Jaki laptop dla nauczyciela? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Jaki laptop dla nauczyciela? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Podpisana przez prezydenta Dudę ustawa o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli to pierwszy krok ku lepszemu. Unowocześnienie procesu dydaktycznego, który zakłada ten program, powinien w teorii poprawić możliwości szkolnictwa. Nie tak dawno temu przyjrzeliśmy się laptopom dla uczniów, ale niejako na bazie dziennikarskiego śledztwa, ale dziś skupimy się już wyłącznie na pomocy nauczycielom, którzy wiedzą, że otrzymają dofinansowanie do nowego sprzętu komputerowego. Sprawdź zatem, na co zwracać uwagę podczas wyboru nowego laptopa dla nauczyciela na rok szkolny 2023/2024!

Zanim przejdziemy dalej powiemy tylko, że bon na laptopa na 2500 zł dla nauczycieli nie zostanie przyznany wszystkim. Zajrzyj do przygotowanego wcześniej artykułu, żeby dowiedzieć się więcej.

Bony dla nauczycieli będą przyznawane w turach na rok szkolny 23/24, w bliżej nieokreślonym dniu w październiku. Nie potrzebujesz jednak bonu do tego, by rozeznać się nieco na rynku urządzeń mobilnych, który – przez ciągle rozwijający się postęp technologiczny – może okazać się nawet przytłaczający dla tych, którzy nie śledzą najnowszych trendów.

 

 

Pamiętaj o tych rzeczach, wybierając nowego laptopa

Żeby nie kupić tzw. „bubla”, warto poświęcić te kilkanaście minut i zastanowić się, czego tak naprawdę potrzebujesz. Laptop dla nauczyciela, co zresztą sugeruje sama nazwa, wydaje się być urządzeniem dość uniwersalnym, aczkolwiek nie wszyscy zaakceptują podstawowego w dzisiejszych czasach laptopa za 2500 zł, spełniającego minimalne wymagania ministerstwa. 

Niektórzy nauczyciele chcą, by ich urządzenie odznaczało się wyższą jakością wykonania. Inni chcą, by laptop nadawał się również do gier komputerowych. To oznacza, że nie istnieje jeden uniwersalny laptop dla każdego, ponieważ każdy ma inne potrzeby. Jeśli nie wiesz do jakiej grupy się zaliczasz, spójrz na poniższą ściągę.

Jaki laptop dla nauczyciela ze względu na przeznaczenie?

Ministerstwo podało już dokładne wymogi odnośnie laptopów dla nauczycieli - znajdziesz je tutaj. Bon będzie można wykorzystać tylko na sprzęt spełniający te założenia. Odpadają zatem laptopy używane, poleasingowe i nowe, które nie kwalifikują się do programu dofinansowania. Poniżej zaprezentujemy trzy najczęściej występujące grupy docelowe, jeśli chodzi o rynek laptopów oraz oficjalne wymagania ministerstwa.

Podstawowy laptop do 2500 zł

Laptop do 2500 zł, czyli tyle, ile wynosi dofinansowanie, to sprzęt o podstawowych dziś parametrach. Na tle konkurencyjnych urządzeń niczym się nie wyróżnia i po taki sprzęt sięgają dziś „przeciętni Kowalscy”. W zupełności wystarczy jednak do nauki, przygotowywania projektów szkolnych, komunikacji i nawet rozrywki „po godzinach”. 

Prawdę mówiąc, jeśli odrzucić z równania profesorów zajmujących się nauczaniem przyszłych inżynierów, programistów i innych grup zawodowych potrzebujących dostępu do wydajnego sprzętu, nauczyciele wcale nie potrzebują wypasionego komputera. Większości w zupełności wystarczy ten podstawowy, spełniający minimalne wymagania ministerstwa.

