Najlepsze gamingowe myszki przewodowe 2024. Na jaki model warto postawić?

Najlepsze gamingowe myszki przewodowe 2024. Na jaki model warto postawić?

Twoja obecna myszka już nie domaga i szukasz godnego następcy? Niezależnie od tego z jakiego powodu tu się znalazłeś mam nadzieję, że moje zestawienie nie tylko przedstawi ci 5 najciekawszych tegorocznych pozycji dostępnych na polskim rynku, ale także pomoże nakierować cię na dobry tor w kwestii doboru idealnej myszy komputerowej. Jeśli interesują cię bardziej gamingowe myszki bezprzewodowe, zajrzyj do naszego wcześniejszego zestawienia.

Jeżeli twój budżet nie pozwala na zakup topowej myszki dla graczy - a te potrafią sięgać cenami niekiedy nawet powyżej 1000 złotych, to spokojnie, bo w tym zestawieniu znalazły się zarówno droższe jak i tańsze pozycje z kategorii myszy przewodowych.

Za najdroższą myszkę w tym zestawieniu przyjdzie nam zapłacić około 350 złotych, tymczasem najtańszą przy dobrych wiatrach kupimy nawet nieco poniżej 100 złotych. Brzmi ciekawie prawda? Jednocześnie zadbałem o to, aby każdy z polecanych przeze mnie sprzętów miał jak najlepszą specyfikację i bezpieczny kształt, dzięki czemu nawet jeśli nie wiesz czym jest chwyt claw, fingertip, palm itp. niekoniecznie masz też pojęcie jaką rolę gra wielkość dłoni przy doborze myszki, to sugerując się tą listą nie dokonasz złego wyboru w ciemno.

Przewodowa myszka dla graczy - co powinna posiadać?

Jest to temat rzeka, który nierzadko budzi kontrowersje, w końcu każdy z nas może mieć inny priorytet. Jednakże, z całą pewnością i powagą dla mnie odpowiedź jest jednoznaczna. Najistotniejsza przy doborze myszki jest nie elektronika, jak najwyższa czułość sensora czy bajery pokroju próbkowania na poziomie 8000 Hz, a kształt i ewentualnie niska masa w parze z doskonałym wyważeniem. To właśnie kształt stanowi lwią część sukcesu w poszukiwaniu idealnego gryzonia. W końcu przykładowo będąc osobą leworęczną, która trzyma mysz lewą dłonią, raczej nie kupisz myszki dla praworęcznych prawda? Właśnie dlatego, że każdy z nas ma inne gusta ważne jest, aby dopasować myszkę pod siebie, a nie siebie do myszki, która nam po prostu nie leży.

Jeżeli zatem masz możliwość przetestowania myszki dla graczy, która przykuła twoją uwagę w punkcie stacjonarnym elektromarketu, to zrób to bez zastanowienia. Nic na tym nie stracisz, zaoszczędzisz sobie czasu na zwrocie urządzenia. A co jeśli kupuję myszkę dla kogoś? Wtedy warto zbadać jaką obecnie gamingową mysz używa dana osoba lub pod pretekstem zakupu myszki dla siebie nakłonić daną osobę, aby wybrała się z nami do elektromarketu i pomogła nam wybrać sprzęt “dla nas” dzieląc się swoją opinią na temat konkretnych urządzeń. Tym sposobem przynajmniej orientacyjnie będziesz wiedzieć co potencjalnie może się spodobać obdarowanej osobie.

Kolejną istotną rzeczą jest specyfikacja i nie mówię tu o ilości niepotrzebnych światełek RGB na myszce, a o przełącznikach czy sensorze, bo to one grają tu pierwsze skrzypce. W tej kwestii nie musisz być wcale ekspertem, bo możesz zdać się na pomoc społeczności takich, jak moja grupa na portalu facebook poświęcona tematyce myszek, czyli “Jak będzie w myszkach?” jej użytkownicy na pewno z chęcią ci pomogą dokonać właściwego wyboru i rozwieją wszelkie wątpliwości.

