Bohaterką dzisiejszego testu jest pamięć Kingston FURY™ Beast DDR5, w wersji 2x16 GB 6000 MHz CL 30. To nowy zestaw w ofercie tego producenta, w porównaniu do wcześniej dostępnych wariantów cechujący się bardziej agresywnymi timingami. Gwoli przypomnienia, dotychczas w ramach linii Kingston FURY™ Beast mieliśmy moduły 6000 MHz albo w wersji CL 40, albo CL 36. Wracając do głównej bohaterki materiału, testowana pamięć dostępna jest w czarnej i białej kolorystyce (my dostaliśmy wariant biały) oraz z profilami XMP lub EXPO. Przy czym wersja EXPO, co ciekawe, zawiera w SPD także XMP, więc z powodzeniem można ją stosować w połączeniu z procesorami Intela, choć przeznaczona jest głównie do współpracy z modelami od AMD.
Spis treści:
W chwili tworzenia tekstu za recenzowany zestaw trzeba było zapłacić przynajmniej 647 zł. Niemniej warto dodać, że tyle kosztują moduły z dodatkowymi profilami EXPO, a my do testów otrzymaliśmy wariant tylko z XMP, który powinien być tańszy i startować od 599 zł (jak już będzie dostępny w sklepach). Tak czy inaczej, cena jak za RAM 6000 MHz jest relatywnie wysoka, nawet biorąc pod uwagę agresywne timingi, ale po części wynika to z krótkiego rynkowego stażu nowych zestawów Kingstona, tj. za jakiś czas kwoty w cennikach powinny być niższe. W dalszej części materiału dowiecie się, jak recenzowane moduły poradziły sobie w testach wydajności, a także, jaki jest ich potencjał OC. Do konkretów przejdziemy niebawem, po krótkiej prezentacji rodziny Kingston FURY™ Beast DDR5.
Rodzina Kingston FURY™ Beast została niedawno poszerzona o moduły 6000 MHz o niższych opóźnieniach. Zobaczmy, co potrafi wariant 2x16 GB 6000 MHz CL 30.
Test MSI B760M GAMING PLUS WIFI. Dobra płyta do zestawów ze średniej półki
Kingston FURY™ Beast DDR5 - krótka charakterystyka
W skład linii Kingston FURY™ Beast wchodzi pamięć z podświetleniem LED z RGB, jak i pozbawiona tego dodatku, w obu przypadkach dostępna w czarnej albo białej wersji kolorystycznej. Od strony technicznej do wyboru mamy moduły o pojemności 8 GB, 16 GB lub 32 GB oraz zegarze 4800 MHz, 5200 MHz, 5600 MHz, 6000 MHz, 6400 MHz albo 6800 MHz. Moduły występują pojedynczo, w parach albo w czwórkach, a zainteresowanym różnicami między Single oraz Dual Channel polecam zajrzeć do tego artykułu, gdzie odnajdziecie testy sprawdzające to zagadnienie. Przypominam też, że oprócz klasycznej pamięci z XMP mamy warianty EXPO, przeznaczone dla procesorów AMD. Co do wykorzystanych kości, dla zegarów 4800 MHz i 5200 MHz mamy układy firmy Micron, a dla wyższych użyte chipy pochodzą od Hynixa. Wracając natomiast do podświetlenia LED, cechą wyróżniającą pamięć Kingstona jest obecność synchronizacji za pomocą podczerwieni. Dzięki temu unikamy sytuacji, że kolorystyka jednego modułu jest inna niż pozostałych, bez potrzeby instalacji dodatkowego oprogramowania. Jeżeli jednak zechcemy zmienić wygląd iluminacji, rzecz jasna nie będzie z tym problemu, gdyż producent przygotował przeznaczony do tego celu program Kingston FURY™ CTRL.