Laptop premium, dla wymagających nauczycieli

Bon dla nauczyciela wynosi 2500 zł, ale nikt nie mówi, że właśnie za taką kwotę musisz kupić nowego laptopa. Do budżetu możesz dołożyć pieniędzy z własnej kieszeni, jeśli laptop do 2500 zł nie oferuje takich możliwości, na jakich ci zależy najbardziej.

Laptop biznesowy, czy jak kto woli premium, to przede wszystkim zdecydowanie wyższa jakość wykonania, większa mobilność i czas pracy na baterii, lepsze, nowocześniejsze podzespoły i duży poziom bezpieczeństwa. Pamiętaj tylko, że takie laptopy to koszt 4000-5000 zł wzwyż, więc dopłata jak widać nie jest mała. Laptop premium dla nauczyciela to dobry wybór, aczkolwiek zdecydowana większość takiego sprzętu nie potrzebuje do codziennej pracy. Niezależnie jednak od tego, czy zechcesz zainwestować w takie urządzenie, musi ono spełniać minimalne wymagania ministerstwa.

Laptop gamingowy dla nauczyciela

Świat się zmienia. Gaming stał się integralną częścią życia wielu ludzi, w tym nauczycieli. Niezależnie od wykonywanego zawodu, dana jednostka może spędzać czas wolny grając w gry wideo i w tym pomoże niewątpliwie dedykowany sprzęt do gier. Taki laptop to jednak wydatek grubo powyżej 2500 zł, więc będzie się wiązać z odpowiednio wysoką dopłatą. Jak wysoką? 

Tutaj już zależy od naszych indywidualnych wymagań. Na rynku znajdziemy zarówno podstawowe modele laptopów do gier do 4000 zł, jak i te najbardziej wypasione, kosztujące ponad 10 tys. zł. Ponownie jednak, dany laptop musi spełniać przynajmniej minimalne wymagania ministerstwa.

Laptop dla nauczyciela

 

Wymagania ministerstwa odnośnie laptopów i laptopów przeglądarkowych

Bon na 2500 zł na laptopa dla nauczyciela nie uprawnia do zakupu dowolnie wybranego przez niego urządzenia. O tym trzeba koniecznie pamiętać. Według zapisu ustawy podpisanej przez prezydenta Dudę, przedsiębiorcy współpracujący z rządem, będą jednak zobowiązani poinformować potencjalnego kupującego o tym, że dany laptop spełnia minimalne wymagania ministerstwa. Co to za wymagania?

Wymagania różnią się w zależności o tego, czy mowa o zwykłych laptopach, czy laptopach przeglądarkowych. Oba warianty muszą posiadać przynajmniej 13-calowy, kolorowy ekran o rozdzielczości Full HD i być wyposażone w przynajmniej 8 GB pamięci RAM (lub zunifikowanej). Oba muszą oferować również przynajmniej dwa złącza komunikacyjne (w tym jedno do przesyłania sygnału wideo), klawiaturę w układzie QWERTY, zasilacz sieciowy dostosowany do polskich wymogów systemu energetycznego, baterię z przynajmniej 360-minutowym czasem pracy przy bateryjnym zasilaniu i średnim obciążeniu, moduł Wi-Fi w standardzie 5, Bluetooth w standardzie 5 oraz wbudowany mikrofon, głośniki i kamerę internetową.

Oprócz tych wymogów, nowe laptopy powinny oferować wbudowane mechanizmy bezpieczeństwa, 64-bitowy system operacyjny w języku polskim oraz pakiet już zainstalowanych aplikacji do pracy.

Zwykły laptop, oprócz wypisanych powyżej cech, musi oferować również wydajność w teście CrossMark na poziomie przynajmniej 1200 punktów, dysk SSD o pojemności przynajmniej 256 GB oraz nie może ważyć więcej niż 2,5 kg.

