Jak dbać o bezpieczeństwo telefonu?

Antywirus na smartfonie – czy jest potrzebny?

Program antywirusowy to niemal obowiązkowy element każdego komputera. To jeden z pierwszych programów, które instalujemy na naszych PC-tach. Wydawałoby się, że podobnie ma się sytuacja w przypadku urządzeń mobilnych. Przecież też korzystamy na nich z Internetu. Odpowiedź jednak nie jest aż tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Już w 2014 roku jeden z inżynierów Google zapewniał, że instalowanie aplikacji antywirusowych na tym systemie jest kompletnie niepotrzebne. Twórcy Androida przez cały czas skanują wszystkie aplikacje w Sklepie Play, więc ryzyko złapania szkodliwego kodu jest minimalne. Ale dotyczy to tylko osób, które korzystają z oficjalnego kanału dystrybucji aplikacji.

Co w takim razie z osobami, które instalują appki z nieoficjalnych źródeł? W takiej sytuacji program antywirusowy może okazać się przydatny. Nie można jednak zapomnieć, że to tylko kolejna aplikacja, która nie ma uprawnień administratora, więc siłą rzeczy jest ograniczona przez system. Poza tym programy antywirusowe często dają nam mylne poczucie bezpieczeństwa. Zainstalowanie takiej aplikacji nie sprawia od razu, że możemy obniżyć swoją czujność. Antywirus ma być dodatkowym zabezpieczeniem, a nie filtrem, który uchroni nas przed wszystkim. Warto o tym pamiętać.

Jeśli nie instalujesz aplikacji z niezaufanych źródeł i nie korzystasz z podejrzanych stron internetowych, to instalowanie programu antywirusowego na smartfonie nie ma większego sensu. Najprawdopodobniej przyczyni się on tylko do szybszego zużywania baterii. Sytuacja tak samo dotyczy Androida, jaki i iOS-a (na Windowsie Phone antywirusy praktycznie nie występują). Co więcej, Apple wręcz usuwa z App Store wszystkie programy antywirusowe, ponieważ zdaniem firmy nie są one potrzebne i tylko straszą użytkowników. To wiele mówi na temat tego, czy ich potrzebujemy.