iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle - test taniego monitora z e-sportowym zacięciem

Najnowszy monitor iiyama doskonale obrazuje, jak dużą rewolucję w ostatnich latach przeszedł segment budżetowych monitorów dla graczy. Jeszcze stosunkowo niedawno zakup taniego monitora oznaczał konieczność pogodzenia się z matrycą Full HD o odświeżaniu 60 lub 75 Hz, która w dynamicznych grach wyraźnie ograniczała komfort rozgrywki. Później zaliczyliśmy przeskok na 100 Hz, a nawet 144 Hz monitory, a obecnie za naprawdę niewielkie pieniądze kupić można modele z panelami nawet 240 Hz, a iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle jest tego bardzo dobrym przykładem. To 27-calowy monitor Full HD z serii Red Eagle, którego cena nie przekracza 640 zł, choć jego specyfikacja sugeruje znacznie wyższy segment.

Na papierze model ten prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie.

Na papierze model ten prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie. Producent zastosował 27-calowy panel Fast IPS o rozdzielczości 1920 × 1080 i imponującej częstotliwości odświeżania 240 Hz, jasno wskazując, że mamy do czynienia ze sprzętem skierowanym przede wszystkim do graczy ceniących płynność i szybkość reakcji. Nie zabrakło również obsługi adaptacyjnej synchronizacji obrazu, przy czym iiyama tym razem podkreśla zgodność z technologią G-Sync zamiast częściej spotykanego FreeSync. Pozostaje jednak kluczowe pytanie, czy tak atrakcyjna specyfikacja w niskiej cenie idzie w parze z odpowiednią jakością, czy też wymaga bolesnych kompromisów. Sprawdźmy to.

Budowa zewnętrzna i wykonanie

Pod względem budowy i jakości wykonania iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle nie zaskakuje, co w tym przypadku należy uznać raczej za zaletę niż wadę. Producent od dłuższego czasu stosuje bardzo podobny język stylistyczny w swoich monitorach i również tutaj mamy do czynienia z konstrukcją niemal identyczną jak w innych niedawno testowanych przez nas modelach iiyamy, więc nie będziemy się powtarzać, a zainteresowanych odsyłamy choćby do TEJ recenzji. 

Warto jednak odnotować, że design jest stonowany i typowo użytkowy, nie należy się tu doszukiwać jakichś wodotrysków w postaci podświetlenia RGB, bo mamym przecież do czynienia z bardzo tanim monitorem (zresztą iiyama jak na razie stroni od tego typu dodatków). Zastosowane materiały nie budzą zastrzeżeń, obudowa jest solidna, a całość sprawia wrażenie dobrze spasowanej. Na uwagę zasługują bardzo wąskie ramki wokół ekranu, w tym wyraźnie odchudzona dolna krawędź, co nadaje monitorowi nowoczesny wygląd i dobrze sprawdza się w konfiguracjach wielomonitorowych. Pochwalić trzeba także powłokę antyodblaskową, która jest bardzo skuteczna, a jednocześnie nie wprowadza widocznej ziarnistości obrazu.

Dołączona podstawa oferuje szeroki zakres regulacji, w tym możliwość zmiany wysokości, obrotu, pochylenia oraz pełny pivot w obie strony, dzięki czemu bez problemu można dopasować pozycję ekranu do własnych preferencji. Sam montaż jest wyjątkowo prosty i zajmuje dosłownie chwilę, a w zestawie znajdziemy komplet niezbędnych przewodów – DisplayPort, HDMI oraz USB.

Jeśli chodzi o zaplecze złączy, iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle oferuje pojedynczy DisplayPort 1.4, dwa porty HDMI 2.0, wyjście słuchawkowe w standardzie minijack, złącze zasilania oraz hub USB, który w tym przypadku składa się z pojedynczego portu USB 3.2 Gen1 oraz USB typu C 3.2 Gen1 (szkoda jednak, że bez obsługi DP i PD). Zasilacz został wbudowany w obudowę monitora, co eliminuje konieczność korzystania z zewnętrznej „kostki” i pozwala zachować porządek na biurku. Producent dorzucił również zintegrowane głośniki stereo o mocy 2 × 2 W. Ich jakość jest raczej kiepska, ale w awaryjnych sytuacjach lub przy krótkim użytkowaniu bez słuchawek mogą okazać się przydatnym dodatkiem.