W przypadku laptopa przeglądarkowego (Chromebooka), takowy musi być wyposażony w procesor oferujący przynajmniej 150 punktów w teście WebXPRT lub przynajmniej 110 punktów w teście CrXPRT 2. Oprócz tego musi zostać wyposażony w dysk SSD o przynajmniej 64 GB pojemności, a ponadto oferować darmowe (w cenie laptopa) miejsce w chmurze o pojemności 256 GB. Co ciekawe, według ministerstwa taki laptop nie może ważyć więcej niż 2 kg, a nie jak w przypadku zwykłego laptopa - 2,5 kg.

Laptop dla nauczyciela

 

Na co zwracać uwagę przy wyborze laptopa dla nauczyciela?

Poznałeś już trzy główne grupy docelowe oraz minimalne wymagania ministerstwa, ale jak zauważyłeś, są one bardzo uniwersalne, a same opisy nie mówią o konkretnych cechach danego laptopa. Laptop dla nauczyciela to jednak po prostu laptop, ponieważ – pomijając wykonywany zawód – nie będzie się różnił w znaczącym stopniu od laptopa dla prawnika, lekarza czy dziennikarza. Sprawdź jednak, na co warto zwracać uwagę przy wyborze takiego urządzenia.

Jaka matryca w laptopie dla nauczyciela?

Według podanych wymagań ministerstwa, ekran w laptopie musi oferować kolorowy wyświetlacz, przekątną co najmniej 13” i rozdzielczość Full HD, a zatem zdecydowana większość urządzeń zakwalifikuje się do programu. Tylko jaką matrycę wybrać?

Matryca to paradoksalnie najważniejszy parametr laptopa, ponieważ to ona bezpośrednio wpływa na wielkość urządzenia. I tak, wielkość ma znaczenie. Na rynku znaleźć można zarówno kompaktowe laptopy z matrycą o przekątnej 13”, jak i te zdecydowanie większe, z ekranem o przekątnej 17”.

13-14-calowe matryce świetnie spiszą się u nauczycieli z jednego, prostego powodu – bezkompromisowej mobilności. Taki laptop, szczególnie ten z segmentu premium, waży ok. 1 kilograma i zmieści się nawet w niewielkim plecaku. To bardzo ważny, aczkolwiek okraszony kompromisem parametr. Co to za kompromis? 

Mniejsza matryca to niższy komfort użytkowania. Na małym ekranie pracuje się po prostu gorzej niż na dużym, ale na szczęście można się do tego przyzwyczaić. Jeśli zatem zależy ci na tym, by codzienny transport laptopa do szkoły nie przysparzał wielu problemów, zastanów się nad laptopem z matrycą 13-14”. Laptopa w każdym momencie możesz bowiem podłączyć bezpośrednio do większego, bardziej komfortowego w użytkowaniu monitora wolnostojącego, niezależnie od tego czy w pracy, czy w domu.

Pamiętaj tylko, że rozmiar matrycy bezpośrednio odpowiada również za rozmiar samej klawiatury. W mniejszych laptopach rzadko kiedy znajdzie się pełnoprawna klawiatura z blokiem numerycznym. Z tego elementu zapewne nauczyciele korzystają na co dzień, więc musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jesteś w stanie poświęcić ten aspekt dla wyższej mobilności urządzenia.

Pozostaje jeszcze kwestia powłoki oraz rodzaju matrycy. Na rynku znaleźć można przede wszystkim matryce IPS (o IPS vs. TN vs. VA, czyli rodzajach matryc, dowiesz się więcej z innego artykułu), ponieważ to one oferują dobre odwzorowanie kolorów i przede wszystkim szerokie kąty widzenia, czyli kluczowy parametr tego elementu.

Co do powłoki, wybór jest prosty – jeśli masz zamiar użytkować laptopa w mocno oświetlonych pomieszczeniach, wybierz powłokę matową. Nauczyciele spędzają większość czasu właśnie w takich pomieszczeniach, więc tu nie trzeba się nad niczym zastanawiać. 

