Karta graficzna to coś, od czego każdy entuzjasta gier rozpoczyna kompletowanie platformy. Nawet jeśli nie jest to do końca zgodne ze sztuką, mimowolnie kojarzymy wydajność komputera w grach właśnie z kartą graficzną, spychając, często niesłusznie, pozostałe podzespoły na dalszy plan. No dobrze, ale jaki model wybrać? Niniejszym przedstawiam Wam zestawienie polecanych kart graficznych, podsumowujące 2017 rok.
Jak wiadomo, obecna sytuacja na rynku kart graficznych, delikatnie mówiąc, optymizmem nie napawa. Zacznijmy od tego, że aktualne ceny są wyższe, niż miało to miejsce w chwili debiutu zawartych w zestawieniu produktów. Jest to na swój sposób paradoksalne, bowiem zwykło się sądzić, że I kwartał to najlepszy moment na zakup. Tymczasem rosnące zapotrzebowanie na karty graficzne, wskutek działań kryptowalutowych górników, jak również wzrost cen pamięci sprawiają, że ceny akceleratorów, zamiast spadać, systematycznie ulegają zwiększeniu. Nie jest to może największym problemem z punktu widzenia osób celujących w topowe modele, gdzie dodatkowe 100 czy 200 złotych nie robi większej różnicy (procentowo). Za to zdecydowanie mniej korzystnie przedstawia się sytuacja w klasie mainstream, która właściwie przestała istnieć.
Radeon RX 570, który, przy cenie rzędu 850 złotych, w chwili premiery był moim osobistym liderem opłacalności, obecnie kosztuje około 1300 złotych, albo jest w ogóle niedostępny. Jego miejsce okupują na półkach bogatsze wcielenia GeForce'a GTX 1050 Ti, które mają nawet 25% niższą wydajność od wspomnianej konstrukcji Czerwonych, a przez to nie są zbytnio łakomym kąskiem dla zapalonego gracza; nadają się do gry przy ustawieniach średnich. Zresztą, generalnie, każdy Radeon charakteryzuje się obecnie umiarkowaną dostępnością, bowiem to właśnie te karty upodobali sobie górnicy. Mało tego, twardy orzech do zgryzienia stanowi zakup GeForce'a GTX 1070. Wszyscy spodziewali się, że po premierze wydajniejszego modelu GeForce GTX 1070 Ti, jego starszy pobratymiec zostanie przeceniony. Ponownie jednak sprawę w swoje ręce wzięli górnicy. Zapotrzebowanie na GeForce'y GTX 1070, z racji dużej opłacalności użycia ich w koparkach, jest tak znaczące, że sklepy potrafią sprzedawać ten model w cenie GeForce'ów GTX 1080.
Dlatego też zakup karty graficznej jest obecnie dość karkołomnym zadaniem. I to nie z uwagi na sam dobór odpowiedniego modelu, ale otrzymanie go w sklepach. Przez wszędobylski bałagan ciężko nawet wskazać średnie ceny, bo te, w zależności od sklepu i dostawy, mogą być drastycznie odmienne. Zdeklarowani Master Race mogą mnie teraz spalić na stosie, ale, szczególnie przy niższym budżecie, całkowicie poważnie zalecam zastanowienie się nad konsolą, np. nowym Xboksem One X. Tak czy inaczej, dobierając modele do tego zestawienia, starałem się wybrać sprzęt faktycznie dostępny. Siłą rzeczy niektóre wybory mogą wydawać się niezbyt optymalne, ale, pamiętajmy, liczą się nie tylko suche wyniki testów, ale także, a może przede wszystkim, faktyczna możliwość nabycia któregoś z produktów. Nie przedłużając, gorąco zachęcam do dalszej lektury.
Przedział cenowy poniżej 700 zł
Jak już zdążyłem wspomnieć, aktualnie klasa ekonomiczna właściwie nie istnieje. GeForce GTX 1030 (ok. 310 zł) oraz Radeon RX 550 (ok. 390 zł) to prościutkie urządzenia do wyświetlania pulpitu, które zadowolą co najwyżej maniaków retro. GeForce GTX 1050 (ok. 510 zł) zaś ma już całkiem przyzwoitą wydajność, ale ledwie 2 GB pamięci graficznej skutecznie hamuje jego potencjał w znacznej części pozycji z ubiegłego roku. Rozwiązaniem wydaje się 4-gigabajtowy Radeon RX 560 (ok. 600 zł), jednak ten z kolei ustępuje wspomnianej konstrukcji Zielonych na polu wydajności rdzenia, przez co jest, delikatnie ujmując, niezbyt opłacalnym wyborem. Ostatecznie na polu walki zostaje GeForce GTX 1050 Ti (ok. 700 zł). Niemniej nawet ta karta, patrząc pod kątem najświeższych gier, komfort rozgrywki zapewnia tylko w okolicach średnich ustawień jakości obrazu. No chyba, że ktoś jest w stanie zadowolić się płynnością na poziomie 30 kl./s. Tylko czy w takim wypadku nie lepszym wyborem będzie konsola?
MSI GeForce GTX 1050 Ti AERO ITX 4G OC
Specyfikacja MSI GeForce GTX 1050 Ti AERO ITX 4G OC:
- Proces technologiczny: 14 nm FinFET
- Architektura: Pascal
- Rozmiar rdzenia: 132 mm2
- GPU: GP107-400
- Liczba tranzystorów: 3,3 mld
- Bloki strukturalne SM: 6
- Procesory strumieniowe: 768
- Jednostki teksturujące: 48
- Jednostki rasteryzujące: 32
- Typ i ilość VRAM: 4 GB GDDR5
- Zegar bazowy: 1341 MHz
- Zegar Boost: 1455 MHz
- Rzeczywisty zegar pamięci: 1752 MHz
- Efektywny zegar pamięci: 7008 MHz
- Magistrala pamięci: 128-bit
- Przepustowość pamięci: 112,1 GB/s
- TDP: 75 W
- Złącza zasilania: brak
- Cena: 689 zł
Jeśli już kupować GeForce'a GTX 1050 Ti, to tylko w jednej z tańszych wersji. Należy pamiętać, że układ o współczynniku TDP równym 75 W nie wymaga ani rozbudowanego chłodzenia, ani tym bardziej mocnej sekcji zasilania. Właśnie dlatego rozsądnym wyborem wydaje się MSI GeForce GTX 1050 Ti AERO ITX 4G OC. Jest to konstrukcja chłodzona pojedynczym wentylatorem osiowym, o długości nieprzekraczającej 155 mm, nie wymagająca dodatkowej wtyczki do zasilania. Siłą rzeczy prezentowana karta zmieści się w dosłownie każdej obudowie, zadowalając przy tym nawet najprostszym zasilaczem, co czyni ją, nawiasem mówiąc, świetnym wyborem do rozbudowy starszego peceta.
Najważniejsze cechy:
Brak konieczności stosowania dodatkowej wtyczki do zasilania
Filigranowe rozmiary (długość konstrukcji: 155 mm)
Energooszczędna i nowoczesna architektura NVIDIA Pascal
Złącza obrazu DisplayPort 1.4 HDR oraz HDMI 2.0b
Zastosowanie: rozgrywka przy detalach średnich lub niskich w 60 kl./s, bądź wysokich przy 30 kl./s, w rozdzielczości 1080p lub niższej
Pokaż / Dodaj komentarze do: Polecane karty graficzne - podsumowanie 2017 roku