Relacja z wizyty ITHardware na MSI Media Day w Amsterdamie

Nie wiemy, czy jesteście tego świadomi, ale MSI raz na jakiś czas organizuje zamkniętą konferencję Media Day, na której z pewnym wyprzedzeniem informuje wybranych dziennikarzy o nadchodzących produktach. Dzięki uprzejmości europejskiego przedstawiciela firmy, 16 marca br. redakcja ITHardware miała przyjemność odwiedzić amsterdamski hotel Novotel, po raz pierwszy uczestnicząc w tego typu spotkaniu. Wprawdzie na przedstawione informacje nałożono embargo, ale w chwili, gdy piszę te słowa, umowa o poufności przestaje obowiązywać. Dlatego też z czystym sumieniem mogę przedstawić Wam najgorętsze premiery tego roku - sześć nowych zestawów komputerowych, 28 modeli płyt głównych, dwie klawiatury mechaniczne, monitor i bardzo ciekawy adapter dla dysków M.2. Oczywiście nie są to wszystkie asy w rękawie, jeśli o tajwańskiego producenta chodzi, jednak to właśnie taki, a nie inny line-up przedstawiono nam dogłębniej w Amsterdamie. Zatem czas start!

Zacznijmy może od tego, co wydaje się najbardziej oczywiste, mianowicie aktualizacji wszystkich gotowych zestawów komputerowych MSI o procesory Intel 8. generacji.

Tak, już wkrótce komputery typu Aegis, Infinite, Nightblade czy Trident oferowane będą z najnowszymi jednostkami obliczeniowymi Niebieskich, co de facto przekłada się na szerokie wykorzystanie układów 6-rdzeniowych. Przy czym producent, wzorem dotychczasowych trendów, skorzysta z kart graficznych NVIDII. To oczywiście wydajny i, co ważne, sprawdzony duet, choć trochę szkoda, że w świetle niewątpliwego sukcesu procesorów Ryzen nie pokuszono się o choćby jeden model korzystający z osiągnięć AMD. Ale MSI nie zanegowało pytań o powstanie takowego, po prostu na tę chwilę go nie ujawniono, stawiając na prostolinijną kontynuację obecnych rodzin produktowych.

Przedstawiono za to bardzo ciekawy adapter Gaming Storage, który trafi do zestawów z wybranymi komputerami Aegis 3 oraz Aegis TI. Cóż to za ustrojstwo, zapytacie? Otóż jest to coś w rodzaju kontrolera RAID 0 dla dwóch dysków M.2 kompatybilnych z PCI Express 3.0 x4 i protokołem NVMe, z tym że obliczenia dyskowe wciąż wykonywane są na procesorze, lecz z obejściem ograniczeń chipsetu dotyczących linii sygnałowych dla nośników danych. Jako iż temu urządzeniu zdążyliśmy się już nieco przyjrzeć, wszystkich zainteresowanych odsyłamy do jednej z naszych poprzednich publikacji.

Niemniej gotowce gotowcami, a nas, entuzjastów, tak czy siak najbardziej interesują komponenty do samodzielnego złożenia. Dowiedzieliśmy się, że MSI planuje łącznie 28 płyt głównych z ekonomicznymi chipsetami Intel serii 300, czyli H370, B360 oraz H310. Tłumacząc się brakiem czasu, przedstawiciele nie chcieli omawiać każdej konstrukcji z osobna, ujawnili natomiast, że wszystkie wymienione logiki mają zintegrowaną kartę sieci bezprzewodowej. Stąd możemy spodziewać się "przynajmniej kilku" relatywnie niedrogich płyt z Wi-Fi. Niestety nie do końca jasnym jest, jakie to będą płyty, bo spośród zaprezentowanych na wystawce modeli B360 GAMING PLUS, B360 GAMING PRO CARBON, B360M BAZOOKA oraz B360M MORTAR natywnego wsparcia dla WLAN nie otrzymał żaden, a całą tę funkcjonalność określono mianem opcjonalnej. Z konkretów poinformowano tylko o rychłej premierze płyt B360-F PRO oraz H310-F PRO. Obie są modelami przeznaczonymi dla wydobywców kryptowalut, charakteryzującymi się wzmocnioną 7-fazową sekcją zasilania, a także, odpowiednio, 17 lub 12 slotami PCI Express x1 i oprogramowaniem do automatycznej optymalizacji platformy pod kątem miningu. Pytanie: czy aby nie jest trochę za późno na tego typu produkt? Pozostawiamy to Waszej ocenie.

Sporo czasu poświęcono też ofercie peryferiów, ze szczególnym naciskiem na dwie nowe klawiatury mechaniczne: Vigor GK80 oraz Vigor GK70.