Błyszcząca matryca będzie prezentować się na pierwszy rzut oka lepiej, ale odbite światło szkolnych jarzeniówek skutecznie uniemożliwi komfortowe użytkowanie laptopa. Błyszcząca pokrywa matrycy pojawia się przede wszystkim w laptopach z dotykowym ekranem i w tych urządzeniach ma to sporo sensu.

Pozostała jeszcze kwestia rozdzielczości matrycy. Standardowe dziś jednostki oferują rozdzielczość Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli i takowa dobrze sprawdzi się zarówno w laptopach 14-, jak i 17-calowych. Obraz będzie wyraźny i ostry. Wyższa rozdzielczość jest zarezerwowana wyłącznie dla laptopów premium, a urządzenia z niższą nie kwalifikują się nawet do programu dopłat.

Jaki czas pracy na baterii w laptopie dla nauczyciela?

Czas pracy na jednym ładowaniu to również istotna kwestia, którą należy brać pod uwagę podczas wyboru nowego laptopa. Niestety nie jest ona standaryzowana, ponieważ nie zależy wyłącznie od pojemności akumulatora. Zależy ona również od wydajności poszczególnych podzespołów, jakości matrycy i nawet energooszczędności podłączanych do laptopa urządzeń peryferyjnych. 

Jeśli w klasie będziesz mieć dostęp do gniazda zasilającego (a zapewne mieć będziesz), nie musisz zwracać na ten aspekt szczególnej uwagi. Zupełnie inaczej będzie w przypadku wyjazdów czy miejsc, w których dostęp do gniazdka jest ograniczony.

Pamiętać też należy, że do programu “Bon na laptopa dla nauczycieli” zakwalifikują się laptopy, które oferują minimum 360-minutowy czas pracy na baterii przy średnim obciążeniu laptopa.

Dobry czas pracy na baterii oferują na przykład biznesowe laptopy premium (mowa tutaj o 8-12 godzinach ciągłej pracy) lub Chromebooki, o których pisaliśmy już w innym artykule. Takim wynikiem zwykłe laptopy do 2500 zł z reguły pochwalić się nie mogą.

Laptop dla nauczyciela

 

Bezpieczny laptop dla nauczyciela

Bezpieczeństwo to podstawa i nie inaczej jest w przypadku laptopa dla nauczyciela. Tutaj powiedzielibyśmy, że kwestia ta ma dość kluczowe znaczenie, aczkolwiek nawet najbardziej podstawowe modele, pracujące w oparciu o systemy operacyjne Windows, ChromeOS czy MacOS, posiadają wbudowane przynajmniej kilka warstw zabezpieczeń. Z reguły jest to po prostu hasło lub PIN do systemu, które nie zostaną tak po prostu złamane przez młodocianych „hakerów”, ale warto się zastanowić, czy nie chcesz połączyć tego aspektu z komfortem.

Komfort niewątpliwie zapewniają zabezpieczenia biometryczne, czyli czytnik linii papilarnych lub kamera na podczerwień obsługująca w przypadku Windowsa funkcję Windows Hello (logowanie z użyciem kamery i funkcji rozpoznającej twarz właściciela). Takie wyposażenie to z reguły standard przy laptopach premium.

Warto tutaj wspomnieć, że już minimalne wymagania ministerstwa mówią o wbudowanych mechanizmach bezpieczeństwa dostępu do danych. Niestety nie wiemy aktualnie, co ten zapis tak naprawdę oznacza, ale można z całą pewnością przyjąć, że mowa o zintegrowanej ochronie antywirusowej i przynajmniej jednej warstwie zabezpieczeń typu hasło czy PIN.
 

Wydajność laptopa dla nauczyciela

Jeśli chodzi o wydajność i podzespoły, wymagania ministerstwa odnośnie laptopów są jasne. Nowy laptop dla nauczyciela powinien oferować przynajmniej 1200 punktów w teście CrosMark firmy BabCO oraz posiadać co najmniej 8 GB pamięci RAM (lub zunifikowanej) i dysk SSD o pojemności co najmniej 256 GB.

