Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

Test skalowania z DDR5 na CPU Raptor Lake: konkluzje

Przystępując do omówienia przeprowadzonych testów, przypominam że każda porównywana częstotliwość DDR5 miała dobrane optymalne dla siebie timingi, celem rzetelnego zbadania tematu. Piszę o tym, ponieważ w sieci nie brakuje porównań, w których każde taktowanie ma przypisane te same opóźnienia i jedyną zmienną jest właśnie zegar RAM, co jest sprzeczne z charakterystyką pamięci operacyjnej, gdyż nie ma kości, które nie pozwalają przy niższej częstotliwości ustawić agresywniejszych timingów. Tak samo sprawa wygląda, kiedy zajrzymy do portfolio poszczególnych producentów modułów, tzn. wyższym zegarom towarzyszą luźniejsze opóźnienia. Przechodząc do konkretów, jak wykazały wykonane pomiary, zysk z częstotliwości DDR5 powyżej 6400 MHz jest bardzo niewielki, bowiem przewaga 7000 MHz po uśrednieniu wyników to zaledwie 0,9%, a w przypadku 7600 MHz mowa o 1,5% przyspieszeniu. Nie lepiej jest, gdy spojrzymy na poszczególne tytuły, gdyż największa supremacja najwyższego taktowania nad najniższym to 2,1-2,2%, zanotowana w Cyberpunk 2077 oraz Hitman 3. Innymi słowy, wniosek z testów jest dość oczywisty, mianowicie zegary pokroju 6000-6400 MHz, z którymi poradzi sobie najpewniej każda płyta główna, są w zupełności wystarczające, aby wydajność była na wysokim poziomie, pod warunkiem należycie zoptymalizowanych timingów.

Wniosek z testów jest prosty – taktowanie DDR5 w zakresie 6000-6400 MHz jest w zupełności wystarczające, aby zapewnić bardzo wysoką wydajność CPU.

Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

 Test ASRock Z790 Steel Legend WiFi. Dobra płyta dla Core 13. gen

Kiedy maksymalizacja zegara DDR5 może mieć sens i o znaczeniu timingów

Osobną kwestią jest za to, czy od ogólnej reguły są jakieś odstępstwa. Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, ale z uzupełnieniem, że ekstremalnie nieliczne. Mowa o dwóch ostatnich tytułach o przygodach człowieka pająka wydanych na komputery osobiste, tzn. Marvel's Spider-Man Remastered oraz Marvel's Spider-Man: Miles Morales. Produkcje te w sytuacji, gdy włączymy śledzenie promieni, są niezwykle wymagające dla procesora i czerpią przy tym niespotykane nigdzie indziej korzyści z wysokiej przepustowości RAM. Jeżeli więc gracie w którąś z nich z RT, to wtedy rzeczywiście można pokusić się o maksymalizację częstotliwości pamięci za wszelką cenę, rzecz jasna w granicach możliwości posiadanego sprzętu. Niemniej nie zmienia to faktu, że tak naprawdę żyłowanie taktowania DDR5 to sztuka dla sztuki, z którą wiążą się pomijalne korzyści. Zdecydowanie lepiej poświęcić czas na sensowną optymalizację opóźnień, gdyż w ten sposób, nawet gdy posiadamy teoretycznie mocny fabrycznie zestaw, można wycisnąć całkiem sporo, bo np. dla G.SKILL Trident Z5 RGB zysk względem ustawień fabrycznych potrafił sięgnąć 8% (odsyłam do zalinkowanego we wstępie testu). Z kolei w temacie zegara RAM spokojnie można się zatrzymać na wspomnianym wyżej zakresie 6000-6400 MHz, gdyż więcej procesorom Raptor Lake zwyczajnie do szczęścia nie trzeba i tym stwierdzeniem żegnam się z Wami.

 

Sprzęt do testów dostarczył:

Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

 0