Zasadniczo jest to jedna i ta sama klawiatura, tyle, że raz występuje w wersji pełnej, raz zaś - pozbawionej bloku numerycznego, czyli TKL. Tak więc w obydwu przypadkach postawiono na aluminiową obudowę, z odpinaną podkładką na nadgarstki, którą w docelowym miejscu utrzymuje mechanizm magnetyczny, oraz przełączniki Cherry MX Red lub Silver (do wyboru), podświetlone diodami RGB. Ponadto, w każdym zestawie znajdziemy dwa komplety klawiszy: tradycyjne plastikowe i gumowane. Cechą szczególną nowych klawiatur MSI ma być możliwość pełnej kontroli platformy za pomocą skrótów klawiszowych, na przykład overclocking, przy czym niezbędna do tego będzie płyta główna i/lub karta graficzna tego producenta. Ale, ogólnie rzecz biorąc, rozwiązanie to i tak spotkało się ze sporym uznaniem dziennikarzy. Odchodząc od kwestii debiutantów i skupiając bardziej na ogóle peryferiów MSI, producent otwarcie deklaruje chęć dalszego rozwoju tej gałęzi swego biznesu. Myszki, słuchawki, rozmaite kontrolery - tego nie powinno w najbliższych miesiącach nikomu zabraknąć.

Z czego wśród peryferiów największe poruszenie wywołał nowy monitor z rodziny Optix, model MPG27CQ. Jest to 27-calowa konstrukcja oparta na zakrzywionej matrycy VA, cechująca się rozdzielczością 2560 x 1440 pikseli, która powstała we współpracy z firmą SteelSeries, maczającą wcześniej palce w MSI-owskich notebookach, a właściwie klawiaturach do nich. Co prawda producent, a właściwie producenci niespecjalnie chcieli mówić o suchych danych technicznych, podając właściwie tylko maksymalną jasność - 400 cd/m², kontrast statyczny - 3000:1, a także kąty widzenia - 178 st., jednak sporo czasu poświęcono funkcjom przeznaczonym dla graczy. I tak, wiemy, że MSI Optix MPG27CQ ma podświetlenie RGB w skali 16,7 mln kolorów, bogaty zestaw gadżetów pokroju celowników i dedykowaną aplikację sterującą, która przejmuje rolę klasycznego menu ekranowego, a ponadto wspiera on Adaptive-Sync (AMD FreeSync). To właśnie owe "funkcje dla graczy" stanowić mają tutaj kartę przetargową. Przykładowo, w oparciu o rozgrywkę w CS:GO zaprezentowano tryb, w którym podświetlenie obudowy monitora zmienia się zależnie od stanu zdrowia postaci i poziomu amunicji w magazynku, wykorzystując technikę strefowej regulacji. Niby detal, ale niewątpliwie całkiem efektowny...

Przy okazji narzuciło się nam drobne spostrzeżenie, mianowicie MSI wyraźnie poprawiło jakość tworzyw użytych do wytworzenia obudowy nowego Optiksa. Jeśli więc komuś, delikatnie mówiąc, nie leżały dotychczasowe produkty z tej serii, to teraz dostaje bardzo mocny kontrargument przeciw swym wątpliwościom.

Co jeszcze? Cóż - ujmując z lekkim dystansem - pojedliśmy, podyskutowaliśmy, pośmialiśmy się. Fakty są takie, że niczego szczególnie rewolucyjnego nam nie pokazano, lecz to nie oznacza bynajmniej krytyki, a wprost przeciwnie, bo kierunek rozwoju MSI naprawdę trafia w nasze gusta. Producent wydał w ubiegłych latach kilka ciekawych modeli komputerów, po czym odważnie zaatakował wypełniony po brzegi rynek peryferiów. Teraz obserwujemy niejako naturalną kolej rzeczy, a więc dalszy rozwój dotychczasowych, skądinąd bezapelacyjnie udanych (o czym najlepiej świadczy ich kontynuacja), pomysłów. Jeślibyście zapytali nas, czy któryś projekt wywarł na nas szczególne wrażenie, to chórem odpowiedzielibyśmy: nie. Ale dlatego, że największy podziw budzi tu nie jeden projekt, ale konsekwentna budowa całego ekosystemu, z wzajemnie zgodnymi i rozszerzającymi swe możliwości komponentami oraz peryferiami, coś w stylu "Wybierz płytę główną i klawiaturę MSI, a podkręcisz swój procesor z poziomu systemu, korzystając ze skrótów klawiszowych". To ma sens!

Z tego miejsca chcielibyśmy raz jeszcze bardzo serdecznie podziękować producentowi za zaproszenie. I, mamy nadzieję, do zobaczenia wkrótce ;)