Nieco inaczej kształtuje się kwestia laptopów przeglądarkowych typu Chromebook. Tutaj, oprócz procesora oferującego wydajność na poziomie 150 punktów w teście WebXPRT lub 110 punktów w teście CrXPRT 2, laptop musi posiadać co najmniej 8 GB pamięci RAM (lub zunifikowanej), dysk SSD o pojemności przynajmniej 64 GB oraz co najmniej 256 GB przestrzeni w chmurze w cenie urządzenia. To ostatnie jest tutaj kluczowe, ponieważ chmura zazwyczaj jest dodatkowo płatna, a tutaj ministerstwo wyraźnie mówi, że nauczyciel musi ją otrzymać w cenie laptopa.

Wydajność to podstawowy parametr każdego laptopa. Tutaj jednak wyłania się problem z potrzebami człowieka, w tym przypadku nauczyciela. Jak już wspomnieliśmy, jedni oczekują, że laptop będzie prezentował wystarczającą wydajność w typowych, biurowych warunkach, a inni tego, że ich nowy komputer zapewni dodatkowo bezkompromisową płynność w grach wideo. Ten drugi scenariusz jest zdecydowanie bardziej wymagający.

Jeśli chodzi o laptopy (zwykłe), dziś nawet w urządzeniach do 2500 zł producenci montują bardzo wydajne podzespoły, które w zupełności wystarczają do codziennej pracy. Wielordzeniowe, energooszczędne procesory, odpowiednia ilość pamięci RAM (przynajmniej 8 GB) oraz element, bez którego nie będzie nowoczesnego laptopa, czyli dysk SSD. Ten ostatni komponent bezpośrednio wpływa na szybkość ładowania systemu operacyjnego i aplikacji. Ten element również znalazł się w minimalnych wymaganiach ministerstwa, zarówno przy laptopach, jak i laptopach przeglądarkowych.

 

Jaki dysk w laptopie dla nauczyciela?

Pojemność pamięci masowej to kwestia bardzo indywidualna. Standardowo wyposażony laptop do codziennego użytku powinien oferować dysk SSD o pojemności przynajmniej 256 GB (tak wynika z wymagań ministerstwa odnośnie zwykłego laptopa), aczkolwiek warto tutaj wybrać 512 GB. Dyski SSD są dziś naprawdę tanie i warto w ten element zainwestować te dodatkowe 50-100 zł. Dla nauczyciela-gracza rzecz jasna wartość ta wzrasta (gdzieś trzeba te wszystkie gry zainstalować), więc tu z pomocą przychodzi 512 GB lub 1 TB pojemności.

W przypadku laptopów przeglądarkowych 64 GB pamięci masowej SSD, wynikającej z oficjalnych, minimalnych wymagań ministerstwa może jednak nie wystarczyć. Jasne, większość danych zapisywana jest w chmurze, aczkolwiek warto mieć poduszkę bezpieczeństwa w postaci przynajmniej 128 GB pamięci masowej (a najlepiej 256 GB).

Drugą stroną medalu jeśli chodzi o wydajność są nauczyciele-gracze. Tutaj najważniejszą rolę odegra dedykowana karta graficzna, której nie znajdziemy w zwykłych, biurowych czy biznesowych laptopach. Bez tego elementu nie pograsz komfortowo w nowoczesne tytuły i musisz o tym pamiętać. Laptop dla nauczyciela do gier powinien posiadać kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX z serii 3000 lub 4000.

Jaki procesor do laptopa dla nauczyciela?

Prawdę mówiąc, nauczyciele to ta grupa zawodowa, która nie potrzebuje wypasionego sprzętu (ponownie z równania usuwamy profesorów szkolących inżynierów czy programistów). Powiemy więcej, zadowoli ich wydajność najbardziej podstawowych jednostek centralnych. Dany laptop musi jednak spełniać minimalne wymagania ministerstwa, a zatem odpada duża liczba urządzeń wyposażonych w starsze procesory.

