DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

Test DLSS 2.0 w grach komputerowych: konkluzje

Przeprowadzone testy wydajnościowe pokazały, że DLSS 2.0, analogicznie zresztą jak pierwowzór, mocno podnosi osiągi względem renderingu w rozdzielczości natywnej. Dokładne relacje naturalnie zależą od konkretnego tytułu, ale warto nadmienić, że w skrajnych przypadkach zysk może wręcz oscylować wokół trzykrotnego przebicia (patrz Minecraft RTX w 4K). Widać też, że przyrost jest tym większy, im wyższa rozdzielczość docelowa oraz ustawienia śledzenia promieni (ang. ray-tracing), a to akurat z praktycznego punktu widzenia bardzo przydatne, gdyż RT jest dla obecnego sprzętu techniką niezwykle wymagającą. Przechodząc do jakości obrazu, trzeba powiedzieć, że jest po prostu dobra. Zestawiając DLSS 2.0 z TAA, a więc metodą, z którą swój wynalazek od początku porównywała NVIDIA, widać przewagę podejścia opartego o sztuczną inteligencję w temacie ostrości i zdolności zachowywania drobnych szczegółów (patrz Deliver Us The Moon i Death Stranding). Z drugiej strony, rzecz jasna wciąż zdarzają się pewne niedostatki jak chociażby bardziej rozmyte odbicia RT, wspólne dla Control i Minecraft RTX, z czym sieć neuronowa nie jest sobie w stanie w pełni poradzić, niemniej w ogólności uważam, że efekt należy jak najbardziej zapisać na duży plus, szczególnie mając na uwadze relację jakości obrazu i liczby klatek na sekundę.

DLSS 2.0 mocno podnosi wydajność oraz zapewnia dobrą jakość obrazu, co razem sprawia, że jest to technika, która posłuży nam jeszcze długo.

DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

 Test karty graficznej KFA2 GeForce RTX 2070 SUPER EX Gamer Black

Wreszcie DLSS na miarę oczekiwań

Zaletą drugiego wydania DLSS są też profile regulujące rzeczywistą rozdzielczość renderingu, z której następnie "odzyskiwana" jest utracona zawartość. Dzięki temu możemy postawić na bardziej szczegółową grafikę z mniejszą liczbą artefaktów związanych z procesem rekonstrukcji, bądź zmaksymalizować osiągi, zależnie od indywidualnych preferencji oraz oceny działania poszczególnych wariantów. Obecnie profile dostępne są we wszystkich tytułach za wyjątkiem Minecraft RTX, pozostającego w fazie beta, więc niewykluczone, że wspomniana niedogodność zostanie wyeliminowana w drodze dalszego rozwoju. Razem to wszystko sprawia, że DLSS 2.0 jest rozwiązaniem bardziej kompletnym i zdecydowanie lepszym od pierwowzoru i wręcz wypadałoby powiedzieć, że właśnie tak ta technika powinna była wyglądać od samego początku. Niewykluczone, że DLSS dostanie jeszcze kolejne ulepszenia, z kolei rzeczą pewną jest co innego - wobec obecnych, satysfakcjonujących efektów użycia DLSS zostanie z nami jeszcze przez długi czas. Nadchodząca generacja GPU o nazwie kodowej Ampere niechybnie przyniesie wzrost wydajności RT, ale jestem przekonany, że zwyżkę mocy z nawiązką wykorzystają twórcy gier do zaimplementowania większej liczby efektów, jak i podniesienia ich jakości, ergo DLSS cały czas będzie potrzebne. Na zakończenie tradycyjnie zachęcam do podzielenia się swoimi przemyśleniami - sekcja komentarzy czeka :)

DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

 

Materiał powstał we współpracy z firmą:

DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: DLSS 2.0 w grach komputerowych - porównanie jakości obrazu i wydajności

 0