Menu ekranowe (OSD)

Menu ekranowe w iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle pozostaje dobrze znane wszystkim, którzy mieli wcześniej do czynienia z monitorami tego producenta. Pod względem funkcjonalnym nie wprowadzono tu rewolucyjnych zmian, choć sam interfejs przeszedł wyraźny lifting wizualny w ostatnich miesiącach. Nowa szata graficzna prezentuje się nowocześniej i czytelniej, jednak w praktyce jest to głównie zmiana estetyczna.

Na duży plus należy zaliczyć sposób obsługi OSD. Zamiast klasycznych przycisków iiyama zastosowała wygodny dżojstik (pod nim znajduje się jedynie przycisk Power), który znacząco ułatwia poruszanie się po menu i szybkie zmiany ustawień. Same opcje są logicznie pogrupowane i jasno nazwane, a dodatkowym atutem jest pełne wsparcie dla języka polskiego, co wciąż nie jest standardem u wszystkich producentów.

Zakres dostępnych ustawień jest bardzo szeroki. Oprócz podstawowych parametrów, jak jasność, kontrast, temperatura barwowa czy gamma, użytkownik ma do dyspozycji korektor czerni, kilkupoziomowy tryb Overdrive oraz stroboskopowe podświetlenie MRB z możliwością regulacji intensywności. Całość uzupełniają trzy sloty do zapisu własnych profili ustawień. Nie da się jednak ukryć, że iiyama nieco odstaje w tym zakresie od konkurencji, która często oferuje także wiele dodatkowych gamingowych opcji (patrz monitory Gigabyte), takich jak celownik ekranowy, timer, licznik itd. Wciąż brakuje nam również aplikacji systemowej do obsługi produktów japońskiego producenta, mimo iż takowe są już praktycznie standardem. 

Kolory i kontrast

Pomiary kolorymetrem 27-calowego modelu GB2771HSU-B1 Red Eagle niestety zdradzają budżetowy rodowód tego monitora. Ten ma bowiem wąski gamut, bo o ile wyniki  dla przestrzeni kolorów sRGB są akceptowane (93,8% pokrycia przy całkowitej objętości 100,7%), tak już w przypadku zaawansowanych gamutów są słabe. Dla Adobe RGB jest to odpowiednio 69% i 71,7%, a dla DCI P3 73,6% oraz 73,8%. Wypada to jednak podobnie, jak w innych modelach z tego segmentu.

Pokrycie sRGB

Pokrycie Adobe RGB

Pokrycie DCI-P3

Ustawienia domyślne

• Punkt bieli: 6831 K
• Jasność bieli: 256,7 cd/m²
• Jasność czerni: 0,1803 cd/m²
• Kontrast rzeczywisty: 1423,4:1
• Średni błąd Delta E: 1,68 (sRGB)

Fabrycznie suwak jasności wskazuje na 50%, co przekłada się na aż 256,7 nitów na bieli oraz 0,1803 nitów na czerni. Możemy już zdradzić, że producent niedoszacowuje maksymalnej jasności tego monitora, podobnie zresztą jak kontrastu, bo zamiast typowego dla IPS-ów 1000:1 w rzeczywistości otrzymujemy bliżej 1500:1. Fabryczna temperatura barwowa kolorów domyślnie jest za to wyraźnie zawyżona (6831 K), co powoduje, że biel lekko wpada w niebieski odcień. 