Dlaczego akurat te jednostki, a nie starsze? Nowoczesne procesory to zdecydowanie większa efektywność energetyczna oraz wsparcie dla nowoczesnego wyposażenia w postaci lepszego modułu Wi-Fi czy zapewniających szybszą transmisję portów USB.

1200 punktów w teście CrossMark oferują wszystkie procesory Intel Core 12. i 13. generacji i to na tych jednostkach powinieneś skupić się w pierwszej kolejności. Są jednak jeszcze wybrane procesory 11. i nawet 10. generacji, aczkolwiek nie kwalifikują się już najsłabsze, pokroju Core i3-1115G4 czy i3-1125G4.

Z procesorami AMD Ryzen sprawa się nieco komplikuje, ponieważ akurat w tym teście te radzą sobie naprawdę słabo. Nie oznacza to, że w ogólnym rozrachunku konkretne jednostki są słabsze od konkurencyjnych procesorów Intela, ale nawet względnie nowy procesor AMD Ryzen 5 7535U nie zakwalifikował się do programu.

Laptop dla nauczyciela

 

Ile pamięci RAM w laptopie dla nauczyciela?

Pamięć RAM to integralna część wyposażenia każdego komputera. W minimalnych wymaganiach ministerstwa pojawia się pojemność 8 GB, aczkolwiek warto tutaj poświęcić dodatkowe 100-200 zł na zakup laptopa z pamięcią o pojemności 16 GB. Wiele urządzeń nie ma możliwości rozbudowy tego komponentu we własnym zakresie w przyszłości (na przykład ze względu na to, że pamięć jest na stałe przylutowana do płyty głównej i nie posiadają dodatkowego miejsca na kolejny moduł pamięci), więc warto zakupić „na zapas”. Więcej pamięci RAM to większa elastyczność, więcej aplikacji działających w tle i wyższy komfort użytkowania oraz szybkość działania całego urządzenia, jeśli akurat zaczyna jej brakować.
 

Każdy nauczyciel - jeśli wybierze laptopa, który oferuje wymianę pamięci RAM we własnym zakresie - może w każdej chwili dołożyć dodatkową pamięć RAM do komputera, ale jeśli się na tym nie znasz lub warunki gwarancyjne jasno mówią o tym, że zrobić tego nie będziesz mógł w 3-letnim okresie, kup po prostu urządzenie wyposażone w 16 GB pamięci lub 32 GB, jeśli szykujesz się do kupna laptopa gamingowego.

Nie potrafimy przewidzieć, czy w 5-letnim okresie, czyli tym, po którym nauczyciel otrzyma kolejny bon na laptopa, 16 GB pamięci wystarczy nawet tym nauczycielom, którzy korzystają z laptopa wyłącznie w celach biurowych. Wiemy natomiast, że w tym okresie na pewno zabraknie tej pamięci tym, którzy zdecydują się na laptopa wyposażonego w 8 GB RAM. 8 GB to minimum już dziś, a technologia w miejscu nie stoi.

Wyposażenie laptopa dla nauczyciela


W minimalnych wymaganiach ministerstwa pojawiły się jasne wytyczne, jeśli chodzi o wyposażenie laptopów dla nauczycieli. Takie urządzenie musi posiadać wbudowany mikrofon, kamerę, głośniki, co najmniej dwa złącza komunikacyjne (w tym złącze pozwalające na podłączenie wideo) oraz moduły Wi-Fi w standardzie 5 i Bluetooth w standardzie 5.

Zdecydowana większość, jeśli nie wszystkie urządzenia, posiadają wymagane elementy, z których skorzystają nauczyciele. Warto jednak pamiętać, że tańsze laptopy do 2500 zł z reguły nie oferują dobrej kamery, głośników ani nowoczesnej łączności. Czy to je przekreśla? Niekoniecznie.