Natomiast jeśli w specyfikacji wybranego urządzenia zobaczysz takie hasła jak sensor PixArt o numeracji wyższej niż 3360 lub czujnik True Move, Marksman 30K, Razer Focus, to możesz mieć pewność, że będzie to sensor optyczny z wyższej półki o co najmniej dobrych parametrach. To samo tyczy się przełączników, najważniejsze aby w specyfikacji producent wg sprecyzował jakie przełączniki zastosował lub przynajmniej określił ich oczekiwaną żywotność liczoną w milionach kliknięć. Natomiast, widząc na pudełku lub w specyfikacji wzmiankę o Kailh, TTC, Huano (o żywotności przynajmniej 30 milionów kliknięć) lub switchach optycznych możesz mieć pewność, że nie kupisz kota w worku.

Jako że mowa jest o myszkach przewodowych, to warto również sprawdzić jakiego rodzaju kabel dana mysz dla graczy posiada. Najgorszy na jaki możemy trafić, to taki w sztywnym nylonowym oplocie, którym można co najwyżej sprawić komuś porządne lanie, jeśli napadnie nas w drodze do domu z naszym niekoniecznie trafionym łupem z elektromarketu. Minimalnie mniej beznadziejne są przewody w gumowej zalewie, ale od myszek z takim kablem również radzę trzymać się z daleka. Najlepszy możliwy typ na jaki możemy trafić, to tak zwany kabel typu sznurówka lub paracord. Rozpoznamy go po tym, że jest dosyć elastyczny, a przewody wewnątrz materiałowego oplotu są luźno ułożone. Im kabel jest miększy, bardziej giętki i lżejszy, tym lepiej dla nas. Mając już tak podstawową wiedzę możesz śmiało rozpocząć swoje poszukiwania. Aczkolwiek zanim to zrobisz spójrz proszę na poniższą listę proponowanych przeze mnie modeli myszek do gier.

Ranking myszek przewodowych do gier 2024 - TOP 5

  • SteelSeries Prime
  • Xtrfy MZ1 Zy’s Rail
  • Endgame Gear XM1r
  • Razer Deathadder V3
  • Razer Viper 8kHz

Jedna z najlepszych - SteelSeries Prime

SteelSeries Prime

Mysz SteelSeries Prime, to flagowa konstrukcja duńskiej marki, która swoją zadziwiająco niską cenę zawdzięcza niedopatrzeniu pracownika platformy Amazon, który w niedługim czasie od premiery myszki omyłkowo ustawił zbyt niską cenę gryzonia na promocji, a dokładniej o jedną cyfrę za mało - był to typowy błąd cenowy. Spowodowało to zalew zamówień ze strony konsumentów i spekulantów rynkowych. Zazwyczaj w takich wypadkach sklepy anulują zamówienia, jednak ku mojemu zaskoczeniu Amazon zdecydował się je uhonorować. Jak można się zatem domyśleć na rynku wtórnym do tej pory krąży masa sprzętu zakupionego w trakcie wystąpienia błędu cenowego, a ze względu na drastyczny spadek ceny i co za tym idzie popytu na kupno po oryginalnej stawce, inne sklepy również musiały stosownie obniżyć ceny.

Właśnie dlatego dziś kupimy SteelSeries Prime za mniej więcej 80 do 120 złotych. Natomiast pod względem jakości wykonania i specyfikacji nie ustępuje ona niczym w zestawieniu z gamingowymi myszkami za 200-300 złotych, w końcu jakby nie patrzeć, to właśnie z nimi w zamyśle miała konkurować. Na pokładzie SteelSeries Prime znajdziemy rewolucyjne, autorskie przełączniki opto-magnetyczne o nazwie Prestidge OM o żywotności 100 milionów kliknięć oraz sensor True Move Pro nadal należący do ścisłej topki sensorów optycznych. Dodatkowo przewód zasilający jest odpinany i ma oplot w typie paracordu, może się również poszczycić bardzo dobrymi ślizgaczami oraz wytrzymałą konstrukcją.

