Natec Fowler Plus - adapter wieloportowy i po problemie z brakiem złączy w laptopie

Natec Fowler Plus - adapter wieloportowy i po problemie z brakiem złączy w laptopie

Kupiliście nowiutkiego błyszczącego laptopa i chcecie podłączyć do niego pendrive, żeby skopiować zdjęcia wakacji, a tu… niespodzianka, bo jedyne dostępne gniazdo to USB typu C? Choć tego typu przypadki wciąż należą jeszcze do rzadkości, to nie da się ukryć, że ciągłe zmniejszanie i odchudzanie laptopów doprowadziło nas do sytuacji, w której liczba dostępnych portów jest mocno uszczuplona. Jeśli nasza aktywność ogranicza się do przeglądania ulubionych stron internetowych, bankowości elektronicznej czy zakupów online, nie będzie to dla nas dużym problemem, ale jeżeli komputer jest dla nas narzędziem pracy czy nauki, to szybko odczujemy tego skutki. No bo jak bez gniazda USB typu A do podłączenia wspomnianego pendrive’a czy myszki, gniazda ethernet do internetu przewodowego, HDMI do zewnętrznego wyświetlacza czy czytnika kart pamięci? Na szczęście potrzeba matką wynalazku, więc na rynku pojawiły się urządzenia, które ratują nas w takich sytuacjach, a nawet pozwalają… całkowicie obyć się bez komputera, wykorzystując w jego roli smartfon - mowa o wieloportowych adapterach w stylu Fowler Plus od Nateca.  

Ciągłe zmniejszanie i odchudzanie laptopów doprowadziło nas do sytuacji, w której liczba dostępnych portów jest mocno uszczuplona, co bywa problematyczne, szczególnie w branży biznesowej.

Specyfikacja Natec Fowler 2

Mała rzecz, a cieszy

Mały szaro-niebieski kartonik może i wygląda niepozornie, ale w środku znajduje się urządzenie, które wiele razy uratuje nam życie, a przynajmniej to zawodowe. Zanim jednak skupimy się na funkcjonalności adaptera, rzućmy okiem na design i jakość wykonania, bo naprawdę warto. Producent doskonale zdawał sobie sprawę, że jego urządzenie będzie często wykorzystywane w segmencie biznesowym, dlatego zadbał o to, by pasowało do nowoczesnych laptopów. Połączenie czarnego tworzywa sztucznego i ciemnoszarego aluminium nie tylko wygląda niezwykle stylowo, ale i gwarantuje trwałość na lata, a matowe wykończenie pozwala uniknąć nieestetycznych odcisków palców. Czy można chcieć czegoś więcej?

Można, choćby kompaktowych rozmiarów, dzięki którym adapter nie będzie zajmował za dużo miejsca na biurku i w torbie, bo przecież będzie nam towarzyszył przez większość czasu - na szczęście Fowler Plus i tu spisuje się na medal. Urządzenie waży dosłownie 80 gramów i mierzy 118 x 49 x 14 mm (plus 15 cm przewodu), więc zmieściłoby się nawet w kieszeni. Atrakcyjna okładka to jednak nie wszystko, bo producent zadbał również o przemyślany układ dostępnych portów, które znajdują się w odpowiednio dużych odstępach, by w razie potrzeby korzystać ze wszystkich jednocześnie. Standard? Nie widzieliście chyba hubów USB w monitorach czy klawiaturach, gdzie podpięcie dwóch wtyczek USB graniczy z cudem - tu mamy dostępnych aż 8 portów (i żadnych problemów):

• gniazdo na karty SD,
• gniazdo na karty microSD,
• HDMI,
• RJ45,
• 3x  USB 3.0 typu A,
• USB-C z Power Delivery 3.0.