Pochwalić możemy średni błąd Delta E, gdyż ten wynosi tylko 1,68, co jak na tej klasy sprzęt jest świetnym wynikiem. Jest tu jednak pewne „ale”, ponieważ jedna z barw zalicza mocne odchylenie i co gorsza chodzi tu o podstawowy kolor, czysty czerwony, którego błąd Delta E to aż 5,37, co nieco niweczy bezpośrednie wykorzystanie w grafice, ale i na to da się coś zaradzić (o czym za chwilę). Naprawdę nieźle wypada też przebieg gammy lokalnej, który nieco odstaje od idealnego tylko w początkowej fazie. Tak czy inaczej, aspekt ten wypada w GB2771HSU-B1 Red Eagle ponadprzeciętnie i monitor na tle typowych rywali z tego segmentu pozytywnie się wyróżnia fabryczną kalibracją. 

Delta E dla sRGB

Delta E dla Adobe RGB

Delta E dla DCI-P3

Profilowanie i kalibracja

• Preset: Użytkownika
• Jasność: 17
• Kontrast: 80
• RGB: 96, 97, 94
• Gamma: Gamma 2

Monitor nie posiada wbudowanego trybu sRGB, a szkoda, choć rozumiemy, że mamy do czynienia z tanim produktem dla graczy. Wspomniany problem z czystą czerwienią załatwić można poprzez kalibrację. Wstępne profilowanie z wykorzystaniem suwaków RGB nie jest takie proste, gdyż nie chcemy namieszać z temperaturą barwową. Kiedy jednak się już z tym uporamy i ustawimy jasność na 120 nitów, możemy przeprowadzić kalibrowanie matrycy. Wynik tego działania jest jak najbardziej satysfakcjonujący, ponieważ średni błąd Delta E udaje się obniżyć do zaledwie 0,56, a maksymalny, dla rzeczonej czerwieni, do 1,69, choć odbywa się to kosztem kontrastu i na przejściach pomiędzy szarościami, ale banding mieści się w akceptowalnych granicach.    

• Punkt bieli: 6478K
• Jasność bieli: 119,5 cd/m²
• Jasność czerni: 0,1301 cd/m²
• Kontrast rzeczywisty: 1318,5:1
• Średni błąd Delta E: 0,56 (sRGB)

Delta E dla sRGB

Kąty widzenia

Jak przystało na matrycę IPS, kąty widzenia w iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle stoją na bardzo dobrym poziomie i w pełni potwierdzają, że są to najlepsze matryce LCD w tym zakresie. Zarówno przy patrzeniu z boków, jak i z góry czy dołu, możliwe jest odchylenie się nawet o około 55-60 stopni bez wyraźnej utraty czytelności obrazu. Dopiero przy większych kątach zaczyna być zauważalne delikatne obniżenie kontrastu, jednak sam obraz wciąż pozostaje wyraźny. W praktyce oznacza to, że przyjęcie komfortowej pozycji przed monitorem nie sprawia żadnych problemów, a ekran dobrze sprawdza się również wtedy, gdy nie siedzimy idealnie na wprost. 

Dodatkowym atutem jest zastosowana powłoka matrycy. Matowa powierzchnia skutecznie ogranicza odbicia światła, co szczególnie docenią osoby korzystające z monitora w jaśniejszych pomieszczeniach lub spoglądające na ekran pod kątem. Dzięki temu obraz pozostaje czytelny i mniej męczący dla wzroku nawet w trudniejszych warunkach oświetleniowych.

Podświetlenie i jasność

Podświetlenie w iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle oparto na diodach W-LED zasilanych w trybie Flicker-Free, czyli z wykorzystaniem przetwornicy prądu stałego. Nasze testy potwierdziły brak migotania, co pozytywnie wpływa na komfort dłuższego użytkowania i zmniejsza zmęczenie wzroku.