Natomiast jeśli chodzi o kształt, to mysz świetnie sprawdzi się z chwytami claw i fingertip, ale palm także nie powinien powodować problemu. Jednocześnie SteelSeries Prime występuje w dwóch wariantach, czyli Prime i Prime mini. Zatem wielkość dłoni nie ma tu znaczenia, każdy znajdzie coś dla siebie.

Kup myszkę SteelSeries Prime najtaniej na Ceneo.pl

Myszka do gier dla wymagających - Xtrfy MZ1 Zy’s Rail

Xtry

Xtrfy MZ1 Zy’s Rail to mysz zaprojektowana we współpracy z marką Xtryfy przez popularnego recenzenta myszek o nicku Rocket Jump Ninja. Jej design wyróżnia się z tłumu i choć nie jest to najpiękniejsza myszka, jaka istnieje, to jak sam autor wspominał w promującym ją wideo, priorytetem jest kształt, nie wygląd. Gryzoń ten, choć z pozoru wygląda na symetryczną konstrukcję, to w rzeczywistości jest myszką asymetryczną, jego kształt został świetnie zoptymalizowany pod chwyt fingertip oraz claw. Xtrfy MZ1 Zy’s Rail powinna przypaść do gustu w szczególności osobom praworęcznym o średniej wielkości dłoniach.

MZ1 napędza topowy sensor PixArt PMW3389 o maksymalnej rozdzielczości 16 000 DPI, a pod przyciskami głównymi znajdują się znane i niezawodne przełączniki Kailh GM 8.0. Obudowa myszki jest semi-transparentna, a co za tym idzie w połączeniu ze zjawiskowym podświetleniem RGB nadaje to Xtrfy MZ1 futurystyczny wygląd. Perforacja zapewnia nam lepszą wentylację, a przy okazji pozwoliła zrzucić kilka zbędnych gramów, dzięki czemu myszka waży zaledwie 56 gramów. Oczywiście nie mogło też zabraknąć giętkiego przewodu w typie Paracord oraz świetnych ślizgaczy z czystego PTFE. Chociaż nie jest to najmłodsza mysz w tym zestawieniu, to obecnie za Xtrfy MZ1 Zy’s Rail przyjdzie nam zapłacić około 300 złotych.

Kup myszkę Xtrfy MZ1 Zy’s Rail najtaniej na Ceneo.pl

Koniec gry - Endgame Gear XM1r

W zestawieniu nie mogło zabraknąć starego, dobrego Endgame Gear XM1r, który od paru dobrych lat figuruje na listach polecanych myszek. Jego największym atutem jest ponadczasowy i uniwersalny, symetryczny kształt, który sprawia, że mysz ta świetnie nadaje się dla każdego. Nie ma znaczenia czy jesteś osobą prawo lub leworęczną, ani też jak wielką dłoń posiadasz. XM1r posiada na tyle bezpieczny kształt, że powinien spodobać się zdecydowanej większości użytkowników, niezależnie od stosowanego przez nich typu chwytu.

Mysz napędza sensor PixArt PAW3370, a więc jeden z najlepszych obecnie dostępnych czujników optycznych na rynku. Tymczasem pod przyciskami głównymi znajdują się przełączniki mechaniczne Kailh GM 8.0, które są idealnie sparowane ze sobą pod kątem siły nacisku, czym dumnie chwali się producent. Masa całkowita myszki, nie licząc kabla to 70 gramów. A skoro już o kablu mowa, to również jest on w giętkim materiałowym oplocie. Zaś ślizgacze są jednymi z najlepszych w swojej lidze. Ponadto mysz występuje w czterech różnych wersjach kolorystycznych. Za Endgame Gear XM1r przyjdzie nam zapłacić około 230 złotych.

Kup myszkę Endgame Gar XM1R najtaniej na Ceneo.pl

Deathadder, czyli kwintesencja - Razer Deathadder V3

Górę zestawienia zamykają dwie myszki od firmy Razer. Pierwsza z nich, czyli Razer Deathadder V3 to asymetryczna mysz dla osób praworęcznych, które korzystają z chwytów claw i palm, natomiast nie rozpatrywał bym jej pod kątem fingertip. Deathadder V3 poleciłbym przede wszystkim posiadaczom średnich i dużych dłoni. W przypadku małych warto byłoby przetestować mysz przed zakupem.

