 GB 3600 CL 17) 329 zł, co da nam w sumie ok. 2400 zł.

B450 + RAM + Ryzen 7 5800X (czyli procesor, który w grach prezentuje podobny poziom) to koszt niższy, bo wynosi ok. 2200 zł, ale jeśli porównamy PCIe 4.0 do PCIe 4.0, wyjdzie nam praktycznie identyczna kwota, ponieważ płyty główne oparte o chipset B550, również nabędziemy w cenie 650 zł – i to całkiem sensowną opcję typu ASUS TUF Gaming B550-Plus czy tańszą Gigabyte B550 Gaming X V2. I tu drodzy czytelnicy wyszedł główny powód, dla którego dziś Ryzen 7 5800X kosztuje 1400 zł, a nie 2200 zł, jak jeszcze na kilka dni przed premierą Alder Lake. AMD zostało zmuszone do tego, by chronić swój interes w przypadku użytkowników składających nowe zestawy komputerowe. I to mi się podoba, bo konkurencja zawsze na plus dla nas!

Za Core i5-12600K powinni – ze względu na ogólnie wyższą wydajność w aplikacjach wielowątkowych – rozglądać się wszyscy, którzy mają zamiar wymienić swój stary komputer na coś nowoczesnego, a zatem darować sobie Ryzeny 7000, ponieważ najtańsza dostępna dziś opcja to wydatek rzędu 4100 zł, czyli 71% więcej niż za platformę opartą o Alder Lake. Warto też wspomnieć, że dodatkową stówkę możemy zaoszczędzić wybierając Core i5-12600KF, choć tak jak mówiliśmy wcześniej – porównujemy układy z iGPU, bo takowe znaleźć można właśnie w nowych Ryzenach.

Core i7-12700K vs. Ryzen 7 7700X

Co zatem z Core i7-12700K? Dla uproszczenia, przyjmijmy, że użytkownik składający nowy komputer będzie używał wyżej wymienionych platform zarówno dla Alder Lake, jak i Ryzenów 5000, bo lepiej będą widoczne różnice przy tej analizie. A zatem, zestaw składający się z Core i7-12700K, płyty głównej MSI PRO B660M-A DDR4 oraz pamięci RAM Patriot Viper Steel 2x 8 GB 3600 CL 17 to koszt ok. 3278 zł, a zatem najtańsza opcja przy Ryzenie 7000 jest od niego 25% droższa przy wykorzystaniu procesora Ryzen 5 7600X i ok 43% droższa przy wykorzystaniu Ryzena 7 7700X, który jest aktualnie jego głównym konkurentem. A zatem, żeby mówić tutaj o opłacalności Ryzena 7 7700X względem Core i7-12700K (DDR4), pierwszy procesor musiałby być o 43% wydajniejszy od tego drugiego. Możecie zapomnieć o tym zarówno w grach, jak i aplikacjach wielowątkowych.

Weźmy jeszcze na tapet sytuację bezpośredniego porównania Core i7-12700K i Ryzena 7 7700X, i użyjmy przy tym podobnego sprzętu. Nie musimy tego robić, ponieważ Alder Lake ma opcję, której nie znajdziemy w Ryzenach 7000 (aktualnie), ale sami byliśmy ciekawi, jak takie coś wypadnie. A zatem, dla Core i7-12700K (2299 zł) użyjemy płyty głównej MSI Pro Z690-A WiFi DDR5 (1399 zł), pamięci RAM Kingston Fury Beast 2x 16 GB DDR5-4800 MHz CL 38 (829 zł), a dla Ryzena 7 7700X (ok. 2400 zł) płyty głównej MSI Pro X670-A WiFi (1849 zł) oraz tej samej pamięci RAM. Pierwszy zestaw kosztować będzie w sumie 4527 zł, a drugi ok. 5078 zł, czyli ten drugi będzie o 12% droższy. Biorąc pod uwagę to, jaką wydajność prezentuje ten drugi zestaw, warto to zrobić i nie ze względu na wydajność, ale ze względu na długowieczność AM5, co możemy wykorzystać przy okazji premiery kolejnych iteracji AMD Ryzen za nawet 3 lata.

Core i9-12900K vs Ryzen 9 7900X

Zostaje jeszcze kwestia Core i9-12900K i Ryzena 9 7900X. Nie jest tajemnicą, że 12-rdzeniowe potworki mają swoją niszę u profesjonalistów, wypełniając niejako segment, który był zarezerwowany dla HEDT w przeszłości. Dziś już nikt praktycznie nie pamięta o procesorach X Intela, bo ten nawet ich nie produkuje i w sumie wcale się nie dziwimy, ponieważ segment zajęty został w całości przez AMD Threadripper i nieco mniejsze – x900X i x950X. Warto jednak wspomnieć, że pierwsze doniesienia o Alder Lake-X pojawiły się jeszcze w tym roku i... nic. Na doniesieniach pozostaliśmy. Bezpośrednim, cenowym konkurentem dla R9 7900X jest dziś Core i9-12900K (za niedługo Core i9-13900K), który nie może się pochwalić tak wysoką wydajnością wielowątkową przy renderingu, kompilacji kodu czy innych, choć warto wspomnieć, że nadal widzimy przewagę „niebieskich” w pakiecie Adobe. Jest to zatem wybór sytuacyjny, który powinien zostać dobrany pod konkretnego użytkownika. Tak czy inaczej, jeśli jesteśmy pro lub nawet pół-pro, Ryzen 7900X to konkretny procesor, który zwróci się bardzo szybko. Nie warto po niego jednak sięgać jeśli jedyne co robimy to gramy lub oglądamy filmy. Swoją drogą, jeśli już jesteś w takiej grupie docelowej, wygląda na to, że masz pieniądze i możesz pójść na całość kupując R9 7950X.