Rzeczywista jasność względem ustawień w OSD (tryb domyślny użytkownika)
100%	449 cd/m2
90%	401 cd/m2
80%	362 cd/m2
70%	323 cd/m2
60%	286 cd/m2
50%	249 cd/m2
40%	211 cd/m2
30%	169 cd/m2
20%	126 cd/m2
10%	82 cd/m2
0%	38 cd/m2

Producent deklaruje maksymalną jasność na poziomie 350 cd/m² i w praktyce wynik ten został nie tylko osiągnięty, ale wręcz wyraźnie przekroczony. Na ustawieniach fabrycznych zmierzyliśmy bowiem praktycznie 100 nitów więcej, co jest bardzo dobrym rezultatem jak na monitor z tej półki cenowej. Nie można też narzekać na jasność minimalną, bo wynik 38 cd/m² oznacza, że z monitora można komfortowo korzystać także w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu. 

Więcej zastrzeżeń w testowanym egzemplarzu budzi natomiast jednorodność czerni. Odchylenia jasności wzdłuż krawędzi sięgają kilkunastu procent, co przy 27-calowym ekranie jest już zauważalne i trudno to uznać za wynik satysfakcjonujący. Tradycyjnie też dla tego typu panelu, nie obyło się bez chmurzenia czy efektu IPS Glow, widocznego głównie w ciemnych scenach.

Gaming (240 Hz, strobing, Adaptive Sync, Input lag)

iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle wyposażona została matrycę typu Fast IPS odświeżoną dynamicznie, dzięki technice Adaptive-Sync, do 240 razy w ciągu sekundy. Panele IPS może nie uchodzą za najszybsze, ale również nie smużą tak bardzo jak matryce VA, a do tego "szybki" w nazwie zobowiązuje. Zastosowany tu panel nie należy do najszybszych wyświetlaczy IPS jakie testowaliśmy, ale czas reakcji plamki jest naprawdę niezły, wypada wyraźnie lepiej niż w modelach Black Hawk 144 Hz. Co najważniejsze, smużenie dostrzegalne jest praktycznie tylko przy bardzo kontrastowych obiektach, a do tego można je zniwelować, podbijając overdrive do +4 (nie radzimy stosować wartości +5, gdyż skutkuje to pojawieniem się efektu overshoot). 

Tradycyjnie już dla monitorów japońskiego producenta, możemy także skorzystać z trybu podświetlenia stroboskopowego MBR z regulacją natężenia w zakresie od 1 do 7. To powoduje bardzo wyraźną poprawę ostrości obrazu w ruchu, ale wiąże się z typowymi dla tej techniki kompromisami. Oznacza to wyraźny spadek jasności i brak możliwości korzystania z synchronizacji adaptacyjnej, a do tego dochodzi też blokowanie podstawowych opcji (jak choćby jasność). Poza tym strobing działa na zasadzie migotania obrazu, co u wrażliwych osób może powodować szybkie męczenie oczu. 

Synchronizacja adaptacyjna

Na koniec warto wspomnieć o obsłudze synchronizacji adaptacyjnej FreeSync/G-Sync Compatible, choć w praktyce trudno tu doszukiwać się jakichkolwiek problemów. Funkcja działa poprawnie i zgodnie z oczekiwaniami, eliminując efekt tearingu oraz wyraźnie poprawiając płynność obrazu w grach.

Zakres działania synchronizacji rozpoczyna się dopiero od 48 kl./s, ale na szczęście monitor obsługuje LFC (Low Framerate Compensation), dzięki czemu nawet przy spadkach liczby klatek poniżej tego progu płynność rozgrywki pozostaje zachowana. Warto również zaznaczyć, że technologia działa bezproblemowo zarówno z kartami graficznymi AMD, jak i NVIDII, co zapewnia pełną kompatybilność niezależnie od wykorzystywanej platformy.

Input lag

Monitor skierowany jest do graczy, dla których szybkość reakcji i minimalne opóźnienia mają kluczowe znaczenie, szczególnie w dynamicznych tytułach sieciowych. Dlatego też cieszy fakt, że iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle pochwalić może się niskim input lagiem. Średni zmierzony input lag wynosi tylko 2,9 ms, a więc jest na tyle niski, że w praktyce pozostaje całkowicie nieodczuwalny. Oznacza to, że monitor nie wprowadza zauważalnych opóźnień pomiędzy akcją wykonywaną przez użytkownika a jej wyświetleniem na ekranie.