Bądźmy szczerzy, nauczyciel nie potrzebuje tak naprawdę wypasionych elementów znanych z najdroższych komputerów mobilnych. Do komunikacji powinna wystarczyć standardowej klasy kamera, nieco starszy moduł Wi-Fi 5 (aczkolwiek Wi-Fi 6 będzie zdecydowanie lepszym, bardziej przyszłościowym wyborem) czy porty USB w wersji 3.0 (2.0 są nieco przestarzałe, ale rzadko kiedy stosowane są już w pełni w nowych laptopach, nawet tych najtańszych). 

Bardzo dobrym wyborem będzie tutaj laptop dodatkowo wyposażony w nowoczesne złącze USB-C z funkcją ładowania oraz czytnik kart pamięci microSD (jeśli akurat z takowych nośników korzystasz). USB-C z funkcją ładowania pozwoli podłączyć laptopa bezpośrednio pod niewielkich rozmiarów ładowarkę. Nie będziesz musiał nosić ze sobą dedykowanego zasilacza.

Należy się jeszcze zastanowić się nad wyjściami wideo. Według ministerstwa, przynajmniej jedno jest wymagane, aczkolwiek warto upewnić się tutaj, na jakim nam najbardziej zależy.

Wyposażenie szkół nie należy do najnowocześniejszych i warto być przygotowanym na każdy scenariusz. Mowa dokładnie o analogowym wyjściu VGA, czy jak kto woli D-SUB, z którego korzystają właśnie starsze elementy wyposażenia pracowni. Dobrze też, jeśli laptop wyposażony został w złącze cyfrowe, czyli popularne HDMI (lub ewentualnie USB-C z funkcją DisplayPort). A zatem, pomimo tego, że w wymaganiach ministerstwa pojawiło się tylko jedno złącze do przesyłu wideo, warto sprawdzić, czy nie skorzystasz z dwóch - cyfrowego i analogowego. W ostateczności można jeszcze skorzystać wyłącznie z wyjścia cyfrowego i zakupić do tego kosztujący ok. 15 zł konwerter HDMI > D-SUB.

Pozostała jeszcze kwestia audio, a w zasadzie złącza minijack 3.5 mm. Podłączyć w klasie można do niego głośniki i nie trzeba bawić się żadnymi przejściówkami i urządzeniami typu DAC (cyfrowo-analogowy konwerter sygnału). Pomimo tego, że w minimalnych wymaganiach ministerstwa takie złącze się nie pojawiło, warto o nim pomyśleć.

System operacyjny dla nauczyciela

Mogłoby się zdawać, że system operacyjny powinien wylądować wyżej na tej ciągnącej się liście, ale tak nie jest z jednego, prostego powodu. Zdecydowana większość jest już przyzwyczajona do systemu Windows i to z tego powodu polecamy sięgnąć właśnie po niego – najlepiej w wersji 11 Home. 

W zapisach ministerstwa odnośnie minimalnych wymagań widnieje wzmianka o 64-bitowym systemie operacyjnym w języku polskim, aczkolwiek nie jest doprecyzowane, o jakie konkretnie systemy chodzi. Mogą to zatem być zarówno Windows, jak i ChromeOS czy MacOS.

Rzecz jasna nie dotyczy to wszystkich nauczycieli, ponieważ informatycy mogą tu pokombinować wedle swojego uznania, ale ten poradnik nie jest kierowany do osób zaawansowanych.

Windows czy ChromeOS?

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, nauczyciele mają wybór. Mogą bowiem sięgnąć po laptopa (bazującego np. na systemie Windows) lub laptopa przeglądarkowego (bazującego np. na systemie ChromeOS). Czym to się różni?

Zwykły laptop będzie bazował przede wszystkim na systemie operacyjnym Windows, na którym nauczyciel będzie mógł instalować wymagane aplikacje. Aplikacje te bezpośrednio korzystają z zasobów samego komputera, a zatem kwestia wydajności w danym zastosowaniu zależy przede wszystkim od wydajności zamontowanych w nim podzespołów. Laptop wyposażony w podstawowej klasy procesor nie będzie tak szybki, jak laptop wyposażony w 10-, czy nawet 12-rdzeniowe jednostki.