Kingston FURY™ Beast DDR5: budowa modułów
Kingston FURY™ Beast występują z radiatorami anodowanymi na czarno albo, tak jak w przypadku testowanej wersji, na biało. Z jednej strony mamy logo i napisy informujące nas, do jakiej serii należą recenzowane pamięci i jaki standard reprezentują, a z drugiej naklejkę z nr seryjnym, oznaczeniem modelu oraz fabrycznym napięciem. Całkowita wysokość modułu to 35 mm, tj. nie powinno być problemów w połączeniu z rozbudowanymi zestawami chłodzenia powietrznego CPU. Użyte do produkcji kości to Hynix A-die przylutowane po jednej stronie PCB (osiem sztuk), tj. pracujące w konfiguracji Single Rank.
Wśród zapisów znajdujących się w SPD (ang. Serial Presence Detect) odnaleźć można następujące profile XMP:
- DDR5-6000 CL 30-36-36-80 @ 1,4 V,
- DDR5-5600 CL 40-40-40-80 @ 1,25 V,
- DDR5-4800 CL 38-38-38-70 @ 1,1 V.
Maksymalny stabilny zegar RAM
Testy wydajności po OC - ustawienia
Podkręcanie - testy stabilności
Test pamięci Kingston FURY™ Beast DDR5: metodologia
Wszelkie testy przeprowadziłem z użyciem systemu operacyjnego Windows 11 64-bit, sterowników GeForce Game Ready 496.13, w trakcie rzeczywistej rozgrywki. Do zmierzenia liczby FPS wykorzystałem program Fraps w wersji 3.5.99 - także dla DirectX 12 (jedyna niedogodność pod tym API to brak OSD). Wyniki umieszczone na wykresach są średnią rezultatów z trzech odrębnych przebiegów, zaś rozdzielczość zegara czasu rzeczywistego ustawiono na sztywną wartość 0,5 ms. Zainteresowanych odsyłam do felietonu poświęconego testowaniu CPU w grach.
Ustawienia platformy były następujące:
- taktowanie rdzeni Raptor Cove: 5,4 GHz,
- taktowanie rdzeni Gracemont: 4,4 GHz,
- taktowanie uncore: 4,8 GHz,
- napięcie System Agent (do testów OC): 1,25 V,
- napięcie VDD2 (do testów OC): 1,35 V,
- tryb pracy kontrolera Gear 2.
Próby podkręcania polegały na znalezieniu maksymalnego stabilnego zegara, przy różnych ustawieniach timingów (czyli opóźnień). W ich trakcie moduły były zasilane napięciem 1,45 V, mając zapewniony nawiew. Do weryfikacji stabilności służył program TestMem5. W trakcie testów wydajności po podkręceniu zoptymalizowane zostały także opóźnienia dalszych rzędów.
Platforma testowa
Intel Core i9-13900K | |
ASUS ROG MAXIMUS Z790 HERO | |
KFA2 GeForce RTX 3080 Ti SG (1-Click OC) | |
Patriot Viper VPR100 512 GB | |
GIGABYTE UD1000GM PG5 | |
CORSAIR iCUE 4000D RGB AIRFLOW | |
CORSAIR iCUE H150i ELITE CAPELLIX |
Test pamięci Kingston FURY™ Beast DDR5: wydajność
Pomiary wydajności wykonałem w wybranych grach z procedury testowej procesorów, zaś jako punkt odniesienia służą rozmaite zestawy DDR4 i DDR5 o różnych zegarach i timingach. W tym miejscu warto jeszcze przypomnieć, że szybka pamięć bynajmniej nie przyspiesza karty graficznej, ale właśnie CPU, stąd takie a nie inne podejście do testów, bo weryfikacja osiągów w miejscach obciążających GPU nie wykazałaby prawie żadnych różnic. Wszystkie testy przeprowadzono w dwóch wariantach, tzn. dla ustawień fabrycznych oraz podkręconych (screen z timingami znajdziecie tutaj), a poza samymi wynikami zamieszczony jest także wykres prezentujący średnią wydajność.
