Test pamięci DDR5 Kingston FURY™ Beast: konkluzje
Zaczynając od wydajności, pamięć Kingston FURY™ Beast w wersji 2x16 GB 5600 MHz CL 40 wypadła, jak można się było spodziewać, tzn. średnio o ok. 3% wyprzedziła Patriot Viper Venom o tym samym taktowaniu oraz niemal identycznych opóźnieniach, ale mniejszej pojemności - 2x8 GB. Jednocześnie w starciu inną reprezentantką przed chwilą wspomnianej rodziny, tj. mowa o wariancie 2x16 GB 5600 MHz CL 36, minimalnie przegrała, ze stratą ok. 1% i to też jest wynik zgodny z oczekiwaniami. Innymi słowy, testowane moduły przy ustawieniach fabrycznych oferują w zupełności przyzwoite osiągi, choć oczywiście nieco odstające od najlepszych, zdecydowanie droższych zestawów. Bardzo ciekawie robi się za to, gdy popatrzymy na podkręcanie, gdzie recenzowana pamięć była zdolna uzyskać bardzo wysoki zegar - aż 7600 MHz, co jest zasługą użytych kości Hynix A-die. Do testów wydajności po OC, z uwagi na fakt, że są to budżetowe moduły, które nie będą łączone z topowymi płytami głównymi, wybrałem jednak nieco bardziej zachowawcze ustawienia, czyli 6600 MHz CL 36-38-38-74, z uwzględnieniem optymalizacji timingów dalszych rzędów. Zapewniły one maksymalny zysk względem parametrów domyślnych równy ok. 15% i średni ok. 10%, ergo jak najbardziej warto poświęcić czas na optymalizację, gdyż korzyści są wymierne.
Kingston FURY™ Beast to zestawy DDR5, który mogę Wam polecić, jeżeli szukacie białych modułów o solidnym potencjale podkręcania, które nie kosztują fortuny.
Test Kingston FURY Beast RGB Special Edition. DDR4 do białego peceta
Kwestia użytych kości, aspekt wizualny oraz ocena końcowa
Przy czym należy pamiętać, że nie ma żadnej gwarancji, że każdy egzemplarz testowanego zestawu będzie oparty na A-die, bo mogą się też trafić starsze chipy M-die. Gdyby tak się stało, i tak będziecie w stanie uzyskać zbliżone parametry do tych, które zaaplikowałem do testów osiągów po OC, jednak przekroczenie 7000 MHz będzie dużo trudniejsze lub niemożliwe. Jeżeli więc bardzo Wam na tym zależy i z tego powodu chcecie mieć gwarancję kości A-die, niestety trzeba zainwestować w droższe moduły. Odnośnie wyglądu, testowana pamięć może się pochwalić prostymi, ale przyjemnymi dla oka i eleganckimi radiatorami o białej barwie, która będzie istotną zaletą dla osób chcących złożyć peceta o tej kolorystyce. A co najważniejsze, jak już pisałem, cena jest przystępna, wynosząc ok. 560 zł, zatem dopłata względem czarnej wersji wynosi ok. 30 zł. Dodatkowo za jakiś czas koszt zakupu powinien jeszcze spaść, wszak mamy do czynienia z nowym produktem na polskim rynku. Reasumując, ocena końcowa to cztery i pół gwiazdki, do których dorzucam wyróżnienia design oraz rekomendacja. To zestaw DDR5, który mogę Wam polecić, jeśli szukacie białych modułów o solidnym potencjale podkręcania, które nie kosztują fortuny.
Kingston FURY™ Beast 2x16 GB DDR5-5600 CL 40
Kingston FURY™ Beast 2x16 GB DDR5-5600 CL 40 – opinia
Kingston FURY™ Beast 2x16 GB DDR5-5600 CL 40 – plusy
- Dobra wydajność przy parametrach domyślnych
- Bardzo dobry potencjał OC (zarówno w kontekście zegarów, jak i timingów)
- Przyjemny dla oka wygląd radiatorów
- Biała kolorystyka modułów
- Przyzwoita cena zestawu
- Wieczysta gwarancja
Kingston FURY™ Beast 2x16 GB DDR5-5600 CL 40 – minusy
- Opóźnienia fabryczne mogłyby być bardziej agresywne
Cena (na dzień publikacji): ok. 560 zł
Gwarancja: wieczysta
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Kingston FURY Beast 2x16 GB 5600 MHz CL 40. Biała pamięć DDR5 z A-die za 560 zł