Pod kątem elektroniki jest to najmocniejsza jak dotąd myszka w tym zestawieniu, a jednocześnie jedna z najlepszych myszek przewodowych obecnie dostępnych na rynku. Razer Deathadder V3 napędza najnowocześniejszy sensor Razer Focus Pro 30K oraz przełączniki optyczne trzeciej generacji o żywotności 90 milionów kliknięć. A do tego wszystkiego mysz waży zaledwie 59 gramów, posiada wsparcie dla próbkowania w zakresie do 8000 Hz i wspiera technologię adaptacyjnego Lift Off Distance. No i oczywiście nie zabrakło również elastycznego przewodu typu paracord. Ślizgacze również są niczego sobie. Za Razer Deathadder V3 w chwili obecnej przyjdzie nam zapłacić około 300 złotych.

Kup myszkę Razer Deathadder V3 najtaniej na Ceneo.pl

Postęp technologiczny w zasięgu... dłoni - Razer Viper 8kHz

Razer Viper 8kHz to pierwsza myszka Razera, która wprowadziła technologię próbkowania do 8000 Hz. Tak samo jak Razer Deathadder V3 ma ona bardzo mocną specyfikację, jednakże ze względu na jej wiek, jest minimalnie słabsza od Deathaddera. Na jej pokładzie znajdziemy przełączniki optyczne drugiej generacji o żywotności 70 milionów kliknięć oraz sensor Razer Focus+ 20K. Różnica jest praktycznie marginalna, bowiem praktycznie żaden amator gier komputerowych nie będzie w stanie zauważyć większej różnicy pomiędzy obiema tymi myszkami.

Natomiast istotnym wyróżnikiem Vipera 8kHz jest jego kształ. Razer Viper 8kHz to mysz symetryczna, która bardzo dobrze sprawdzi się w połączeniu z chwytem claw, ale znacznie gorzej z palm gripem. Dlatego właśnie Viper 8kHz jest bardzo dobrym zamiennikiem tudzież, uzupełnieniem dla Deathaddera V3, który nie najlepiej sprawdza się z chwytem fingertip. Tak samo jak Deathadder, najlepiej sprawdzi się on u posiadaczy dużych i średnich dłoni, chociaż osoby o małych dłoniach nie powinny mieć większego problemu przyzwyczaić się do tej myszki. Niestety Viper 8kHz wypada mniej korzystnie pod kątem wagi, jego masa to 71 gramów, za to rekompensuje nam ją podświetleniem RGB, którego Deathadder V3 nie posiada. Przewód zasilający to oczywiście elastyczny paracord, zaś ślizgacze są na tym samym poziomie, co w deathadderze. Na ten moment za Razer Viper 8kHz przyjdzie nam zapłacić około 340 złotych.

Kup myszkę Razer Viper 8kHz najtaniej na Ceneo.pl

Najlepsza myszka przewodowa 2024 - Opinia

Mam nadzieję, że to zestawienie pozwoliło ci odnaleźć się w świecie myszek gamingowych i znaleźć swojego kandydata na idealną myszkę dla siebie. Oczywiście poza zaproponowanymi przeze mnie opcjami jest też sporo innych ciekawych propozycji. Tworząc tę listę starałem się wybrać te najciekawsze i najbardziej uniwersalne, spełniające wszystkie kryteria, które poruszyliśmy we wstępie do tego artykułu.

Jednakże, jeśli dzięki temu zestawieniu udało ci się upatrzyć innego faworyta, to bardzo dobrze. Z myszkami do gier trzeba eksperymentować. Warto jest zasięgać nie tylko opinii innych, ale także samemu weryfikować, właśnie na wystawie w sklepach, czy faktycznie polecany sprzęt trafi w twój gust. Życzę ci udanych łowów, a w razie jakichkolwiek pytań zapraszam do sekcji komentarzy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Najlepsze gamingowe myszki przewodowe 2024. Na jaki model warto postawić?

 0