Battlefield V
Cyberpunk 2077
Death Stranding
Dying Light
Far Cry 6
Hitman 3
Watch Dogs: Legion
World of Tanks
Średnia wydajność
Test pamięci Kingston FURY™ Beast DDR5: konkluzje
W testach osiągów moduły Kingston FURY™ Beast w wersji 2x16 GB 6000 MHz CL 30 wypadły bez zarzutu. Dzięki agresywnym timingom wydajność jest wysoka jak na ten zegar, dorównując zestawom 6600 MHz oraz 6800 MHz od Patriot oraz G.SKILL, które pracują z luźniejszymi opóźnieniami. Innymi słowy, to szybka i uniwersalna pamięć, która dobrze sprawdzi się w połączeniu ze starszymi i nowszymi procesorami Intela, jak i CPU od AMD, gdyż przy taktowaniu 6000 MHz nie ma obaw o kompatybilność w jakimkolwiek przypadku. Przy czym nabywcom Ryzenów polecam upewnić się, że wybrane moduły mają profil EXPO (człon "BBEK2" w nazwie modelu zamiast "BBK2" jak dla recenzowanego zestawu). Odnośnie podkręcania, kości Hynix A-die zapewniają wysoki potencjał, dzięki czemu uzyskanie wysokiej częstotliwości RAM nie stanowi żadnego kłopotu. Średni wzrost wydajności, z tytułu podbicia zegara do 7600 MHz oraz optymalizacji timingów, wyniósł 7,1%, zaś maksymalny ~9% (patrz Hitman 3) i jest to satysfakcjonujące przyspieszenie, po które można sięgnąć, o ile tylko jesteście skłonni poświęcić dodatkowy czas na szukanie lepszych ustawień.
Kingston FURY™ Beast DDR5 w nowej wersji 6000 MHz CL 30 to pamięć wydajna, atrakcyjna wizualnie i z solidnym potencjałem OC.
Test ASUS ROG MAXIMUS Z790 APEX ENCORE. Mistrzowska płyta do podkręcania DDR5
Aspekt wizualny, jakość wykonania modułów i ocena końcowa
Jeśli chodzi o wygląd, testowana pamięć wyposażona jest w przyjemne dla oka radiatory o standardowej budowie i kompaktowych rozmiarach, przez co nie trzeba martwić się o kolizję z chłodzeniem powietrznym bądź chłodnicą AIO na topie. Natomiast biała barwa przypadnie do gustu osobom, które planują budowę peceta o takiej właśnie kolorystyce, a dla reszty jest wersja czarna. Do kontaktu kości z radiatorem w zasadzie nie mam uwag, ponieważ tylko jedna ze skrajnych kości jest minimalnie nieprzykryta termopadem, co jak na typowe standardy jest bardzo dobrym wykonaniem. Gwoli przypomnienia, miłośnicy kolorowych światełek mogą celować w wariant z dopiskiem "RGB" w nazwie, wyposażony w diody LED z RGB oraz synchronizacją podczerwienią. Co do ceny, jak już pisałem, jest względnie wysoka jak za moduły DDR5 o tym zegarze i to w zasadzie jedyna wada recenzowanego zestawu. Reasumując, ocena końcowa to 9/10, do której dorzucam wyróżnienia design i rekomendacja. Jeżeli poszukujecie pamięci DDR5 o taktowaniu w okolicach 6000 MHz, z dobrymi timingami fabrycznymi oraz na kościach A-die, jak najbardziej warto mieć testowany produkt na oku, szczególnie gdy planujecie złożyć biały komputer.
Kingston FURY™ Beast DDR5 2x16 GB DDR5-6000 CL 30
Kingston FURY™ Beast DDR5 2x16 GB DDR5-6000 CL 30 – opinia
Kingston FURY™ Beast DDR5 2x16 GB DDR5-6000 CL 30 – plusy
- Solidna wydajność przy parametrach domyślnych
- Bardzo dobry potencjał OC (zarówno w kontekście zegarów, jak i timingów)
- Przyjemny dla oka wygląd radiatorów oraz dobra jakość wykonania
- Biała kolorystyka modułów
- Wieczysta gwarancja
Kingston FURY™ Beast DDR5 2x16 GB DDR5-6000 CL 30 – minusy
- Koszt zakupu mógłby być nieco niższy
Cena (na dzień publikacji): od 599 zł
Gwarancja: wieczysta
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Kingston FURY Beast 2x16 GB 6000 MHz CL 30. DDR5 o niskich opóźnieniach i z A-die