Podkręć swoją efektywność

No dobra, to co właściwie możemy zrobić z Fowler Plus? Wszystko, co jeszcze kilka lat temu było „normalne” dla laptopów, a w przypadku nowoczesnych urządzeń wymaga kombinowania i często obniża produktywność. Przede wszystkim podpiąć dodatkowe akcesoria bez konieczności odpinania innych albo… w ogóle je podłączyć, bo jeśli nasz notebook oferuje tylko gniazdo USB typu C do ładowania, to bez adaptera możemy zapomnieć o myszce (przewodowej czy radiowej, która wymaga nadajnika), drukarce, słuchawkach, głośnikach, dyskach zewnętrznych czy pendrive'ach (w przypadku tych ostatnich docenimy standard USB 3.0, który zapewnia przepustowość nawet do 5 Gb/s) - wymieniać dalej?

Co więcej, aż dwa sloty na karty pamięci, tj. microSD i SD (microSD, microSDHC, microSDXC, SD, SDHC), sprawiają, że kopiowanie zdjęć i filmów z aparatów fotograficznych nigdy nie było łatwiejsze, a złącze HDMI z obsługą rozdzielczości 4K pozwala je oglądać w fenomenalnej jakości na dużym ekranie zewnętrznym. W niektórych scenariuszach nieoceniona może okazać się też opcja podłączenia szybkiego i niezawodnego (prędkość transmisji do 1 Gb/s) internetu przewodowego - koniec z niestabilnym sygnałem i resetowaniem routera WiFi, które nic nie daje.

Nie musimy się też obawiać, że sam adapter zajmie nam złącze USB-C laptopa, przez co nie będziemy mogli go naładować podczas korzystania z Fowler Plus, bo ten obsługuje ładowanie przelotowe. To niezwykle przydatna funkcja, szczególnie że w tym przypadku wspiera technologię Power Delivery 3.0, czyli umożliwia ładowanie nawet 100 W - urządzenie samo określi nawet odpowiednie natężenie i moc, by zapewnić maksymalnie szybkie i jednocześnie bezpieczne ładowanie. A wszystko to bez konieczności instalowania skomplikowanego i obciążającego system oprogramowania, wystarczy podłączyć urządzenie do komputera i jesteśmy gotowi do działania. 

A może smartfon zamiast laptopa?

Na tym nie kończą się jednak możliwości Fowler Plus, bo jeśli tylko posiadamy kompatybilny smartfon, np. Samsunga wyposażonego w technologię DEX, motorolę z ready for czy inny obsługujący tzw. tryb PC, to z pomocą adaptera możemy w kilka chwil zmienić go w pełnoprawny komputer. Wystarczy telewizor lub monitor oraz urządzenia peryferyjne i coraz powszechniejsze problemy z dodatkowymi domowymi stanowiskami, na których można pracować, uczyć się, grać w ulubione gry czy oglądać filmy i seriale rozwiązane. Ba, Fowler Plus to prawdziwy magik i możemy w tym samym czasie korzystać ze smartfona również w klasyczny sposób, tzn. na większym ekranie obsługujemy niezbędne do pracy aplikacje (albo oglądamy serial z Netflixa), a na małym odpisujemy na maile czy prowadzimy rozmowy.

Fowler Plus od Nateca może być strzałem w dziesiątkę - za 249 PLN dostajemy urządzenie, które znacznie rozszerza możliwości współczesnych "odchudzonych" laptopów.

Nie możecie podłączyć dysku zewnętrznego bez odpinania myszki? Nie wiecie jak skopiować zdjęcia z aparatu na laptopa? Nie chcecie wydawać gotówki na dodatkowy komputer, żeby pograć godzinkę dziennie na większym ekranie? Jeśli brzmi znajomo, to Fowler Plus od Nateca może być strzałem w dziesiątkę - za 249 PLN dostajemy urządzenie, które rozwiązuje wszystkie te problemy, znacznie rozszerzając możliwości współczesnych laptopów, coraz częściej odchudzanych nawet z najbardziej potrzebnych portów. Co więcej, z jego pomocą w niektórych sytuacjach możemy nawet całkowicie zrezygnować z komputera i wykorzystać w jego roli smartfon. A że adapter ma kompaktowe rozmiary, to zawsze możemy mieć go przy sobie, tak na wszelki wypadek. 

* Artykuł powstał we współpracy z marką Natec (fot. Natec).