Laptop przeglądarkowy bazuje przede wszystkim na rozwiązaniach chmurowych, a takimi laptopami są Chromebooki, korzystające z systemu operacyjnego ChromeOS – o Chromebookach pisaliśmy już wielokrotnie, dlatego odsyłamy do wcześniejszych artykułów po szczegółowe informacje. Laptopy przeglądarkowe do działania wykorzystują możliwości wbudowanej przeglądarki i jedynie tych aplikacji, które pojawiają się w oficjalnym sklepie Google Play. 

Nie zainstalujesz na takim sprzęcie zdecydowanej większości aplikacji ani gier skierowanych na Windowsa, aczkolwiek Google ciągle doskonali swój ekosystem, przez co dziś można mówić o bardzo szerokich możliwościach w kontekście nauczycieli. W szczególności jeśli chodzi o synergię między Chromebookiem a smartfonem opartym o Androida, o czym zresztą pisaliśmy w trakcie omawiania możliwości Chromebooka.

Laptop dla nauczyciela

Wymagane aplikacje

System operacyjny to dopiero fundament działania każdego laptopa, objętego programem dofinansowań. Rzecz jasna nauczyciel potrzebuje do pracy również narzędzi, a te - według zapisów ministerstwa - zostaną dostarczone nauczycielowi kupującemu laptopa za bon. O jakich aplikacjach dokładnie mowa?

Laptop objęty programem musi posiadać już zainstalowane aplikacje do edycji tekstu z możliwością osadzania zewnętrznych obiektów i zapisywania plików w co najmniej dwóch formatach - DOCX i PDF. Laptop powinien posiadać również arkusz kalkulacyjny, aplikację do tworzenia prezentacji, przeglądarkę internetową, program do obsługi poczty elektronicznej, aplikację do tworzenia i edycji grafiki, narzędzia do programowania oraz edytor audio i wideo. Wszystkie aplikacje powinny zostać zaktualizowane do wersji wspieranej przez twórców.

Inne aplikacje rzecz jasna można zainstalować we własnym zakresie, aczkolwiek należy pamiętać, że nie wszystkie będzie można zainstalować na laptopie przeglądarkowym typu Chromebook, z racji odmiennego systemu operacyjnego ChromeOS. Tylko aplikacje pochodzące z oficjalnego sklepu Google Play będą tu wspierane.

Gwarancja laptopa dla nauczyciela

Zapisy ministerstwa mówią jasno o tym, że na kwalifikujący się do programu laptop lub laptop przeglądarkowy, producent musi udzielić przynajmniej trzyletniego okresu gwarancyjnego. Sam serwis gwarancyjny musi znajdować się w naszym kraju, a czas reakcji na zgłoszenie awarii nie powinien być dłuższy niż jeden dzień roboczy. Sama naprawa natomiast musi zostać przeprowadzona w ciągu pięciu dni roboczych, a wszelkie koszty wysyłki do i z serwisu powinny być pokryte przez firmę zapewniającą gwarancję. Nie trzeba zatem martwić się o to, że dany laptop się zepsuje w ciągu trzech lat.

Wszystkie opcje w zasięgu ręki

Jak widać lista rzeczy, na które należy zwracać uwagę jest długa. Na szczęście nawet te najtańsze laptopy do 2500 zł są już dziś tak nowoczesne, że są wyposażone w większość omówionych wcześniej cech i spełniają przynajmniej minimalne wymagania ministerstwa. Jeśli nadal nie wiesz, jaki laptop wybrać, sprawdź nasze polecane laptopy dla nauczyciela oraz polecane laptopy gamingowe dla nauczyciela. W tych zestawieniach znajdziesz coś na każdą kieszeń, niezależnie od tego, do jakiej grupy docelowej należysz.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Jaki laptop dla nauczyciela? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

 0