Recenzja pamięci DDR5 CORSAIR VENGEANCE RGB 2x16 GB 6000 MHz CL 36 - oto nowy król wydajności!

Tomasz Cugowski | 15-09-2022, 13:00 | 0

Recenzja pamięci DDR5 CORSAIR VENGEANCE RGB 2x16 GB 6000 MHz CL 36 - oto nowy król wydajności!

Test CORSAIR VENGEANCE RGB DDR5: konkluzje

W testach wydajności przy ustawieniach fabrycznych pamięć DDR5 CORSAIR VENGEANCE RGB zaprezentowała się bez zarzutu, będąc najszybszym zestawem spośród modułów, które miałem okazję recenzować. Wysoki zegar i agresywne timingi zrobiły swoje, a warto także zwrócić uwagę, że taktowanie mimo wszystko nie jest przesadnie wyżyłowane i przy 6000 MHz nie przewiduję problemów z kompatybilnością z płytami głównymi. Przechodząc do podkręcania, kości Samsung znacząco różnią się od chipów Hynix, co jednak nie oznacza, że końcowy efekt musi być gorszy. W temacie możliwej do uzyskania częstotliwości przewagę mają układy Hynix, niemniej rzadko kiedy można zrobić z tego użytek, bo bardzo wysokie zegary wymagają topowych płyt głównych z dwoma slotami RAM. Korzystając z MSI MEG Z690 UNIFY, w obu wypadkach OC zakończyłem na 6400 MHz, a jeśli chodzi o opóźnienia, Hynix pozwala zejść niżej z CL/tRFC, co jednak od strony osiągów zmienia bardzo niewiele, podczas gdy Samsung umożliwia pracę z bardziej agresywnym tRCD i niektórymi timingami dalszych rzędów (np. tWRWR_sg). Efektem praktycznym podkręcania jest poprawa wydajności średnio o ok. 6% i maksymalnie o 8% oraz notabene rezultaty bardzo podobne do wcześniej testowanego zestawu Kingston FURY Renegade RGB na kościach produkcji Hynix, z minimalną przewagą dzisiejszego bohatera.

CORSAIR VENGEANCE RGB to efektowny zestaw o wysokich osiągach fabrycznych i z dobrym potencjałem OC. Niemniej szkoda problemu z podnoszeniem napięcia.

CORSAIR VENGEANCE RGB 2x16 GB 6000 MHz CL 36. Test wydajnej pamięci DDR5 na kościach Samsung

Wielki test pamięci DDR4 na platformie LGA 1700 z CPU Intel Alder Lake

Aspekt wizualny, pozostałe spostrzeżenia z testów oraz ocena końcowa

Co do sfery wizualnej, seria VENGEANCE RGB nie prezentuje się co prawda tak okazale jak topowa DOMINATOR PLATINUM RGB, ale wg mnie nie ma na co narzekać, gdyż radiatory są eleganckie i ozdobione ciekawym wzorem, a fanów efektów świetlnych ucieszy iluminacja LED. Do zarządzania tą ostatnią producent przygotował naprawdę solidny program iCUE z szeroką paletą dostępnych opcji, ale warto pamiętać, że narzędzie może wymagać zmiany ustawień UEFI (odsyłam do drugiej strony). Jakość wykonania modułów stoi na wysokim poziomie - kontakt kości z radiatorem jest niemal idealny i jedynie odrobina dolnej krawędzi jest nieprzykryta termopadem. Zgrzyt pojawił się za to w temacie podnoszenia napięcia, jako że w specyfikacji co prawda jest wpis "Overclocking PMIC", ale w profilu XMP tryb OC widnieje jako niedostępny, przez co przynajmniej na niektórych płytach głównych (w tym MSI z platformy testowej) nie można podbić woltażu ponad 1,435 V i na dobrą sprawę nie mogę zagwarantować, że w ogóle jest to wykonalne. Dla osób, które planują wyciskanie ostatnich soków, będzie to spory problem.

W chwili pisania tekstu za recenzowaną pamięć trzeba było zapłacić przynajmniej około 1380 zł, a to jak na takie parametry fabryczne kwota przyzwoita, ale o 100 zł wyższa niż dla alternatywy Kingstona, która nie ma problemu z PMIC. Koniec końców CORSAIR VENGANCE RGB oceniam na cztery gwiazdki, do których dorzucam wyróżnienie wydajność. To solidny zestaw o wysokich osiągach przy ustawieniach domyślnych i z dobrym potencjałem OC, ale wpadka z maksymalnym napięciem nie powinna mieć miejsca w tej półce cenowej.