Ryzen 9 7900X

Nic vs. Ryzen 9 7950X

Ostatnim procesorem jest Ryzen 9 7950X i sytuacja jest bardzo podobna do 7900X. Z procesora skorzystają profesjonaliści, dla których największe znaczenie ma czas wykonywania zadań na PC. Jeśli nowy 16-rdzeniowiec prezentuje średnio kilkadziesiąt procent wyższą wydajność od poprzedniego króla wydajności wielowątkowej, czyli Ryzena 9 5950X, nowa jednostka powinna znaleźć się właśnie w zestawach tych ludzi, którzy taką moc w pełni mogą wykorzystać. Tu już cena platformy nie odgrywa tak znaczącej roli, bo jednostkowy koszt w przedsiębiorstwie jest niczym w porównaniu z tym, ile można dzięki temu zaoszczędzić w okresie kolejnych kilku lat. Warto jednak tutaj obliczyć koszty eksploatacji, ponieważ Ryzen 9 7950X potrzebuje znacznie więcej energii elektrycznej (66% więcej) i ten koszt należy wziąć pod uwagę. Tak czy owak, w portfolio Intela nie znajdziemy żadnego procesora, który może się z nim równać i z tego też powodu cena tak naprawdę nie odgrywa żadnego znaczenia, bo AMD może żądać za niego ile tylko zechce, a przypomnijmy, żąda mniej niż wcześniej.

AM5 – długowieczność

Jak widać, przy analizie wyszło na jaw, że nie opłaca się sięgać ani po Ryzena 5 7600X, ani po Ryzena 7 7700X tylko dlatego, że cena platformy jest zbyt wysoka na tle tego, co mamy dostępne dziś przy Alder Lake i AM4. Warto jednak tutaj wspomnieć o samej platformie AM5, która ma być wspierana przez AMD do przynajmniej 2025 roku, co oznacza dwie dodatkowe generacje CPU. Intel niestety nie może się pochwalić tym samym przy LGA1700 z chipsetem Z670, B660 czy H670 i H610. To martwa platforma, na którą co najwyżej wrzucimy w przyszłości procesory Core 13. generacji – nie tak dalekiej przyszłości.

Płyty główne AM5

Nie wiemy, jak Intel podejdzie do tematu długowieczności kolejnej podstawki i miejmy nadzieję, że wykona ten sam krok co AMD, ale dziś można jedynie gdybać i używać suchych faktów – AMD ma tutaj ogromną przewagę, która wychodzi na jaw właśnie teraz, przy okazji analizy opłacalności procesorów Ryzen 7000 względem Ryzen 5000. Dokładnie tego samego spodziewamy się za kilka lat. Miejmy też nadzieję, że cena płyt głównych spadnie do "normalnego" poziomu, bo jeśli mamy kupić płytę główną o wartości dwóch płyt głównych z podobnego segmentu - jak już zresztą wspomnieliśmy - z ogromnej przewagi robi się ogromna wada.

3D V-Cache i Core 13. generacji – cierpliwości!

Pozostaje jeszcze kwestia procesorów Intel 13. generacji, o których dowiedzieliśmy się kilka ciekawych szczegółów oraz odświeżenia serii Ryzen 7000 przy pomocy 3D V-Cache. Z obu powodów nie powinniśmy sięgać teraz po nowy sprzęt, jeśli nie jesteśmy budżetowymi graczami lub profesjonalistami wymagającymi największej mocy obliczeniowej w zastosowaniach pro i pół-pro. Ta pierwsza grupa może sięgnąć po Ryzena 5 5600/X na AM4 i cieszyć się świetną wydajnością w grach, a ta druga po Ryzena 9 7900X lub tym bardziej po Ryzena 9 7950X. Wszyscy inny powinni poczekać te dodatkowe kilka miesięcy na to, co pokaże konkurencja.

Cierpliwość popłaca jak to mówią i dziś warto wziąć sobie na wstrzymanie. Wiemy, że pandemia wywołała niemały apetyt na karty graficzne, które w końcu są dostępne na rynku, ale sytuacja z inflacją i dolarem za ponad 5 zł skutecznie eliminuje jakąkolwiek opłacalność czegokolwiek w świecie komputerów, jeśli przez pryzmat spojrzymy tak jak powinniśmy – Polaka pracującego i mieszkającego w Polsce. Ktoś może powiedzieć, że trzeba kupować teraz, bo dolar za miesiąc może być warty nawet 7 zł, ale jeśli tak się stanie, nowy komputer powinien być wówczas naszym najmniejszym zmartwieniem. Tym smutnym akcentem kończymy nasz wywód. Miejmy nadzieję, że przy okazji omawiania opłacalności Raptor Lake, nowych kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4000 i AMD Radeon 7000 porozmawiamy o sprzęcie w zdecydowanie lepszych okolicznościach.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy procesory AMD Ryzen 7000 są opłacalne? Analizujemy!

 0