Zużycie energii

Na koniec pozostają już tylko testy poboru energii przez monitor iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle. Tu tradycyjnie sprawdzamy, ile energii sprzęt pobiera w trakcie wyświetlania białego tła przy maksymalnej jasności. W ten sposób dokonujemy więc pomiaru szczytowego zapotrzebowania i trzeba mieć na względzie, że w typowym użytkowaniu to będzie wyraźnie niższe. Nasz watomierz w takim scenariuszu wskazał na 27,9 W, co jak na monitor tej klasy uznać trzeba za bardzo przyzwoity wynik, choć na wykresach poniżej znajdziecie podobne modele, które charakteryzowały się niższym poborem, ale oferowały też niższą jasność i częstotliwość odświeżania. W przypadku stanu czuwania zmierzyliśmy zaś tylko 0,8 W, co ponownie jest zupełnie akceptowalną wartością.

Podsumowanie i ocena

iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle bardzo dobrze pokazuje, jak bardzo zmienił się rynek tanich monitorów gamingowych. Oferowanie 27-calowej matrycy Fast IPS Full HD z odświeżaniem 240 Hz, adaptacyjną synchronizacją obrazu i niskim input lagiem w cenie nieprzekraczającej 640 zł jeszcze niedawno było nie do pomyślenia. Co więcej, rezygnując z ergonomicznej postawy czy portów USB możecie otrzymać taki model iiyamy za niecałe 500 zł. Co jednak najważniejsze, w praktyce monitor spełnia swoje główne założenie, tj. zapewnia bardzo wysoką płynność obrazu, dobrą responsywność i komfort grania nawet w dynamicznych tytułach sieciowych. Po stronie zalet należy zapisać solidne wykonanie, wąskie ramki, bardzo szeroki zakres regulacji podstawy, bogaty zestaw złączy jak na ten segment cenowy oraz czytelne i rozbudowane menu OSD obsługiwane wygodnym dżojstikiem. Na plus wypadają także wysoka jasność maksymalna, bardzo dobre kąty widzenia oraz przyzwoita fabryczna kalibracja sRGB, która po ręcznej korekcie pozwala uzyskać naprawdę dobre rezultaty.

Mimo tych niedociągnięć iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle zasługuje na wysoką ocenę i odznaczenie opłacalności. 

Nie obyło się jednak bez kompromisów typowych dla budżetowej konstrukcji. Wąski gamut barw wyklucza monitor z bardziej zaawansowanych zastosowań graficznych, jednorodność podświetlenia mogłaby być lepsza, a efekt IPS Glow w ciemnych scenach jest zauważalny. Brakuje też niektórych dodatków znanych z konkurencyjnych modeli, jak rozbudowane funkcje gamingowe w OSD czy dedykowana aplikacja systemowa. Mimo tych niedociągnięć iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle zasługuje na wysoką ocenę i odznaczenie opłacalności. 

iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle

iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle - opinia

 iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle - plusy:

• 240 Hz
• Dobre odwzorowanie kolorów
• Solidne wykonanie
• 240 Hz i niski input lag
• Tryb stroboskopowego podświetlenia z 7 trybami natężenia
• Jakość wykonania
• Bogaty zestaw złączy + hub USB
• Szerokie kąty widzenia
• Bardzo ergonomiczna podstawa i ramię

 iiyama G-Master GB2771HSU-B1 Red Eagle - minusy:

• Wąski gamut
• Jednorodność podświetlenia mogłaby być lepsza
• Ograniczenia trybu MBR

 

Cena (na dzień publikacji): od 639 zł

Gwarancja: 36 miesięcy (plus gwarancja zero martwych pikseli na 30 dni)

 

Sprzęt do testów dostarczył: