W ofercie niemieckiej firmy znalazło się w sumie 8 modeli. Można na nich zamontować jeden, dwa lub trzy panele o przekątnej ekranu maksymalnie do 35 cali w dwóch standardach VESA, ze sporym zakresem obrotu i odchylenia w tył oraz przód. Oferowane są z maskownicami do prowadzenia kabli, a także w niektórych wersjach ze sprężyną gazową do wygodnej regulacji wysokości. Uchwyty docenią profesjonalni graficy, wszystkie osoby pracujące przy komputerze z mnóstwem otwartych okienek i programów w tle, a także wielbiciele gamingu.
Producent wprowadził do swojego segmentu produktów komputerowych serię łącznie 8 metalowych, czarnych uchwytów na monitor, podzielonych na trzy rodzaje. Wszystkie poza jednym są produkowane oczywiście w dwóch standardach VESA, a rozstawy śrub wynoszą 75 x 75 mm i 100 x 100 mm. W praktyce oznacza to, że uchwyt na monitor można w prosty sposób przymocować do biurka dzięki śrubie mocującej. VESA ułatwia montaż panelu – najpierw wystarczy umieścić płytę VESA na monitorze, a następnie trzeba zawiesić uchwyt monitora i gotowe.
Ergonomia przede wszystkim
Wysokość wysięgnika przy każdej z oferowanych wersji da się bezstopniowo regulować. Zakres ruchu przy zmianie orientacji panelu z poziomej na pionową (system Easy Fix) wynosi 180 stopni. Z kolei ramię, jeśli ono występuje, można obracać także o 180 stopni na trzech przegubach. W zasięgu użytkownika jest też płynna regulacja nachylenia do – w zależności od modelu – około 25, 34 i 45 stopni. Do zestawu dołączona jest również praktyczna śruba mocująca, a stół przed zarysowaniami chroni pianka. Natomiast dołączana osłona na kable umożliwia poprowadzenie przewodu monitora w uporządkowany sposób za ekranem, co pozwala uniknąć całej plątaniny i zaoszczędzić miejsce. Dodatkowo odciąża kabel, chroniąc go przed złamaniem lub uszkodzeniem.
Dzięki takim uchwytom możemy pracować, grać i przeglądać Internet, chroniąc przy tym kręgosłup. To łatwy sposób na tanie i ergonomiczne zmodernizowanie sobie biurka. Od teraz w naszym zasięgu są wielogodzinne sesje w ulubione gry, które nie zakończą się bólem karku czy pleców. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, przejdźmy więc do omówienia różnic w poszczególnych trzech rodzajach i wszystkich 8 wersjach uchwytów.
Coś dla podstawowych potrzeb
Pierwszy podstawowy model o nazwie Standard (bez ramienia) jest odpowiedni do monitorów o przekątnej ekranu od 33 do 81 cm (13-32 cale) i o masie do 10 kg. Jego sugerowana cena detaliczna wynosi 169 zł. Kolejne modele należą do linii Plus. Pierwszy charakteryzuje się ramieniem o maksymalnej długości 38 cm, które poradzi sobie z panelami o przekątnej ekranu od 33 do 89 cm (13"-35") i maksymalnej wadze 15 kg. Cena wynosi 329 zł. Następny model ma dwa ramiona, z których każde można wydłużyć maksymalnie do 49 cm i udźwignie monitor o przekątnej ekranu od 33 do 89 cm (od 13" do 35") i wadze do 15 kg. Jego koszt wynosi 469 zł. Najbardziej zaawansowaną wersją jest ta z trzema ramionami o długości dochodzących do 64 cm. Obsłuży panele o przekątnej ekranu od 33 do 69 cm (13"-27"), ważące do 7 kg. Wyceniono ją na ok. 549 zł.
Następną propozycją jest Fullmotion z jednym ramieniem o maksymalnej długości 20,2 cm. Zamieścimy na nim monitor o przekątnej ekranu maksymalnie do 81 cm (32 cali), ważący do 10 kg. Jako jedyny z prezentowanych modeli jest kompatybilny z ekranami VESA w jednym standardzie: 100 x 100 mm. Zapłacimy za niego około 209 zł. Wszystkie te modele pasują do stołu o grubości do 8,5 cm, tylko model Plus ma wynik aż do 8,8 cm. Z kolei wysokość wysięgnika wynosi 40 cm. Te uchwyty pozwalają na odchylenie panelu o 45 stopni w przód i w tył.
Propozycja dla bardziej wymagających
Kolejne modele należą do linii Premium. Pierwszy cechuje się jednym ramieniem na monitory o przekątnej ekranu od 33 do 89 cm (od 13" do 35") i o ciężarze do 12 kg na każde z ramion. Zapewnia bezstopniową regulację wysokości wysięgnika do 57 cm, co można zrobić jednym ruchem ręki dzięki sprężynie gazowej. To doskonałe rozwiązanie dla współdzielonych biurek. Zapłacimy za niego 469 zł.
Drugi model także ma jedno ramię, a współpracuje z monitorami o przekątnej ekranu od 33 do 89 cm (od 13" do 35") i masie do 15 kg. I tutaj za bezstopniową regulację wysokości, w tym przypadku do poziomu 58,5 cm, odpowiada sprężyna gazowa. Koszt tego sprzętu wynosi 609 zł.
Ostatni wyróżnia się trzema ramionami. Każde z nich poradzi sobie z monitorem o przekątnej ekranu od 33 do 81 cm (od 13" do 32”), ważącym do 12 kg. Dla wygody nie mogło tu oczywiście zabraknąć sprężyny gazowej, co pozwala na płynną regulację uchwytu do wysokości 57 cm. Producent ustalił cenę na poziomie około 779 zł. Wszystkie z nich pasują do stołu o grubości od 1 do 8,5 cm. W każdym przypadku możemy liczyć na pięcioletnią gwarancję producenta. Wszystkiego o nowych uchwytach od firmy dowiemy się ze strony Hama.
*Artykuł sponsorowany
Pokaż / Dodaj komentarze do: Zakres ruchu i komfort. Uchwyty na monitory od marki Hama to nowa jakość dla profesjonalistów